Postanowiłem założyć dziennik treningowy ponieważ potrzebuję motywacji do treningów. Ćwiczę w domu, najczęściej sam, cały sprzęt mam w piwnicy i niestety nie przepadam za tym miejscem teraz jest tam zimno a cały rok panuje tam niezafajna atmosfera od razu jak tylko się tam wchodzi odechciewa się ćwiczyć ale jak już będzie cieplej przenoszę się do innego pomieszczenia i powinno być lepiej
Wiek: 18lat
Wzrost: 173cm
Waga: 55-56kg
Staż treningowy: około 2lat ćwiczę lecz było to niesystematyczne z brakiem diety i dużymi przerwami przez co miałem bardzo małe efekty, dopiero od początku grudnia postanowiłem sobie że będę bardziej systematyczny
Obwody:
ramię: 32cm
klata: 87cm
barki: 104cm
talia: 74cm
udo: 46cm
przedramię: 27cm
łydka: 33cm
kark: 38cm
Diety nie mam jako takiej rozpisanej lecz przestrzegam tego by dziennie zjeść 2g białka i tłuszczy oraz 4g węgli na 1kg masy ciała
Plan treningowy:
Obecnie jest to FBW z podziałem na dni A i B oczywiście robię je naprzemiennie
Dzień A:
1.przysiady 3s
2.MC 2s
3.wiosłowanie sztanga 3s
4.WL 3s
5.wyciskanie sztangi z przodu 3s
6.francuskie wyciskanie sztangi leżąc 2s
7.uginanie ramion ze sztangą 2s
Dzień B:
1.przysiad 3s
2.MC na prostych nogach 2s
3.wiosłowanie hantlem 3s
4.wyciskanie skos 3s
5.wyciskanie zza głowy 3s
6.wyciskanie wąsko 2s
7.modlitewnik 2s (nie wiem czy nie zmienię tego ćwiczenia ponieważ nie przepadam za nim)
Proszę o nie pisanie czegoś typu że zmarnowałem te 2 lata jestem tego świadomy ale nic na to nie poradzę w życiu mam bardzo dużo stresu i różnie to wychodzi.
Życzę miłego czytania
pozdrawiam