Bramkarz czy warto ????

A mozecie mi napisac jak bramkarze dorabiaja sie tak szybko takiej kasy w krotkim czasie? Haracze wymuszaja, koksy sprzedaja? Bo inaczej tego nie widze. Gladiator i reszta prosze o opinie.

Nie wielu jest,którzy zarobili nieco większe pieniądze stojąc na bramkach,gdzie przy okazji angażowali się w rózne dziwne interesy.
W kwestii tych co łamią prawo to efekt końcowy jest taki,że prawie wszyscy kończą w więzieniu,nielicznym się udaje.Jest to jednak również margines bramkarzy,gdyż wedle mnie procentowo na złą drogę wchodzi jakieś 5% osób pracujących w tym zawodzie.
Do najczęstszych przestępstw popełnianych przez bramkarzy należą:handel środkami odurzającymi/amfetamina,marihuana,kokaina/,udział w grupach zoorganizowanych w ramach których najczęsciej dochodzi do rozbojów,wymuszeń rozbójniczych,pobić.Jednak do sytuacji,że bramkarze stoją tak daleko ponad prawem dochodzi naprawdę niezmiernie rzadko.


" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

To tak jak w każdej innej pracy – niemożliwe jest zrobienie wielkich pieniędzy w krótkim czasie w sposób uczciwy (wnioski możecie wyciągnąć sami)

Pozdrawiam !!!

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

w szczególności,że maksymalne zarobki w tym zawodzie są w aktualni ew granicach 2000-3000 tysięcy złotych,a więc żadna rewelacja.O minimalnych nie wspomnę....

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Man_X kurde stary jak ty taki spostrzegawczy jestes ze i handlarzy provjow i pobicie zauwazyles czego nawet policjanci stojacy 10m dalej niewidzieli to mozy TY zostan policjantem... albo czemu niepodszedles do tych policjantow i nie powiedziales"przepraszam ale tamci panowie kogos bija a tamci oferowali mi narotyki" szkoda jeszcze ze jakiejs ****y nie wypatrzyles bo moze jakis medal nawet by ci dali kurde no swietny material z ciebie bystry i spostrzegawczy a moze z bujna wyobraznia??
maska znowu nie podales konkretnych przykladow ja za glupi wyraz twarzy dostalem raz uwage do dziennika :D

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Witam, ja mam pytanie trochę z innej beczki, mam stać na "mniejszej" bramce w pewnym pubie (pierwszy raz), jest to mała knajpka, ale mają tam problem z starszą młodzieżą która przynosi własne zaopatrzenie alkoholowe, co oczywiście przynosi straty właścicielom, z tego co się doczytałem bramkarz nie ma prawa nikogo rewidować, ale czy postawienie sprawy tak, że jeśli chcesz wejść to musisz się zgodzić na przeszukanie jest zgodne z prawem? Jak reagować na ludzi którzy nie chcą się zgodzić, czy mam prawo założyć dźwignie osobie która bez mojej zgody weszła do lokalu?

Zasugeruj właścicielowi lokalu,żeby zrobił regulamin pubu/klubu pisemny i powiesił przy wejściu w środku(żeby wchodzący mógł go przeczytać).Oczywiście żeby ujął w nim rzeczy zgodne z obowiązującym prawem.Jeśli napisze w nim,że wnoszenie własnych napojów do lokalu poskutkuje nie wpuszczeniem do środka przez ochronę,lub spowoduje wyproszenie z lokalu przez ochronę to bedzie to o.k.Przeszukiwać nie możesz,ale możesz poprosić kogoś,żeby pokazał co ma za pazuchą,lub w torebce.Jeśli laska się nie zgodzi,to też nie wejdzie.Pań niestety nie możesz "przeklepać"" po ciele,bo panuje zasada,że tylko pani moze przemacać panią i tu może być problem,ze laski będą wchodzić z alkoholem do lokalu.Jeśli gość jest grzeczny,to nie mozesz mu nic teoretycznie zrobić jak nie chce wyjść,mozesz postraszyć Policją,ale jak jesteś pewny,że jest pod wpływem alkoholu,a Ty nic nie piłeś,możesz go wyprowadzić,ale nie uszkadzając go,jak wezwie Policję,on pił i ma promile,Ty będziesz miał 0 promilii we krwi,to Tobie przyznają rację.Dobrze gdybyś miał licencję pracownika ochrony,bo zawsze jakiś mocny gaz mógłby Cię wspomagać w razie problemów.

Jak bez Twojej zgody ktoś może wejść do lokalu?To masz być bramkarzem,czy słupem?Mówisz nie,jak gość Ci nie odpowiada i koniec.To też może właściciel ująć w regulaminie,że masz prawo ze względu na... nie wpuścić(selekcja).Pomaga takie coś pisane,bo zawsze można to pokazać Policji,ze jest takie coś jak regulamin lokalu i każdy wchodzący zgadza się na zasady panujace tam,a jeśli nie to może nie wejść/wypaść z niego.


Temat odświeżyłeś niecoTylko 6 lat...

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-12-16 18:24:04

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-12-16 18:26:12

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-12-16 18:30:22

Odświeżony bo go przez google znalazłem :).
Mam jeszcze jedno pytanie, czy bramkarz może sobie pozwolić na agresję słowną, z tego co mnie uczono na KM należy być agresywnym, a wiadomo jak to teraz jest z ludźmi, przyjdzie ci taki świeżoupieczony 18 i będzie zygał jakby nie wiadomo kim był, że jak to go nie wpuszczę, przecież ma dowód, czy w takiej sytuacji dobrym wyjściem jest pojechaniu po gościu do granic możliwości, czy może praktykuje się inne metody, prosiłbym o jakieś praktyczne rady, bo kompletnie nie wiem jak to będzie i jak się do tego zabrac.

moim zdaniem lepiej łagodniej podejsc do sprawy a jesli pozniej bedzie sie rzucal to wtedy mozna troche agresywniej zareagowac..

Jeśli stoisz na bramce,to nie ważne czy gość ma dowód i 18 lat,jeśli uważasz,że jest niegrzeczny,to go po prostu nie wpuszczasz na wejściu.Jak go wpuścisz,a bedzie póxniej z jakąś swoją ekipą w środku,to możesz się spodziewać,że z kolegami będzie bardziej bojowy i dopiero mozesz nabawić się problemów w lokalu.Najważniejszy w lokalu jest spokój,bo jak ludzie zobaczą jakieś dziwne sytuacje w środku,to zaczną lokalu unikać,a szef będzie tracił kasę,którą mógłby zarobić gdyby było na bramce dobrze i wszystko by było poukładane.Radzę na bramce być kulturalnym,ale stanowczym.Jak gościowi mówisz,ze ma wyjść,to ma wyjść.Jeśli będzie skomlał przez 10 minut,ze to czy tamto i w końcu go wpuścisz,albo mu odpuścisz,to będzie miał Cię za p.i.p.ę.Możesz spodziewać się testowania różnych cwaniaczków miejscowych,na ile będą mogli sobie pozwolić z Tobą i w lokalu.Spodziewaj się od czasu do czasu od różnych *****i tekstów że już nie żyjesz,że przyjadą chłopaki od...(tu wstaw ksywę jakiegoś gangsta z miasta) i Cię rozyebią,że ktoś wywiezie Cię do lasu i takie tam.Bramka to nie jest taka łatwa sprawa jakby się wydawało,trzeba być dobrym psychologiem,umieć łagodzić spory,ale też trzeba wiedzieć kiedy komuś przyyebać i zrobić jakąś pokazówkę,żeby wieść poszła,że gość z bramki nie jest miękki jak kaczuszkaI dobrze mieć kolegów-fajterów,czy z innych bramek,którzy wpadną na piwko,czy soczek,a w razie "W" wstaną od stołu i dadzą wsparcie.Oczywiście dobrze mieć kolegów policjantów,których czasami mozesz zaprosić na piwko do lokalu wktórym stoisz.To takie tam rady od "emerytowanego" bramkarza z pięcioletnim stażem na bramkach.

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-12-16 22:34:42