Wzrost: 169
Waga: 70
Cel: masa, siła, wsio.
Dieta: jest
Staż treningowy: mizerny
Inne aktywności fizyczne: niewiele
Przeciwwskazania medyczne: brak
Dostęp do sprzętu: raczej tylko wolne ciężary
No. Próbuję na własną rękę, czytając z różnych źródeł, które często się ze sobą nie zgadzają, słucham własnego organizmu i w końcu po zastanowieniu się ułożyłem kolejny plan...
1. Wyprosty nóg na maszynie 3x12 superseria
2. Uginanie na maszynie 3x12 superseria
3. Martwy ciąg 3x12
4. Wiosłowanie w opadzie 3x12
5. Wyciskanie na płaskiej 3x12
6. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 3x12
7. Francuskie wyciskanie w leżeniu 2x12 superseria
8. Uginanie przedramion ze sztangą 2x12 superseria
9. Wspięcia na palce 2x15
10. Uginanie nadgarstków podchwytem 1x15 superseria
11. Uginanie nadgarstków nachwytem 1x15 superseria
12. Spinanie brzucha w leżeniu 3x50
Przysiady raczej odpadają, diabelnie bolą mnie przy nich plecy, chociaż robię je poprawnie tehnicznie (widocznie za słabe prostowniki pleców). Za miesiąc-dwa mam zamiar wywalić wyprosty nóg i zamienić ja na przysiady, bo mam nadzieję, że martwy ciąg raczej pozytywnie wpłynie na siłę prostowników ;p
Nie wiem, czy jest sens robienia łydek i przedramion przy FBW, oraz czy nie mam za dużo serii na plecy, bo, jakby nie patrzeć, i wiosłowanie, i martwy ciąg angażują najszersze grzbietu.
Myślę także czy nie dać czwartej serii wyprostów nóg na maszynie...
Every f***ing thing is possible.