Co do nóg-zaskocze cie, ale chciałem, żebyś wykroczne i tak zostawił. Inna sprawa, że też nie lubię tego ćwiczenia.
Zauwazyłem właśnie jedną rzecz co do pleców-że robisz barki dzień przed plecam. Gdybyś miał problemy z regeneracją tyłu barków, to ćwicz go do pleców, a na sesji barków rób wyciskanie+wznosy przodem i bokiem.
Co do martwego-jestem zwolennikiem jego jako pierwszego ćwiczenia.
Na małe grupy rób 60-120 sekund w zalezności od ćwiczenia. Np. na uginanie z supinacją tez czasem bym skrócił do 60 sekund, ale pierwsze, główne ćwiczenie tez 120 sekund. A przy takich ćwiczeniach jak martwy, czy przysiad możesz czasem odpoczywac nawet do 3-4 minut. Choć to tez zalezy od preferencji trochę...I od tego jak je traktujesz. Wiadomo, że gdyby martwy był na samym końcu, to raczej bym robił te 120 sekund. Ale jako pierwsze, główne-na pewno dłuższy odpoczynek. Sam też musisz ocenić jakie przerwy sa dla ciebie najlepsze, pamiętaj jednak o jednej waznej kwestii-tu nie chodzi tylko o obijanie się...za krótkie przerwy w planach masowych tez nie są wskazane.