Szacuny
0
Napisanych postów
87
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4616
Przyszedł poniedziałek i pojawił się pierwszy kryzys.Wczoraj wieczorem trochę więcej zjadłem i mam wyrzuty sumienia.Nawet nie chcę się ważyć,bo czuję się trochę napuchnięty.
Macie jakieś porady jak to pokonać?
Jeżeli będę jadł dziennie ok 1500-1800 kcal przy wysiłku aerobowym to utyję?
Gdybym to wiedział łatwiej by było mi to przezwyciężyć.
Co myślicie o tym,abym nie ważył się przez pierwsze 2 tygodnie?
Po tym okresie organizm chyba,choć trochę się przyzwyczai i nie będzie takich skoków wagi.
Szacuny
431
Napisanych postów
56364
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
184874
przede wszytskim przetrzymaj to organizm musi się ustabilizować i wiedzieć że bedziesz jadł regularnie i będzie regularny dowóz skł odzywczych to pozwoli mu ruszyć do pracy
Nie utyjesz przy tej kaloryczność tylko przetrwaj
Szacuny
0
Napisanych postów
87
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4616
Dziś mija tydzień od normalnego jedzenia.Wytrzymałem,choć nie było łatwo.Każdy posiłek,dzień to trudna walka,ale się nie daje.Muszę to wytrzymać jak nie dla siebie to dla innych.
Szacuny
1
Napisanych postów
122
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1947
No staram sie jak tylko moge...
Dzisiaj byłem u dentysty... w ciagu meisiąca 5 dziur przez te żyganie wyszło :/ zrobiła mi 3 i jeszcze 2 do zrobienia...
Żygać to już nie żygam tak jak kiedyś dziennie, ale 2 razy w tygodniu jeszcze sie niestety zdarza... ogolenie to sesja była... duzo stresu :/
Jeszcze 1 egzamin skończy sie stres, zaczne chodzić na siłke i stosować diete low carb na mase to myśle że całkowicie wyplenie tą zaraze z mojej psychiki
Szacuny
0
Napisanych postów
168
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4230
szczerze to z nudów wszedłem na twój post ale tak mnie wkręcił ze jestem ciekawy twoich dalszych postępów i życzę ci z całych sił powodzenia. Zawsze myślałem ze problem z nadmiernym jedzeniem to pikuś w porównaniu z przybieraniem na masie, ale widzę że się myliłem. Będę śledził twoje wypowiedzi i liczę na to że będziesz pisał tutaj o każdym problemie który cię spotkał, ale również o tym że idzie ci coraz lepiej. Pozdrawiam i życzę powodzenia