Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
309
Witam mam mam prawie 16 lat...oraz 180 wzrostu...i wadze 80 kg
w łapie 41 cm.
na ławce podnoszę 110 kg.
za***iście wyglądam ... klata oraz łapa / barki / kaptury i najszerszy za***iście...ale brzuch ...mam płaski ale bez mięśni tzn "nie widoczne"
ogólnie jak pójdę na plaże czy coś... to brzuch s*******i cały wygląd...klaty i reszty.
jak myślicie... dieta + areoby i jazda jazda do wakacji na brzuch?
Szacuny
3
Napisanych postów
1830
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7377
Całą, prostą zresztą filozofie[prosta do pojęcia, ale nie zawsze prostą do wykonania] już masz napisaną w tym temacie. Niestety-nie ma na to cudownych sposobow. Brzuch ćwicz jak pisałem-najlepiej dwa razy w tygodniu, raz ciężko, raz lekko. Diete na mase, jeżeli brakuje ci mięśni. Redukcja, jeżeli jest na nim tłuszcz. Jak wyżej.
Szacuny
6
Napisanych postów
937
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
17411
No to ładnie.
Jak zależy Ci na standardowym sześciopaku, to ćwicz. Trzy serie na każdą część (góra prostych, dół prostych, skośne) na tydzień i będzie klar.
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
309
za***istą sylwete mam... masywne wszystko i ładnie wyrzeźbione ... bo sie przykładałem teraz stoje przed lustem i ten brzuch przeszkadza... tym bardziej że nie długo wakacje wiecie jak to jest, basenik z dziewczyna i no ten brzuch troszkę by sie przydal...nie pije i nie pale więc elegancko, mógłby ktoś polecić mi jakąś diete 'Tylko taka do wykonania" oraz ćwiczenia i po jakim okresie bedą mniej więcej rezultaty.
Szacuny
3
Napisanych postów
1830
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7377
Ehh.
No więc tak-na uwidocznienie brzucha składają sie dwie rzeczy-jedna to oczywiście wielkość mieśni brzucha, a druga to niski % body fat. Ci, którzy mają"potężne"kaloryfera posiadają obydwie te cechy.
Brzuch cwicz np. dwa razy w tygodniu raz lekko, np. po treningu nóg, a za 3 dni ciężko-używjąc obciążeń na skłonach, albo np. wykonując allahy, jeszcze masz prostowanie ze sztangielką, czy jak to się tam technicznie zwało[sprawdź atlas ćwiczeń-to takie ćwiczenie na skośne brzucha przy użyciu sztangielki].
I rozwijasz tutaj masę mięśniową jak w każdym innym mięśniu...a potem musiałbyś sie zredukować. Oczywiście-można naraz i jedno i drugie ale to cholernie trudne dla przeciętnego wyjadacza chleba[i kurczaka]. Jak chcesz więcej o redukcji sprawdź art Jodełko"Rzeźba" w tym dziale. Co do diety-sprawdź posty podwieszone w dziale odzywianie.