wołowinki, polędwiczki, pączki z dziurką i eklerki - spampost vol 6...

Eeeee szkoda zaśmiecać SPAM. Po za tym ledwo żyję bo gdyby trener na 6 dni przed zawodami Wam powiedział, że macie startować a Wy mielibyście 5kg nadwagi to

To Ty startowałeś???

przecież miałeś nie startować albo ja coś pomyliłam

****a znowu muszę zmieniać ścieżkę dźwiękową

Sene, daj relację ale nie w Spamie bo zginie, daj w dziale TS

Morales, co tam nabazgrałeś w temacie o moim banie?

właśnie grrubcio ma rację daj daj oczywiście ze zdjęciami filmami...te z szatni też mogą być

Grrubas, sprawy między modami zostają między modami. Takie jest moje zdanie i nie będę się na publiku wypowiadał Napisałem własne zdanie na ten temat, po prostu

Miałem nie startować ale tak jak napisałem wcześniej trener mnie poprosił tydzień temu w sobotę po południu no i z marszu poszło Ale ogólnie*****owo bo w pon na treningu kontrolnym "pękła" mi łyda od wiązań w siadzie i niestety nie zdążyła się zregenerować do zawodów i po pierwszym podejściu przysiadów już kulałem Zaliczyłem w pierwszym 210 a potem atakowałem 215 ale byłem lekko wiązany ze względu na tę łydkę i nie dałem rady, a trzecie podejście odpuściliśmy bo już ledwo co chodziłem i bałem się, że ciągów w ogóle nie zrobię. Ławę asekuracyjnie zaczęliśmy od 100 bez koszulki, potem 125 w bardzo luźnej koszulce(niestety brakło funduszy na zaopatrzenie się w ciasną na start) i na koniec 130, w którym minimalnie zabrakło mi siły. Ciągi też asekuracyjnie szliśmy bo trzeba było pilnować jednocześnie dwóch zawodników w walce o medal. Na szczęście włączyła się solidna adrenalina i łyda chwilowo przestała boleć. W pierwszym 222,5 spokojnie, drugie ze względów taktycznych odpuściliśmy(żeby sprawdzić rywali) i po zawiłych kalkulacjach w trzecim szedłem 235, które również poszło dość sprawnie i dało mi brązowy medal. W sumie można było iść to w drugim a w trzecim 240-245 ale nie wiedzieliśmy na ile stać rywali, więc lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu, choć trochę szkoda bo do srebra brakło mi 5kg. Najbardziej szkoda mi tych siadów bo tam spokojnie mogłem 15-25kg dorzucić ale nic nie poradzę. Myślę, że jak na juniorski debiut w seniorach to poszło przyzwoicie.

Filmików nie mam póki co bo kolega nagrywał

A no to zrozumiałe
Czyli tak z technicznej strony działania forum: moderatorzy mają podgląd usuniętych postów?

oczywiście

Piotrek Ty to ostatnio masz pecha w tym sezonie