Waga 103,3 -0,5kg
pas- 110 - 1cm
biceps- 42,2 bez zmian
Dzisaj rano biegalem chociasz nasypalo tyle sniegu ze bardzo ciezko bylo i po 9 min zlapala mie kolka i finito bylo masakra tyle sniegu nic nieodgarniete z rana caly mokry od sniegu i to tyle. Cos malo schudlem w tym tygoniu :/ moze to dlatego ze caly tydzien biegalem a to sa biegi po 10 min a w tamtym tygoniu robilem prawie codzienie wchodzenie na stopien 3x po 10 min a przy stopniu o wiele bardziej sie pocilem tera od poniedzialku zaczne robic wchodzenie na stopin i zobacze jakie beda rezultaty w nastepna sobote dzisaj jade na wekkend na wiezyce i pewnie bede pil alkohol nieduzo ale cos lykne chociasz niepilem od 4 stycznia :) a to sukces juz. Ale mam tez pozytywny aspekt ze spadlo mi z pasa niewiele ale zawsze cos 1cm a mieze pass w najwiekszym obwodzie bebecha :) pozdro i milego weekendu przeczytajcie muj poprzedni post na temat bicepsow.:)
Zmieniony przez - zex w dniu 2010-01-30 09:40:48