SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wytknijcie mi błędy - stagnacja - a może to rzucić?

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2596

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1830 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7377
A z jakoś ponad miesiąc ćwiczyłem...Może dwa miesiące?i tak ci powiem między nami, ze tego wyciskania na barki nie robiłem na skosie, tylko na w miarę prostej ławce, bo uznałem, że nie ma sensu jeszcze bardziej dowalac w przedni akton w tym treningu...

Obciążenie mi nieco wzrosło na klatce, ale tylko minimalnie-te parę kg więcej, ale klata to był mój problem-i już i tak rusza do przodu ostatnio za sprawą treningu Wodyna. Na martwym i na przysiadzie spokojnie dołożyłem z 15-20kg obciążenia, ale wtedy mi siła na nogach szła szybciej niż teraz, więc to może tez dlatego.


Co do SW -odradziłbym robienie ich przy tym treningu...poświęć się, wytrzymaj...bo cokolwiek by nie było, przynajmniej[nawet jeżeli bardzo cię korci]będziesz miał po zakończeniu tego treningu pewność, że nie zrobiłeś nic, aby w niego ingerowac i zepsuć ewentualne efekty. Ewentualnie mógłbyś zrobić jakies delikatne aeroby ale niezbyt dużo, żeby się to nie zamieniało w redukcje przypadkiem...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 64 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 852
ładnie - pare kg na klate :) w sensie np 5 to dla mnie bedzie efekt jak trzeba:)
hmm myślisz ze 2 treningi 1.5 h tygodniowo sw i raz basen - rekreacyjnie może źle wpłynąć? Mi się wydaje ze to super uzupełnienie może być. Nie chce machać jak Pudzian codziennie bieganie i basen:)

Poza tym w czasie regeneracji basen i sw - hmm też be?

Nie pracuje fizycznie wiec jakaś dodatkowa aktywność moze być ok.

Teraz też co jakiś czas wpadam sobie na trening 1-2 razy w tygodniu i raz na basen - ale nie reguralnie bo nie mam czasu i 5-6 raz na siłownie. Knife ma tez treningi pod sztuki walki fajne ale mi nie o to chodzi- ale ja chce to uzupełnić p wiesz SW jako areoby i zeby tłuszczem się nie zalać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 1033 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 19197
moim zdaniem musisz dopracowac diete, na treningu wydaje mi sie ze jestes niedotrenowany , jesli wogole nieidzie ci sila to pewnie tez niezwiekszasz ciezaru miesnie juz pewnie dawno przyzywczaily sie do tych samych cwiczen i ciezarow czyli brak szans na progres i mysle ze jak pozostaniesz przy tym samym treningu to nawet dobra dieta malo pomorze, musisz zaszokowac miesnie calkiem nowym treningiem plus dobra dieta ,musisz robic postepy silowe zeby byly tez postepy masowe. niewiem jaki masz tez typ budowy ale chyba endo skoro latwo cie wegle zalewaja.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1830 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7377
SW jako aeroby...tez w sumie o tym myślałem...Na pewno w tygodniu regeneracji styknie...w sumie wszystko zalezy tak naprawdę od poziomu tych treningów SW.

Sam basen byłby dobrym uzupełnieniem, tego jestem pewien- natomiast za SW dać głowy nie mogę.

Jakyś poszedł raz w tygodniu na trening to pewnie nic by ci się nie chciało ale na pewno stawiasz wyór-albo siłownia ciężko i SW lekko, bez przemęczenia się, bez katowania na treningach, albo na odwrót.


Ps.Jak będziesz używał poprawnej techniki i ci się zwiększy siła, jednocześnie będzie to oznaczało, że brama do postępów w masie została równiez otwarta, bo jedno z drugim idzie w parze jak zapewne wiesz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 64 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 852
Dzięks. Sog chyba poszedł - More Power
Staram sie zwiększąc ciężary co jakiś czas - tyle ze zwykle zmniejsza sie wtedy też ilość powtórzeń. I faktycznie zmienie sobie trening na siłowy. Do tego SW 2 razy w tygodniu bez hardcorów :)bo psychicznie niewyrobie i fizycznie bez jakiejś dodatkowej aktywności fizycznej. I zobaczymy. 3 razy w tygodniu ostro po....ćwiczyć Wtedy i motywacje na każdym bede miał pełną bo na sztangi napalany bede jak arab na kurs pilotażu.

Niedotrenowany.....hmmmm :) ale nie wiem jak przełamac to bo dorzucanie ćwiczeń i seri w nieskończoność? Dlatego zrobie tą siłe by knife 3 razy w tygodniu.

I wezme się za dietę profesjonalnie a nie na pół gwizdka- z ołówkiem, kalkulatorem i wyliczeniami jak u fizyków jądrowych:) albo chociaż Colemana :D

A jak nie pójdzie...będę pisał.
Dzięki za pomoc...jak komuś coś przyjdzie niech daje znać.

I w koncu - to białko sojowe na noc brać? Czy biały ser a białko sojowe wtedy kiedy>? Bo przeciez nie wyrzuce:)

Zmieniony przez - Larry_69 w dniu 2010-02-19 23:39:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 1033 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 19197
tak niedotrenowanie bo miesnie juz niereaguja na ciagle te same cwiczenia na tym samym ciezarze, czyli praktycznie niema juz mikrouszkodzen i niema sie co nadbudowac z nadwyzka pewnie popmpe na treningu masz mizerna a miesnie maja slabe napiecie i szybko flaczeja? musisz je szokowac, musisz odnalezc trening dla siebie taki w ktorym bedzie ci rosla sila przy zachowaniu wmiare dobrej liczby powtorzen powiedzmy od 8 w dol , bez wzrostu sily niebedzie postepu. gdybys jechal dlugi czas tym samym treningiem ale sukcesywnie udawaloby ci sie zwiekszac ciezar zachowujac ta sama liczbe powtorzen i wmiare ok technike gwarantuje ci ze bys rosl, plus oczywiscie dobra dieta.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1830 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7377
Ja bym raczej nie słuchał o tym"niedotrenowaniu", bo twoje ramiona mogły byc co najwyżej przetrenowane. chociaż w sumie tez wszystko zalezy od twoich indywidualnych predyspozycji ale u wiekszości osób już by było nieco przetrenowane...

Co do techniki jeszcze-jakby co, to lekki mostek przy wyciskaniu jest jak najbardziej wskazany...Chyba, że robisz mostek w ten sposób, że odrywasz tyłek od ławki, wtedy-zdecydowanie odradzam, bo korzyści żadne, same straty[na zdrowiu].


Ogólnie rzecz biorąc widzę u ciebie ogromny zapał do treningów-z jednej strony to bardzo pozytywna rzecz, z drugiej...pamiętaj, że czasem to właśnie przyprawia nas o brak postepów-kiedy rpzeginamy w druga strone i mamy tyle chęci i energii, że trenujemy nawet za dużo.Tak tylko ostrzegam, choć wiadomo, że każdy jest inny, a nuż ty nalezysz do tych, którzy się nieco lepiej regenerują.


"w koncu - to białko sojowe na noc brać? Czy biały ser a białko sojowe wtedy kiedy>? Bo przeciez nie wyrzuce:)"

Cóż ja w ostatnim posiłku jem dwa serki wiejskie, LEKKIE[duże znaczenie], mają 3% tłuszczu...czyli na 100g masz tam 2,4g węgli, 3g tłuszczu i 15g białka. Zatem to bym polecał na noc. A jak nie, to jakiś twaróg, tradycyjnie możnaby rzecz. Soje możesz sobie brac na noc ale ogólnie nie jest to dobrej jakości białko...Jak się skończy, to raczej nie kupuj jej już, wydaj pieniądze na coś innego.




PS.Soja w dużych ilościach przyczynia się do lekkiego zwiększenia produkcji żeńskich hormonów. Ale tak tylko strasze, bo wiadomo, że ci piersi zaraz nie urosną od małych dawek...








EDIT:Aha...No tak, jeżeli TO miał na myśli mój przedmówca pisząc "niedotrenowanie", to ok, zgadzam się. Twoje mięśnie właśnie tego ptorzebują-zszokowania ich. Dlatego poleciłem ci trening siłowy-bo to będzie:
1.Nowa metoda dla ciebie, czyli nowy, szokujący bodziec.
2.Zalezy ci również na sile jak sam pisałeś.

pozdr

Zmieniony przez - MOREPOWER w dniu 2010-02-19 23:58:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 583 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8439
Próbuj innych rodzajów treningu, bo split na wielu po prostu nie działa, stąd potem takie tematy, że wszystko ok, a nie postępów brak. Ja jestem tego przykładem, że trening dzielony bardziej mi szkodzi niż pomaga, a jak się przerzuciłem na fullbody to od razu zaczęło jakoś iść do przodu.

Nowy rodzaj treningu, suplementy typu kreatyna i spalacze i powinno być ok. Niestety, ale jak na 7 lat to Twoje wyniki są tragiczne, ja właściwie po trochę ponad pół roku(nie biorąc pod uwagę pseudotreningów typu niedziałający na mnie split) mam porównywalne wyniki do Ciebie choć dopiero teraz zacząłem przygodę z suplami a i tak rewelacji nie ma.
Musisz coś zrobić, bo tak to możesz w nieskończoność marnować czas na siłowni. Po co wyrzeczenia, po co się męczyć jak efektów nie ma?

W sumie mam podobny problem co Ty- też łatwo mi bebech wywala. Życzę powodzenia, może jakoś nam się uda.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 64 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 852
no jak na 7 lat faktycznie tragedia - ale jak mówiłem 3-4 przerwy po miesiąc-dwa plus przez sporo tego czasu raz na dwa tygodnie tydzień :) był dobry melanż. Ale to wciąż tragedia. Dlatego jak coś się nie ruszy po tym siłowym - to rzucam to w p.... Nie wiem jak bo to strasznie wciagające:) Ale właśnie to 120 to jest granica do której dochodzę i przebić się nie mogę. Ale jestem dobrej myśli.
Wyniki nie imponujące ale - jak doszedłeś do takich w pół roku? I powiedz od jakich startowałeś? Bo ja mając 16-17 lat od 60-65 kg na klatę raz:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 583 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8439
Start(a właściwie jednorazowe wejście na siłownię) był kilka lat temu, na pierwszy raz było z tego co pamiętam 35 kg z 5 razy wyciśnięte... żenada. Potem(chyba ze 2 lata później) zacząłem trochę w domu ćwiczyć pompeczki i takie tam, następnie nic nie dające mi splity i rzuciłem w cholerę siłownię po jakimś czasie gdy nie widziałem efektów. Minęło wieeele miesięcy i w te wakacje mnie naszło, żeby znowu spróbować ale inaczej, czyli całe ciało 2-3 razy w tygodniu. Zacząłem ważąc 71 kg przy 179 cm i mając chyba z 16 czy 17% tkanki tłuszczowej, a siła była rzecz jasna daremna. Dziś ważę 88 kg przy ok. 19% BF, czyli tłuszczyku niestety mi nie brakuje, ale za to chociaż mięśni sporo przybyło, nawet troszkę rozstępów się zrobiło. Siła poszła mocno w górę. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy i szybkie postępy się skończyły, zaczynają się zastoje, więc trzeba wprowadzić mocniejsze bodźce(suple). Ogólnie to aktualnie bym nie narzekał gdyby nie odwieczny problem- prawie cały tłuszcz na bebechu się osadza.

Kilka piwek w tygodniu też sobie lubiałem wypić, ale teraz to rzuciłem na czas brania supli. Wielkich ambicji na szczęście nie mam, więc poświęcę się jeszcze z pół roku, a potem skupię się na utrzymaniu tego co zbudowałem. Na pewno nie mam zamiaru do końca życia trzymać diety, poświęcać się itd.

Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-02-20 01:20:21
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mięśnie uda

Następny temat

MOREPOWER - WPADŁEŚ, OD NAS SIĘ NIE ODCHODZI !!!

WHEY premium