Dziennik redukcyjny Karoliny

Cześć dziewczyny :)
amandi w Jarocinie jest siłownia, zresztą jak się nie mylę to są 2 :)
W ogóle, to mieszkałam pare lat w Poznaniu

Fala czytam Twoj dziennik, jak narazie jestem na 50 stronie, ale gonię żeby jak najszybciej przeczytać cały


Przeniosłam się szybko, bo to nie mój początek dietowania, w moim przypadku nie ma co się za dużo zastanawiać, tylko trzeba działać.

Powodzenia, trzymam kciuki!

Nie dziękuje, co by nie zapeszać, ale cieszę sie że tutaj trafiłam, bo widzę że ekipa fajna

Weź nie czytaj to grozi kalectwem

Jakim kalectwem, zaczęłam czytać "od tyłu" na początku i normalnie nie wiedziałam gdzie skręcic jak o tych ciężarach poczytalam

Fala - nie nazywaj mnie kaleką bo dostaniesz różową hantelką

Dzien 2
Menu( będę edytowała po każdym posiłku, bo nie mam pomysłu na cały dzień):

sniadanie: płatki owsiane 30 g, mleko, jabłko, garść orzechów, pół łyżeczki kakao

Cześć Karolina używasz może dziennik posiłków na początku bardzo ułatwia życie Pozdrawiam, miłego dnia

Hej Nie używam dziennika, przez ostatnie 2 miesiące zapisywałam wszystko, wydaje mi się że dam radę bez tego:)

Zgadzam się z Falą. Ja w tym dzienniku mam wszystkie posiłki rozpisane i nawet wiem ile mniej więcej zjadłam, tzn. ile kcal, ile BTW. Ściągnij sobie dziennik, a będziesz miała o wiele łatwiej i szybko będziesz w stanie sobie całodzienne menu ułożyć