Zwracam się do was z problemem, który nie daje mi spokoju.
5 tygodni temu zacząłem uczęszczać na siłownie. W środku cyklu(2-3 tyg temu) dodałem trening na skośne mięśnie brzucha(robię je na przyrządzie do grzbietów). Robiłem je nie poprawnie ponieważ robiłem je bardzo szybko i z obciążeniem (2,5kg i 5kg). Ćwiczenie wykonywałem w seriach 12,9,6 powtórzeń a na siłownie uczęszczam co drugi dzień. Po tygodniu odczułem ból w odcinku lędźwiowym. Kręgosłup w tym odcinku wyglądał jak bym się dostał rurą dokładnie w kręgosłup Na szczęście dziś osoba doświadczona wytknęła mi te błędy i zaprzestałem robić niepoprawnie tego ćwiczenia doświadczona osoba wytknęła mi błędy i przestałem robić te ćwiczenie źle. Ból towarzyszył mi po treningach i przez całe dni. Zaprzestawałem ćwiczeń na plecy myśląc, że to to jest przyczyną nie zdając sobie sprawy z tego, że to kompletnie inne ćwiczenie.
Moje pytanie brzmi:
Czy przez te 2-3 tygodnie mogłem sobie uszkodzić kręgosłup?
Co powinienem zrobić?
Możecie poradzić jakieś ćwiczenia rehabilitacyjne na ten odcinek kręgosłupa?
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 17
Waga: 65
Wzrost: 178
Cel treningowy: masa i siła
Staż treningowy na słowni: 5 tygodni
Uprawiane inne sporty: sztuki walki, sporty zespołowe
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): wszystko
Dieta: jest, na masę
Przeciwskaznania medyczne: żadnych
Zażywane suplementy: gainer