wołowinki, polędwiczki, pączki z dziurką i eklerki - spampost vol 6...

Marta ja też nie miałam ładowania

a ryż na mleku taki z jabłkiem i cynamonem mmm...

Iza ja też byłam dzieciakiem, który w każdym możliwym momencie łapał zapalenie ucha, a nigdy mnie nie przewiewało i też im robiłam niespodzianki z chorobą za każdym razem jak coś się działo. Wyrosłam z tego i dałam im spokój na kilka lat

Ludzie nie piszcie już o tym jedzeniu i czym się objadacie, bo mój stan i możliwości jedzenia od wczoraj się nie zmieniły

Ja już jestem grzeczny, ile mogłem tyle ładowałem Teraz wracam do zdrowej michy

Też już bym chciała wrócić do normalnego jedzenia





idę na kaszę manną

To ja powiem tez co zjadłam, czit to czit:
- tatar z tuńczyka w kremie z cukinii
- zapiekanka z baraniny, szpinaku, pietruszki, sera i jajek
- sałatka z oliwek, czosnku, cebuli, granatów...
- plaski chlebek
- lampka wina mniam


4nn, właśnie tez mam nadziej, ze w końcu wyrośnie

Zmieniony przez - obliques w dniu 2010-02-14 16:54:37

Iza, nie rób siary tym menu, to nie czit tylko zdrowe jedzenie

cholernie zdrowe - i nawet, procz chlebka Paleo w 100%, ale jakie smaczne

Wiesz co ja teraz przeżywam, czytając to znad sucharów z manną...?

a do manny możesz sobie dodac jagód, albo tartego jablka?

A to nie podrażni mi żołądka? Jagód teraz nie znajdę, ale jabłko mam. W ogóle tyle we mnie energii od wczoraj, że mój najdłuższy spacer z psem to 10m od bloku

Zmieniony przez - 4nn w dniu 2010-02-14 17:09:11