SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Siatkówka - newsy

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 100505

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Grupa jest jak najbardziej do wygrania, oby tylko gwiazdy Skry były w pełni zdrowe

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34597 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434079
Po medalach mistrzostw Europy kobiet i mężczyzn szefowie lig żądają za prawa do transmisji 15 mln zł rocznie. Polsat, który pokazywał rozgrywki przez ostatnie siedem lat, uważa, że to za dużo. Do walki włączają się inne telewizje.Władzom ligi - w większości także szefowie PZPS z najważniejszym w środowisku Arturem Popką na czele - marzy się kontrakt na miarę piłkarskiej ekstraklasy, która za trzy sezony dostaje od Canal+ kilkanaście milionów złotych. Negocjacje nabrały rozmachu, bo obecna umowa z Polsatem kończy się za kilka miesięcy, a działacze chcą podpisać nową do końca roku. Zdaniem znawców rynku
telewizyjnego to będzie najgorętszy przetarg ostatnich lat, bo siatkówka jest na fali, a pokazujące ją stacje śrubują rekordy oglądalności.

Nikt nie chce powiedzieć, ile obecnie płaci Polsat. - Powiem tylko, że przez siedem lat wydaliśmy na siatkówkę ponad sto milionów złotych. Na obie ligi i obie reprezentacje - mówi Marian Kmita, dyrektor ds. sportu w Polsacie.

Władze ligi ze względu na dotychczasową współpracę rozmowy rozpoczęły od Polsatu. Prezes PZPS Mirosław Przedpełski oraz wiceprezes Popko (zarazem szef Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej) spotkali się z Zygmuntem Solorzem. Oficjalnie - na zaproszenie właściciela stacji po udanych ME. Ale rozpoczęto także negocjacje w sprawie kontraktu.

- Żadnej propozycji na razie nie było, procedura przetargowa nie została wszczęta - zapewnia Popko. Według informacji Gazety Wyborczej liga żąda 15 mln za sezon obu lig (10 mln za męską i 5 mln za kobiecą). I najchętniej podzieliłaby prawa między dwie stacje, by widzowie mogli oglądać nawet osiem spotkań w weekend.

Kmita: - Jeśli rzeczywiście zażądają 15 mln, to wyobrażam sobie nawet, że siatkówka ligowa wyjdzie z Polsatu. Doliczając około 6 mln zł rocznie za produkcję czterech spotkań tygodniowo, narazilibyśmy firmę na poważne straty. Chcemy nadal pokazywać ligę, ale na warunkach, które mają ręce i nogi.

Popko nie chce mówić o przetargu. Nie potwierdza też głośnej środowiskowej informacji, że rozgrywki kobiet trafią do TVP, a mężczyzn zostaną w Polsacie.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że szef PLPS złożył propozycję także Orange Sport pokazującemu ligę piłkarską oraz NBA. I chce systematycznie poszerzać ofertę. - Wszystkie stacje powinny być zainteresowane, bo wartość siatkówki znacząco wzrosła - uważa Janusz Basałaj, szef Orange Sport. - To sport numer dwa i najatrakcyjniejszy produkt na rynku. Finał ME oglądało 7 mln ludzi, reprezentacje zdobyły medale, w ligach roi się od gwiazd - podkreśla Basałaj i dodaje, że poza wynegocjowaniem dobrej ceny kluczowe będzie to, kto zmieści mecze w ramówce i czy będzie w stanie dobrze je wyprodukować.

- Polsat wysoko zawiesił poprzeczkę. Mamy teraz prawa do ligi piłkarskiej, a nasz główny sponsor jest konkurentem sponsora ligi siatkarskiej [Plus], ale jesteśmy zainteresowani prawami. Możliwe, że PLPS też będzie chciała podzielić prawa na pakiety, np. jeden mecz pokazywałaby inna stacja niż pozostałe - zakończył Basałaj.

- TVP z zasady interesuje się prawami do wszystkich rozgrywek ligowych w Polsce, oczywiście prawami do siatkówki też. Rozmowa o kwotach jest jednak przedwczesna i na pewno nie powinna odbywać się w gazetach, lecz podczas negocjacji - powiedział Robert Korzeniowski, szef sportu w TVP.

Nowego kontraktu najbardziej wypatrują kluby, które chciałyby z niego pokryć przynajmniej część budżetu. - Dziś nie powiem, jak podzielimy zysk - dodaje Popko. - Chcielibyśmy możliwie najlepiej, czyli według jakichś zasad.

Ile teraz dostają najlepsze kluby? Popko: - Obowiązuje nas tajemnica.

Także szefowie telewizji
chcą, by liga zobowiązała kluby do inwestycji w infrastrukturę. Na razie cztery z dziesięciu hal nie spełniają wymogów licencyjnych i co roku zostają dopuszczone do rozgrywek warunkowo.

Do sprzedania są też prawa do dwóch imprez listopadowych - Pucharu Wielkich Mistrzów z udziałem męskiej reprezentacji oraz klubowych mistrzostw świata ze Skrą Bełchatów. Na razie nie ma chętnych. - Polsat na pewno ich nie kupi, ale chętnie pokaże turnieje, jeśli ktoś nam prawa do nich zafunduje - twierdzi Kmita. - Nie będziemy strażą pożarną, która przyjeżdża i z miejsca wykłada np. 200 tys. euro na nieplanowaną wcześniej imprezę. Trzymamy pieniądze na ligę.


Osobiście nie chciałbym, żeby prawa do transmisji ligi zmieniły właściciela Od wielu lat PLS, a teraz PlusLiga kojarzy mi się z Polsatem i chciałbym żeby tak pozostało, jednak 15 mln to może być cena, której stacja Solorza nie zapłaci. Najgorzej by było gdyby prawa do transmitowania ligi trafiły do Orange, bo TVP jeszcze bym zdzierżył Ciekawe też czy znajdzie się nadawca, który będzie transmitował Puchar Wielkich Mistrzów i Klubowe MŚ bo nie wyobrażam sobie, że nie zobaczę meczów z udziałem naszej kadry i Skry

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Analogiczna sytuacja miała miejsce z PLK, kiedy Polsat pokazywał mecze, to się oglądało z wielką przyjemnością, od kiedy prawa transmisyjne zmieniły właściciela jest lipa i nie oglądam, oby z PLSem nie stało się to samo...

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 11895 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 164753
Pls powinien dogadać się z Polsatem bo transmisje Polsatu to majstersztyk wykonania szybko wyjaśniają sie sporne sprawy a operatorzy nadążają za piłką
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Wszyscy, którzy przyjdą w sobotę i niedzielę przed Spodek i w ambulansach oddadzą krew, będą mogli za darmo wejść do hali, aby obejrzeć mecze siatkarek podczas I Memoriału im. Agaty Mróz-Olszewskiej. W turnieju zagrają Muszynianka Muszyna, BKS Aluprof Bielsko-Biała oraz Palma Volley Mallorca i ZOK Rijeka.

Zmagania sportowe okraszone będą występami Eweliny Flinty, Kasi Wilk, rapera Mezo i grupy PIN. Sobotnie półfinały (BKS vs Palma, Muszynianka vs Rijeka) rozpoczną się o 13.30, o tej samej porze odbędzie się finał w niedzielę. Patronat nad imprezą objęły Maria Kaczyńska, Jolanta Kwaśniewska i Danuta Wałęsa.

- Gdy Agata jeszcze żyła, wokół jej osoby zjednoczyło się wiele osób, które chciały pomoc. Jej śmierć nie poszła na marne - mówi Mieczysław Barański, prezes Izby Gospodarczej Eksporterów i Importerów, czyli jednego z organizatorów memoriału siatkarki, która zmarła 4 czerwca 2008 r. po nieudanym zabiegu przeszczepu szpiku kostnego.

Organizatorom udało się za darmo wynająć Spodek. - Nie musimy też płacić za występ drużyn siatkarskich i muzycznych gwiazd. Pokrywamy koszty ich przyjazdu, noclegów i wyżywienia. Bardzo pomógł nam Bank Spółdzielczy w Katowicach. Dziwne, że inne, o wiele większe banki nie zdecydowały się na wsparcie organizacji memoriału - dziwi się Barański, dodając: - Zysk ze sprzedaży biletów i z środków finansowych od darczyńców przekażemy na badania szpiku kostnego.

Chciano też ściągnąć zespoły z Włoch i Rosji, ale tam rozpoczęły się już rozgrywki ligowe. Najszybciej odpowiedział klub z Rijeki. Występ bielszczanek jesz oczywisty, bo Agata dwa razy z BKS-em zdobywała mistrzostwo Polski.

Do wczoraj sprzedano 3,5 tys. biletów (są po 25 i 40 zł), spodziewana jest sześciotysięczna publika. Wejściówki w kasach Spodka można kupować od piątku. Zaproszono 500-osobową grupę krwiodawców z całej Polski, którzy oddali powyżej 20 litrów tego życiodajnego płynu. - Będą traktowani jak VIP-y, zasiądą w lożach, to oni są dla nas najważniejsi - podkreślają organizatorzy.

W Spodku pojawi się też młodzież uprawiająca nie tylko siatkówkę. - Liczymy najbardziej na młodych ludzi. Chcemy, aby oddawali krew, bo choć dostajemy jej 45 tysięcy litrów rocznie, to wciąż brakuje - podkreśla Stanisław Dyląg, dyrektor RCKiK w Katowicach.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34597 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434079
Jak dowiedział się nieoficjalnie portal supervolley.pl, telewizja publiczna jest skłonna wyłożyć 15 milionów złotych na prawa do pokazywania siatkarskiej ekstraklasy. - Mamy sprzęt, ludzi i doświadczenie. Przecież to my zaczęliśmy pokazywać Ligę Światową dzięki czemu nasza reprezentacja mogła w niej zagrać - stwierdził nasz rozmówca, który prosił o anaonimowość.

Telewizja publiczna jest zainteresowana uczestnictwem w przetargu na prawa do transmisji PlusLigi i PlusLigi Kobiet. Sygnał do wyścigu o prawa telewizyjne do pokazywania rozgrywek siatkarskiej ekstraklasy dali szefowie PZPS. Ich zdaniem za produkt jakim jest nasza liga trzeba uczciwie zapłacić. Satysfakcjonująca kwota to 15 milionów złotych.

Według naszego rozmówcy, na co dzień pracownika TVP, telewizja publiczna bez żadnych problemów mogłaby relacjonować wszystkie mecze obu lig. Praktycznie każdy ośrodek TVP jest wyposażony w odpowiedni sprzęt, w tym niezbędne wozy transmisyjne, które mogłyby być wykorzystane do przeprowadzenia relacji ze spotkań siatkarskich. Ma również fachową ekipę, która mogłaby na wyższym niż Polsat poziomie przeprowadzać transmisje.


Dodatkowo, jak twierdzi nasz rozmówca, wielkim atutem telewizji publicznej jest posiadanie 2 anten ogólnopolskich (1 i 2 program), oraz kilkanastu ośrodków regionalnych. Ale tak naprawdę największym wygranym byłby kanał TVP Sport, dla którego transmisje z polskiej ligi stać się mogą wręcz trampoliną do osiągnięcia dobrych wyników oglądalności. Nawet, kosztem rezygnacji z I ligowej piłki nożnej.

- Tak naprawdę to dzięki nam reprezentacja Polski mogła uczestniczyć w rozgrywkach Ligi Światowej. Warunkiem FIVB było wtedy podpisanie umowy pomiędzy PZPS-em a telewizją ogólnokrajową. To ówczesne władze TVP podjęły decyzję o zaangażowaniu się w LŚ. A koszty jak na ówczesne czasy były poważne - dodał nasz rozmówca.

W tej sprawie głos już zabrał szef sportu w Polsacie Marian Kmita, który na łamach Gazety Wyborczej jasno dał do zrozumienia, że kilkuletnie zaangażowanie się w relacjonowanie wydarzeń siatkarskich kosztowało jego stację ogromne nakłady finansowe i organizacyjne. Do tego dochodzą poważne kwoty na promocję i sprzęt.

Uczciwie dodać należy, że polsatowska jakość realizacji transmisji jest chyba najlepsza ne świecie, co często podkreślali szefowie światowej i europejskiej federacji siatkówki. Jaki będzie finał wyścigu o prawa do transmisji siatkówki okaże się za kilka miesięcy.


Trzeba przyznać, że jest to realne rozwiązanie i TVP może uzyskać prawa do transmisji ligowej siatkówki, o ile jeszcze ktoś niespodziewanie nie wyskoczy, nie wykluczam, że może to być i Polsat

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34597 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434079
Zespół z Ułan Ude pokonał Zabajkałkę Czyta 3:0 (25:12, 25:0, 25:16) w meczu rozgrywek ligowych D-2 Strefy Syberii i Dalekiego Wschodu. W drugim secie padł wynik maksymalny, którego w siatkówce poprawić nie można!

Wynik 25:0 padł w rozgrywkach oficjalnych - można go więc uznać jako rekord świata. Poprawić ewentualnie można, uzyskując dwa razy po 25:0.

W eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw świata siatkarek Tajlandia wygrała z Bangladeszem 3:0 (25:1, 25:1, 25:3). Wynik 25:1 uważany był za dotychczasowy siatkarski rekord świata. Triumfatorki tego spotkania wcale nie nastawiały się na bicie rekordowego wyniku. Ich trener wystawił mocno rezerwowy skład...


W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34597 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434079
Męska reprezentacja Polski w siatkówce, prowadzona przez trenera Daniela Castellaniego, zdobywając tytuł mistrzów Europy zapewniła sobie udział w tegorocznym Pucharze Wielkich Mistrzów. Turniej zostanie rozegrany w drugiej połowie listopada 2009 roku w Japonii, a sympatycy siatkówki będą mogli śledzić jego przebieg na antenach Eurosportu.

Puchar Wielkich Mistrzów jest rozgrywany co cztery lata, zawsze w następnym roku po igrzyskach olimpijskich. Miejscem turnieju jest za każdym razem Japonia, a uczestniczy w nim sześć najlepszych drużyn z poszczególnych kontynentów.

Męska reprezentacja polski wystąpi w tych elitarnych zawodach po raz pierwszy. Udział w nich zapewniła sobie zdobywając tytuł mistrzów Europy w tureckim czempionacie. Występ w Pucharze Wielkich Mistrzyń, żeńskim odpowiedniku tego turnieju, mają już za sobą polskie siatkarki, które startowały w tej imprezie w 2005 roku.

Niestety w tym roku nasze panie nie będą mogły wziąć udziału w tych zawodach, gdyż tylko mistrzynie kontynentu europejskiego zdobyły przepustki na japońskie parkiety.

Transmisje z Pucharu Wielkich Mistrzów, z udziałem podopiecznych trenera Daniela Castellaniego, wszyscy sympatycy piłki siatkowej w Polsce będą mogli obejrzeć za pośrednictwem stacji Eurosport.

Plan transmisji meczów polskiej reprezentacji w Pucharze Wielkich Mistrzów:

18.11.2009
Polska - Japonia, godz. 11.00 (Eurosport)

19.11.2009
Polska - Kuba, godz. 07.30 (Eurosport 2)

21.11.2009
Polska - Brazylia, godz. 04.30 (Eurosport 2)

22.11.2009
Polska - Iran, godz. 06.30 (Eurosport 2)

23.11.2009
Polska - Egipt, godz. 07.30 (Eurosport)


Wszystko fajnie i pięknie tylko, że szkoła będzie przeszkadzać w oglądaniu meczy, z tego planu to tylko 3 mecze zapewne obejrzę

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
18 listopada nie obejrzę pewnie pierwszego seta, a 19 listopada nie obejrzę w ogóle, resztę spotkań obejrzę, chyba że "pójdę w tango"

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34597 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434079
Jak podaje strona internetowa Niemieckiej Federacji Siatkówki, w czwartek w Lozannie rozlosowano grupy przyszłorocznej Ligi Światowej. Reprezentacja Polski trafiła do grupy D, w której zagra z zespołami Kuby, Argentyny i Niemiec.

Turniej
finałowy odbędzie się w Argentynie i został zaplanowany w dniach 21 - 25 lipca. Weźmie w nim udział sześć ekip: gospodarze, ekipa, która otrzyma dziką kartę
oraz zespoły, które wygrają swoje grupy. W przypadku gdy gospodarz zajmie pierwsze miejsce w grupie, awans otrzymuje druga drużyna z tej samej grupy.

W „polskiej" grupie znaleźli się także Niemcy, z którymi podopiecznym Daniela Castellaniego przyjdzie się zmierzyć w I rundzie Mistrzostw Świata. Günter Hamel, menedżer sportowy, przyznał, że wszystkie zespoły, w tym Polska, są z górnej półki, a gry
z takimi ekipami potrzeba reprezentacji Niemiec.

Liga Światowa 2010:

Grupa A: Brazylia, Bułgaria, Holandia, Korea Południowa
Grupa B: Włochy, Francja, Chiny, Serbia
Grupa C: Rosja, Stany Zjednoczone, Finlandia, Egipt
Grupa D: Polska, Kuba, Argentyna, Niemcy

Terminy spotkań reprezentacji Polski:

Wyjazdowe:
4-6 czerwca z reprezentacją Niemiec
11-13 czerwca z reprezentacją Argentyny
18-20 czerwca z reprezentacją Kuby

W Polsce:
25-27 czerwca z reprezentacją Argentyny
2-4 lipca z reprezentacją Kuby
7-9 lipca z reprezentacją Niemiec (termin ten został zaproponowany ze względu na odbywające się w tym samym czasie finały MŚ w piłce nożnej w RPA)


No na pewno łatwej grupy nie wylosowaliśmy, ale patrząc na inne to trzeba powiedzieć, że łatwych to tutaj nie ma Wszystko zależy od tego jaki skład wystawi Castellani na przyszłoroczną LŚ. Jeśli da odpocząć najlepszym to pewnie sukcesu nie będzie, ale jeśli zagra pierwszy skład to wszystko może się zdarzyć Choć oczywiście gdyby miała się powtórzyć sytuacja z tego roku gdzie po tym jak w LŚ czołowi gracze odpoczywali, a potem zdobyli ME to ja nie mam nic przeciwko W końcu Mistrzostwa Świata przed nami

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rozciąganie po bieganiu

Następny temat

Rozciąganie dynamiczne a statyczne

WHEY premium