Trening na worku - ile razy w tygodniu?

Witam!

Chciałbym się dowiedzieć, ile razy w tygodniu trenować z workiem, wiadomo, że jeśli chodzi o kondycje itd. to najlepiej jak najczęściej, ja jednak jestem początkujący, i po pierwszym treningu trochę bolały mnie nadgarstki, tak więc, ile czasu dawać nadgarstkom na "dojście do siebie", aby nic nie uszkodzić, a wręcz je wzmocnić?

I takie pytanie poboczne - podczas obijania worka, uderzać mam dwoma kostkami (palcem wskazującym i środkowym), czy może trzema kostkami (małym palcem i dwoma środkowymi) ?


PS. Nie, nie chodzę na sw, a w worek biję tylko dla poprawy kondycji, tak więc proszę, nie piszcie mi, abym udał się na sw. Chciałbym tylko wiedzieć jak to jest z nadgarstkami, aby nic nie uszkodzić, z góry dziękuję.

rob popmki na kostkach i zawiaz ciezarek na jakis kij i wciagaj go

Żeby nie uszkodzić nadgarstków należy nie bić w worek
Przecież to logiczne Wiesz jaka siła działa na nadgarstek kiedy uderzasz?

Jeśli chodzi Ci tylko o kondycję to zostaw ten worek i idź biegaj.

:)
Tylko, pytanie nie brzmiało, jak wzmocnić nadgarstki, bo o wzmocnieniu to pewnie dużo na forum już jest. Pytanie brzmi, ile razy w tygodniu ćwiczyć worek, aby nie popsuć nadgarstków.
Dziś ćwiczyłem worek, i czuję, że mnie bolą (niedużo, ale jednak).
Zastanawiam się, czy nadgarstki są "jak mięśnie" - tj. regenerują się? Jeśli tak, to interesuje mnie kiedy znów będę mógł "walić" ;) aby te były w pełni sprawne.

Tak czy siak, dzięki za zainteresowanie

No i to pytanie o kostki, mógłby ktoś poradzić?

Ta nadgarstki się zregenerują jak dostaną odpowiednie składniki ,do owej regeneracji . Ja polecam Arthroblock Olimp'a sam używałem po skręceniu nadgarstka i jest jak nowy.

Ile razy bić w worek by nie popsuć? WCALE!
Nie umiesz bić, więc bolą Cię nadgarstki. A bić się nauczysz w klubie.

No ok... Nie było pytania... Sam dojdę do odpowiedniej dla mnie częstotliwości...

Powie mi ktoś chociaż, którymi kostkami uderzać?

Jeśli masz problemy ze stawami (nadgarstki) to nie wymuszaj na nich nic. Jak Cię nauczą bić w worek to wtedy bij. Na razie szlifuj technikę. Jak pisałeś jesteś po pierwszy treningu. Ucz się a powoli dojdziesz do wszystkiego, nie ma co się śpieszyć. A jak już tak na upartego będziesz bić to na bolące stawy polecam kompres żelowy na zimno odrazu po "worku". Tak ze 10-20 minut na początku na jedną rękę jak następnego dnia boli to powtórz. Między okładami musi być odstęp minimum 4h. I nie musisz nic łykać od razu na wzmocnienie stawów, bo się nauczysz brać tabsy na wszystko i potem będą nowe problemy (żołądek).

Uderza się pierwszymi dwoma kostaki. Widzisz nawet nie wiesz którymi uderzać a już chcesz to robić.... Lepiej to zostaw

Zmieniony przez - Prymasek w dniu 2009-10-18 17:07:15

Ty nienormalny jesteś? Jak zdrowy człowiek może sam z siebie chcieć robić sobie krzywdę? Idź do klubu i niech Cię ktoś zwyczajnie nauczy.