Poniedziałek: Plecy, biceps
1. Podciąganie podchwytem 4s 5p rampa
2a. Podciaganie horyzontalne z niestabilną podporą pod nogi 3s max
2b. Wiosłowanie półsztangą uchwytem neutralnym 3s 8-10
3. MDS: Ściąganie drążka szeroko nachwytem / szerokość barków / podchwyt
4a. Przyciąganie drążka z wyciągu dolnego do klaty 3s 8-10
4b. Retrakcja kablem 3s 10-12
5. MDS:
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia / szrugsy / rack pull 3s 8-10
Wybacz, ale ten plan to jedna z najgłupszych rzeczy jekie ostatnio widziałem.
1) drążek i wiosłowanie angażuje w zasadzie różne grupy mięśniowe
2) seria aktywacyjna to pic na wode i Thib sam juz dawno temu sie z tego wycofał
3) objetość tego treningu to istna paranoja - 4 ćw. na najszerszy grzbietu
4) ostatnie ćwiczenie - sen wariata, podciaganie sztangi - barki, szrugsy czworoboczny, rack pull - martwy ciąg z poziomu kolan
Ostatania rzecz: Thibaudeau mentalnie jest juz w innym świecie, doszlusował do swojego kumpla Poliquina, jak dla mnie oboje powinni siedziec w pokoju bez klamek. Jego forum czytem juz tylko dla zabawy, a czytam je tak dlugo, że kazdemy gotow jestem odradzac pierdoły, które wypisuje.
Wojtek