SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BADANIE: najskuteczniejsze ćwiczenia wg.laboratorium Dextera!

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

Ilość wyświetleń tematu: 24136

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
tak, ale to opuszczanie w połączeniu z odwiedzeniem łokci na zewnątrz jest szkodliwe dla stawow barkowych, pozostaje nie opuszczać zbyt glęboko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 464 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2039

dużo w tym jest prawdy, lecz jednak do końca bym sie z tym nie zgodził, ponadto troszke róznimy sie w pojęciu izolacji... dla mnie uginanie sztangi np. jest raczej półizolacją- a to jednak dośc duża rożnica, ponadto rozumiem, ze cały czas omawiamy podciaganie na drązku w wersji na najszerszy...

nie wiem, może jestem inny, moze to kwestia techniki lecz bicepsy przy ćwiczeniach na naszerszy u mnie pracuja bez wątpoienia nie tak bardzo- moze świadczyc o tym choćby to, ze potrafię uginanie sztanga zrobić niemal na takim samym cieżarze po podciagnaiu czy wioslowaniu[czy obydwu] niemal na takim samym ciężarze jak na świeżo...

natomiast przy tricepsie nie jest już tak dobrze bo np. po ćwiczeniach na klatkę, czy barki np. wyciskanie sztangi od czoła- ktore notabene uwazam za najlepsze dla rozwoju tricepsa- idzie już dużo gorzej...

mysle też, ze zbyt wiele zależy od różnic osobniczych i od wielu innych czynnikow by można było zanadto uogolniać- choc oczywiście pewne normy istnieją ogolne...

np. zgodziłbym się, ze można świetny plan np. na biceps ulozyć wykorzystując podciąąganie na drżaku- ale w wersji wlaśnie ukierunkowanej nań, np;

-podciaganie podchwytem[wesja na biceps]
-uginanie sztangi lub podobne
-jakas izolacja wlaściwie dobrana do powyższych

uważam to za absolutne minimum wlaściwego treningu u osob zaawansowanych; nie mówię o początkujących bo tutaj trening bez aktywniejszego skierowania sie ku okreslonej hgrupie mięśniowej potrafi -jeszcze- przynosić wiele korzyści.


@apokaplipsa

podpisuje się pod tym! zwłaszcza u zaawansowanych! - dzień łap, albo chociaż konkretniejszy ich trening łączony z inną partią, jest bez wątpienia obowiązkiem dla zaawansowanych. Jednak początkujący (i w sumie wszystko jest do nich adresowane tutaj) mogą śmiało te wyniki wziąć za dobrą kartę i nie przesadzać z bicem tak bardzo, a dzieje się to g**** nagminnie... widuje początkujących robiących więcej na bica niż plecy ;/ że o nogach nie wspomnę!!!!!!!

U mnie przy jakimkolwiek ćwiczeniu na najszerszy czuje lekkie napompowanie w bicepsie. Poza tym często czuje że zmęczony biceps ogranicza mi drążek (gdy mam go na końcu dnia np.) Dlatego się tak dzieje że plecy rosną mi tylko i wyłącznie od większych ciężarów, 3/4 serie x 6 powtórzeń z dużym obciążeniem i naprawdę jest lepiej niż po 4 x 10-12... ba! znacznie lepiej! nawet drążek robię więc z dopinką. Dlatego też przy pracy na dużych ciężarach przyznam niestety że technika mi się sypie CZASAMI. Z dwojga złego postawiłem na rozwój masy, a nie technikę (i bezpieczeństwo), tym bardziej że bólów na szczęście nie mam żadnych. No i ten mój napompowany bic to po prostu wynik złej techniki. Dodam na marginesie że co jakieś 2 miesiące schodzę znowu na powtórzenia i zdejmuje ciężar, bo nie ma szans żeby przy takim obciążeniu i chwilowych błędach technicznych ominąć kontuzje na dłuższą metę.

Dlatego twierdzę że Ty musisz mieć doskonałą technikę skoro udaje Ci się przy każdym jednym ćwiczeniu na najszerszy uniknąć angażowania bicepsa, izolujesz jedynie mięśnie pleców, masz pewnie dobre 'muscle-mind connection', albo siłę, albo bardzo mocny biceps po prostu. Bo oczywiście genetyka i w ogóle sposób ćwiczenia i celów jakie kto sobie stawia, ma tutaj rzeczywiście ogromne znaczenie, ogromne.

Oglądałem nie dawno trening pleców z Leszkiem Michalskim. Nie na darmo kładł każdemu z zawodników rękę na bicepsie podczas ćwiczeń. Sprawdzał czy czasem nie przesadzają z jego używaniem.... tak powinno to wyglądać.

dlatego również jestem za tym żeby zaawansowani trzymali się tego że w dniu pleców ćwiczymy jak najlepiej plecy, w dniu bica - bica. Początkujący mogą bardziej poeksperymentować, nawet wydaje mi się to wskazane.

@Yarekboy
Z tego co wiem Panowie, to autorowi chodziło o ten typ gilotyny w którym ręce praktycznie chwytają sztangę zaraz za talerzami. Przynajmniej takimi ilustracjami był "przyozdobiony" ten artykuł...

p.s. szerszy uchwyt w wyciskaniach na klatę (łokcie bardziej na zewnątrz), a węższy uchwyt (łokcie bardziej przy sobie). Jak myślicie, co lepsze?

słyszałem że drugi bezpieczniejszy na bary, ale trzeba czasu żeby się przyzwyczaić. Pierwszy groźniejszy, ale skuteczniejszy. Jako że problemy z barami towarzyszą mi ciągle to rozważam ostatnio przerzucenie się na ten drugi (bardziej powerlifterowski. Ma to wpływ np. na "kształt" mięśnia? of korz słowa kształt używam z całym dystansem...

Zmieniony przez - Simonidas w dniu 2010-03-22 21:23:31

Zmieniony przez - Simonidas w dniu 2010-03-22 21:26:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
słyszałem że drugi bezpieczniejszy na bary, ale trzeba czasu żeby się przyzwyczaić. Pierwszy groźniejszy, ale skuteczniejszy. Jako że problemy z barami towarzyszą mi ciągle to rozważam ostatnio przerzucenie się na ten drugi (bardziej powerlifterowski. Ma to wpływ np. na "kształt" mięśnia? of korz słowa kształt używam z całym dystansem...

szerszy i z łokciami prostopadle -faktycznie- może b. angażowac barki, natomiast węższy z łokciami bardziej rownolegle może z kolei bardziej angażowac tricepsy[trzeba więc przeanalizowac do ktorej grupy sie nalezy]
wyciskanie jak trojbojowe jest jakby polaczeniem tych dwoch- chwyt szeroki, łokcie i opuszczanie sztangi jak sie tylko da maksymalnie ku przodowi- powoduje to moim zdaniem lepsze ogolne zaangażowanie całych m. piersiowych, ze szczególnym uwzglednieniem dolnej i zewnętrznej częsci
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 11601 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 70678
apokalipsa - wspomnialem o wyciskaniu od czola na triceps, jak szeroko trzymasz rece, jak prowadzisz lokcie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777735
fajny arcik i powiem szczerze że mam podobne odczucia co do zaangażowania poszczególnych mięśni w bojach

trzeba by było wziąć pod uwagę też udział włókien mięśniowych w poszczególnych partiach bo nawiązując do treningu bicepsa po plecach to raczej jego pompowanie tylko bo po ciężkim treningu pleców już tylko to pozostaje ,a można równie dobrze zrobić biceps przed plecami powinno bardzo dobrze się sprawdzić zwłaszcza że gdzieś czytałem że biceps to głównie przewaga białych włókien.

Apokalipsa
ja mam podobnie że podciąganie niewiele mi męczy biceps ale to jest tak że odpowiednią techniką można tę pracę bicepsów zminimalizować a zmaksymalizować pleców , w Twoim przypadku ( zaawansowanego) wydaje się słuszne że w przypadku tricepsa jest słabszy po treningu klatki bo jednak pracy tricepsa nie da się tak zminimalizować jak bicepsa w podciąganiu.

Co do pozostałych ćwiczeń wycisk zza karku najskuteczniejszy z najniższej pozycji za karkiem ale ora barki, gilotyna przy pełnej flarze i opuszczaniu do szyi tak samo , co nie zmienia faktu że jeżeli ktoś może sobie pozwolić to w ramach pojedynczych cykli może dokładać te ćwiczenia.

pozdro

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
soltys88

coś na szerokość głowy jesli to cos powie bo to dośc slabe narzędzie miernicze

łokcie troszke na boki sie rozchodzą bo raz, ze nie przeszkadza to aż tak bardzo w pracy tricepsów- choc bez przesady bo wtedy wiecej wlączałaby sie zewnętrzna część a takze barki, klatka.
przy upieraniu sie bowiem przy łokciach nieruchomych nieźle dostawac mogą łokcie i nadgarski- choc i jesli by łokcie szły zbytnio na boki to nadgarski w dolnej fazie mogłyby ucierpiec jeszcze bardziej.

moge powiedzieć, ze raczej odsępstwa nie sa bardzo wielkie bo łokcie silą rzeczy troszke muszą sie odwodzic na boki podczas unozenie sztangi do góry

w fazie powrotnehj natomiast staram sie aby zbytnio do tego nie dopuszczać- wtedy masakruje wręcz tricepsy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
rion10

barki jednak można świetne zbudować nie opuszczając sztangi nawet ponizej linii uszu, waściwie teraz tak się wykonuje wyc. zza karku- myslę, ze praca jest wystarczająca.

inne ćw. jak np. push press maja pewną teoretyczna przewagę- a napewno bezpieczeństwo- ale punkt w ktorym barki pracowałyby najefektywnie jest też przełamywany sila innych mięśni[nóg]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 101 Napisanych postów 7934 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 220108
A odkopnie To jak myślicie lepszy będzie trening 3 dniowy czy 4?(tylko nie krzyczcie)

www.pajacyk.pl

Jeśli pomogłem kliknij w pajacyka.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777735
4 dni zawsze lepsze

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 101 Napisanych postów 7934 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 220108
ok Dzieki rion10
Znikam

www.pajacyk.pl

Jeśli pomogłem kliknij w pajacyka.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening 4x/tydz - połączenie FBW 5x5 z ogólnym FBW

Następny temat

Korekta planu amatora

WHEY premium