Szacuny
1
Napisanych postów
576
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2926
no i wlasnie nie lubisz ich a ja je uwielbiam dlatego nie widze powodow zeby sobie odmawiac. gorzej ze sa drogie w zimie te swieze;/;/
wlasnie jem salate btw ;P
no, dzis mialy byc nogi ale sie nie chcialo :D
biegalam 50min, 9,4km/godz.
wczoraj nie robilam nic, lezalam sobie w domu :D pewnie dlatego dzis chcialo mi sie laskawie aerobowac
Szacuny
6
Napisanych postów
3685
Wiek
42 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31715
No właśnie z tymi cenami w zimie najgorzej, ja wczoraj kupiłam trochę warzywek i wydałam pięć dych koleś przede mną nakupował żarcia i tylko trzy dychy, ale w tym same buły Pozdrawiam i miłego życzę
Szacuny
1
Napisanych postów
576
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2926
no nie wiem czy to tyle - 125zl:P
no dokladnie, nie ma tam zlotych klamek. dla mnie nic specjalnego, tlumy sa. ale ekipa jest juz fajna, mozna sobie zawsze milo pogadac jak sie nie chce cwiczyc albo po silce pojsc na impreze, wiec :D ja zostaje juz na zawsze, haha;)
w Blu. dokladnie.
kwestja jest taka:
niech ja zjem tylko 2 salaty z Tesco (7zl) paczke brukseki (2-3zl) , pol kg kury najtaniej (!) (8zl), 2 jajka (0,8zl) , twarog (2zl) orzechy/olej (1zl) mleko pol kartonu (1,5zl) po najnizszej linii oporu i wszystko najtansze bez swiezych warzyw.
do tego koszty dodatkow typu ocet winny czy oliwki czy kawa, min. 2 butelki wody (4zl) ...
w sumie mi sie uzbiera te min. 30zl dziennie, to w skali miesiaca daje mi 30x30 = 900zl (minimalnie podkreslam)
wiec 125zl zaiwestowane w zdrowie i w miare znosne warunki, jakos mnie nie boli.
Bardziej boli mnie miska - kiedy nie ma brukselki za dwojaka i kupuje salate na szybko w PiP za 7,99zl albo wolowine to sie robi mniej ciekawie. a nie jadam sushi...
juz nie mowiac o tym ze jem te 600gram miesa predzej niz 500g dziennie...
ludzie potrafia wiecej osob niz jedna za 900zl wyzywic...
miska - jedzenie - to jest problem. a nie 125:30 = 4,16zł/dziennie za fajna silownie z milym klimatem, salenka i wszystkimi mi potrzebnymi obciazeniami, spinningiem, stretchingiem:D juz nie mowiac o dostepie do niej od 6;00 do 22,30 w dni powszednie. :D
no sa tam tlumy czesto, bywa brudno... no ale mi pasuje
no ale rozumiem, ze kazdy kalkuluje tak jak mu najlepiej:)
ja mieszkam tez na Ochocie ;) chetnie sie spotkam z Toba na kawe w Blue ;) no chyba ze mowisz o okolicach Tarasow :) ale to ja ta sama ulica w sumie co Tarasy, bo tez Aleje Jerozolimskie ;D
pozdro Mercia:)
Zmieniony przez - agnes4869 w dniu 2010-02-19 19:41:16
Zmieniony przez - agnes4869 w dniu 2010-02-19 19:41:53
Szacuny
1
Napisanych postów
576
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2926
Fala - wlasnie. tylko ze ja warzywa za 50zl potrafie w dwa dni zjesc, no problem, ale z drugiej str pytanie na ile starcza temu panu te bulki za 30zl ... przeciez samych bul nie bedzie jadl.
wiecie, zawsze mnie to zastanawialo ile wydaje przecietny czlowiek na jedzenie w por. do mnie. ile miesiecznie wydaje w ogole - na mineralke, kawe na miescie,obiad w pracy, sniadanie, + drinki na imprezie powiedzmy. czy to jest 1500zl, czy 500 czy 900. tak z ciekawosci.
chcialabym sie dowiedziec ze moje zdrowe odzywianie wcale nie jest az tak drogie,ale...
Szacuny
9
Napisanych postów
18856
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105215
Niestety jest drogie.. ale wydaje mi się, że inwestycja w zdrowie jest opłacalna Ludzie mogą się i wyżywić za 10zł/dzień, nawet mniej na kilku kajzerkach, wędlinie i ogórkach kiszonych.
W Blu na wódkę, do Tarasów na kawę
Zmieniony przez - 4nn w dniu 2010-02-19 19:58:48
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
Szacuny
1
Napisanych postów
576
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2926
ok, :D to umawiamy sie w Tarasach, bo ja wodki nie pije :D kawe nalogowo - innych nalogow nie mam .
dzis malz mowi: nie pij tej kawy! w domu pilas przed 20minutami!!!
ja: wiesz, ja wiem ze mam nalog, ale mam to w d. : nie jem slodyczy, odzywiam sie zdrowo,ze az ortodoksyjnie, nie pije, nie cpam, nie pale, nie wagaruje, nie imprezuje tydzien w tydzien... nie zamierzam pozbawiac sie kawy :P
wiec wiecie, mnie sie na kawe zaprasza, a ja ide od razu bez chwili zawahania:P:D