euro - walka z tłuszczem....

to jest biały ryż prawda ?


Bo z tego co mi wiadomo jest on nie dobry do diety redukcyjnej ... proponuje zamienic na ryz brązowy albo kasze gryczaną

teoretycznie po silowni to i ziemniaki mozna jesc w odpowiedniej ilosci

100g ryzu i 115 kurczaka z odrobna warzyw dla 120-kilogramowego faceta. na pierwszy rzut oka przychodzi mysl-obciac ryz, za duzo jak na taka ilosc miesa... ale ale, facet jest wielki, 100g ryzu moze smialo zjesc przy takim zapotrzebowaniu, jedna miesa do tego 150-200g
wzorcowo-ryz+chude mieso. odrobina warzyw nie zaszkodzi


ulozyles juz jakas diete kolego?

Zdobyłem dietę dla siebie, wkleiłem do działu odchudzanie do sprawdzenia ale nikt nie komentuje. Wklejam więc tutaj

Oceńcie proszę tą dietę. To trochę ponad 3100kcal. Wyjściowe zapotrzebowanie zredukowane o 600kcal. Jak będzie za szybko albo za wolno to o 100 albo 200 na plus albo minus.

Śniadanie ok. 7.00
Mleko spożywcze 1,5 % tłuszczu 200
Płatki owsiane 50
Whey Protein 82 30
Orzechy włoskie 50


W pracy II śniadanie cześć o 11.00 a część o 13.00
SALATKA
Pomidor 100
Ogórek 100
Oliwa z oliwek 55
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 400
Kapusta pekińska 100
Kukurydza konserwowa 20
Ryż brązowy 60 - ryż tylko o 13.00


Ok. 16.00 TRENING
Zaraz po olimp whey protein 30



Ok. 18.00
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 150
Ziemniaki, średnio 300
Pomidor 150
Jogurt naturalny 2% tłuszczu 50
Oliwa z oliwek 25

Ok. 21.00 rowerek (60min - 90min)
zaraz po olimp whey protein 30


Ok.23
Tuńczyk w wodzie 150
Kasza gryczana 30
Kukurydza konserwowa 20
Pomidor 100
Oliwa z oliwek ok24.00 20

I jak?
Trochę mi nie pasują płatki owsiane bo nie bardzo je lubie, macie jakiś pomysł czym zastąpić? W sumie dzisiaj rano zjadłem jakoś, ale uczta dla podniebienia to nie była :P

Płeć : Mężczyzna

Wiek : 21

Waga : 121

Wzrost : 182

Obwód klatki : b/d

Obwód ramienia : b/d

Obwód talii : b/d

Obwód uda : b/d

Obwód łydki : b/d

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 45% - 35% ???

Aktywność w ciągu dnia : siłownia 1,5 godziny
rowerek 60 - 90 minut

Uprawiany sport lub inne formy aktywności : nie ma, jak trochę klata i brzucho spadnie to na siłownie zacznę chodzić 3 razy w tygodniu, a 3 razy na basen

Odżywianie : jadłem niezdrowo i nie kontrolowałem siebie ani tego co jem..

Cel : szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe : nie przychodzi mi nic do głowy

Stan zdrowia : bul tyłka na siodełku rowerka , na razie wytrzymuje ok godzinę.

Preferowane formy aktywności fizycznej : 6 dni siłownia
7 dni rowerek wieczorem

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : nie ma

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak

Stosowane wcześniej diety : nie było

Ważyłem się dzisiaj - 119kg.
Idzie panowie i panie. Idze w dół!

Pozdrawiam
Maciek
I jak?

Zmieniony przez - eurosm w dniu 2010-02-10 12:22:10

Hej.
A ja uwielbiam owsiane :), może zależy, jak je robisz... zalewasz wodą, mlekiem?, ciepłym/zimnym?, zalewasz czy gotujesz?, jakieś dodatki? Zawsze możesz zrobić tak, jak wiele tu osób, dodać do jajek i zrobić omlecik.

Z tego co czytałam to jeśli od razu po siłowni to bez warzyw i bez tłuszczy. Czyli cycek gotowany albo z grilla i do tego ten ryż. Dopiero po kolejnej godzinie zjeść białka + tłuszcze + warzywa. Ale niech się też inni wypowiedzą bo ja też początkująca...

Powodzenia życzę

Nie, tacy amatorzy jak my to spokojnie mogą warzywka jeść :) Tłuszcze faktycznie zwykle okołotreningowo odpadają, zdaje się, że spowalniają wchłanianie białka... tyle wiem z czytania forum :)

No o 22.30 "spadłem" z rowerka... Tyłek łaskawy pozwolił mi na 80min pedałowania.
Wyrabiam się chyba po woli.

Jutro postaram się wprowadzić poprawki do diety i rozeznam się co z tymi tłuszczami.
I jutro muszę już kurka sobie plan treningów ułożyć. Bo na razie to tak wiecie, wszystkiego po trochu z małymi obciążeniami żeby rozruszać sie po stagnacji. Ale teraz trzeba by się do roboty solidnej zabrać. Żeby jak już wyschnę... :D to jakieś mięśnie były...

Pozdrawiam Czytelników
Maciek

No widzę, ze jesteś naprawdę zdeterminowany Aero dzień w dzień będzie, tak? Rozpisz sobie moze jakis plan na tydzień, żebys widział jak to mniej wiecej wyglada i później żebyś sobie zwiększał

Miłego dnia bez smakołyków

no robota solidna nigdy nie jest łatwa, ale jak się zawezmiesz, dasz radę

i również jak Aga
-> pączki z dala

Zmieniony przez - monikapx w dniu 2010-02-11 17:10:46

dzisiaj bez wyskoków!!! nie byłą pączków !!!

A tak to norma, siłownia, klata, nogi.

Rowerek 55min... Doctor Who mi się skończył... :(

A tymczasem mam za sobą kolacje składającą się z tuńczyka.... Masakra, ten smak i zapach :D A teraz idę w masakrować 20g oliwy z oliwek....

Pozdrawiam!