maxikkk/ dziennik/ nowe zdjęcia str. 12/13

Ze względu na obniżanie poziomu cholesterolu czy tak bo lubisz?

Dawno nie piłem zielonej herbaty ale pamiętam że nie przepadałem za nią. No ale wypróbuje w najbliższym okresie...

1.Za 3 tygodnie mam koniec fbw. Przerwa między jednym fbw a drugim powinna wynosić tydzień/dwa?

2.Jeżeli planowałbym przerwę dwu-tygodniową to w pierwszym odpoczynek i żadnych ćwiczeń a w drugim lekki rozruch z małymi obciążeniami ?

3.Robić fbw takie jak dotychczas czy zmienić ze względu na zmianę bodźców ? fbw robię teraz, i myślałem o powtórzeniu tego fbw, ale zastanawiam się czy lepszym wyjściem nie będzie zmienić ćwiczenia.

Zmieniony przez - maxikkk w dniu 2010-01-19 15:12:42

Zmieniony przez - maxikkk w dniu 2010-01-19 16:47:36

1.Za 3 tygodnie mam koniec fbw. Przerwa między jednym fbw a drugim powinna wynosić tydzień/dwa? - dlaczego koniec? Skończył się progres?

2.Jeżeli planowałbym przerwę dwu-tygodniową to w pierwszym odpoczynek i żadnych ćwiczeń a w drugim lekki rozruch z małymi obciążeniami ? - tydzień offu wystarczy a w drugim powrót z zmniejszonym ciężarem.

3.Robić fbw takie jak dotychczas czy zmienić ze względu na zmianę bodźców ? fbw robię teraz, i myślałem o powtórzeniu tego fbw, ale zastanawiam się czy lepszym wyjściem nie będzie zmienić ćwiczenia - po co zmnieniać coś co daje dobre efekty? Moim zdaniem jedź dalej tym planem póki jest progres.

Czytałem że co te 8 tygodni powinna być przerwa dla zregenerowania się...
Co do wzrostu masy to na początku łatwo było, ale teraz idzie ciężej...

Poprawy które zauważyłem to klatka piersiowa która się zaokrągla i na plecach wyskoczyły dolne prostowniki, ale jeżeli mowa o ramionach to raczej stoją w miejscu. (przynajmniej tak mi się wydaje)

(wszędzie ok 60s prezerwy)
przysiady 3x12 (8kg)
podnoszenie tułowia w opadzie 3x12
Szrugsy 2x12 (14kg)
wiosłowanie 3x12 (1 s ok 7kg, druga 9kg, trzecia 12,5kg)
wyciskanie sztangielek 3x12 (na razie jest 25kg ale będzie chyba 35kg) (taka mała waga ale klatka po woli przybiera kształtów)
arnoldki 2s x 12 (60-70s przerwy) (waga ok 17kg)
uginanie ramion 2x12 (zazwyczaj pierwsza seria 7kg, następna ok 10kg)
wyciskanie francuskie jednorącz za głową 2x12 ( 1s 7kg, druga ok 8-9kg)


Zmieniony przez - maxikkk w dniu 2010-01-24 12:34:18

W końcu po kilku miechach mam drążek :)

Wiosłowanie zostaje zamienione na podciąganie szerokim nachwytem a uginanie na biceps będę co trening zmieniał na podciąganie na drążku... :) Reszta na razie bez zmian.

Czytałem że co te 8 tygodni powinna być przerwa dla zregenerowania się... - przerwa dopiero wówczas kiedy jest stagnacja na treningu a przy odpowiednim dokładaniu możesz i pół roku nie robić przerwy


Co do wzrostu masy to na początku łatwo było, ale teraz idzie ciężej... - niestety teraz trzeba się bardziej natrudzić i pochylić nad michą.

Co do pochylenia nad michą to jestem cierpliwy i myślę że z czasem przyjdzie ta masa. Ważyłem się dzisiaj i wyskoczyło 83,4kg. Podsumowując pół roku waga wzrosła z 71kg na 83 i na szczęście nie ma fetu... :)

Bliżej wakacji czyli za jakiś miesiąc-dwa zacznę biegać z pasem neoprenowym żeby spalić trochę oponki z brzucha (rok temu też tak robiłem i na wakacje brzuch był ok).

Zmieniony przez - maxikkk w dniu 2010-02-06 14:48:39

stary 12kg to super wynik a Ty jeszcze narzekasz?

Waga cały czas nie pójdzie do góry tak pięknie. Będzie coraz trudniej ale dla chcącego nic trudnego

Nie, nie narzekam :) Cieszę się już z tych efektów które osiągnąłem i najważniejsze że te pół roku nie poszło na marne :) Więc satysfakcja z tego jest chyba najważniejsza... Jem, ćwiczę i myślę że z czasem ładnie się sylwetka wyrobi tym bardziej że teraz mam drążek do dyspozycji :)

Zacząłem brać suplementy w postaci kapsułek "OmegaVit". Miałem teraz tydzień regeneracyjny i od przyszłego zaczynam od początku ćwiczenia planem takim jak dotychczas.