SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

A OTO MOJA DIETA!

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2260

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 189
Witajcie!!!

Chciałam Was prosić o ocenę mojej diety.
W przeciągu roku, który spędziłam w USA, przytyłam około 15 kg. Wróciłam do Polski około 3 miesiące temu i od tego czasu udało mi się schudnąć 10 kg. Nie głodziłam się, ale zmniejszyłam wartość kaloryczną moich posiłków. Ale do rzeczy.
Rok temu poprosiłam mojego instruktora z siłowni o rozpisanie mi dobrej diety. I taką też dostałam. Kilogramy ładnie spadały, ale po 3 tygodniach spasowałam. Dlaczego? Ponieważ była to dieta zupełnie nie dla mnie. Było w niej duzo mięsa i warzyw, a mało tych rzeczy, które lubię: muesli, twarożków, jogurtu...
Od 3 miesięcy jestem na diecie. Schudłam, ale ostatnio zauwazyłam, że jakoś ten mój proces stanął w miejscu. I w tym mam problem. Jak skomponować dietę, która odpowiadałaby moim zamiłowaniom i smakowi, ale by była dobra dla kondycji i ciała?
Dieta napisana przez mojego trenera była świetna, ale nie jestem miłośniczką mięsa i po 3 tygodniach rzuciłam się na słodycze, płatki z mlekiem i pieczywo. Teraz trochę zmodyfikowałam dietę, by być fair w stosunku do własnych żądz, ale nadal by móc tracić w obwodzie.
Poniżej rozpisuję mój przykładowy dzień. No i czekam na uwagi i komentarze. Dzięki :)

ŚNIADANIE (9:00) - małe opakowanie muesli Fitella z jogurtem naturalnym bez cukru ( jem to codziennie, ale dzięki temu od 2 miesięcy nie tknęłam niczego słodkiego)

II ŚNIADANIE (12:30) - kefir lub kanapka z pieczywa pełnoziarnistego Schulstad z Almette i pomidorem

OBIAD (15:30) - sałatka z tuńczyka z dresiniem lub zupa warzywna, pierś z kurczaka z surówką, kawałek ryby z surówką, 2 jaja sadzone z surówką

POSIŁEK PRZEDTRENINGOWY ( W DNI BEZTRENINGOWE KOLACJA) (17:30) - kanapka z serkiem

PO TRENINGU - twarożek wiejski

Czasami zdarza mi się podjadać, ale jest to surówka ( jem ją tonami), pomidory, ogórki kiszone, oliwki lub inne warzywa. Głodna raczej nie chodzę. Raczej dopada mnie tzw "łakomstwo", które zazwyczaj jest wynikiem braku czegoś do roboty :)

To wsjo :)

najważniejsze jest niewidoczne dla oczu

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1966 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20366
zgadzam sie w 100% :) to samo napisalem wyżej, na początku będzie ciężko, ale potem staje sie to normalne i przyjemne. No ale jednak nie kazdy tak szybko sie przestawi, czasem moze to trwac nawet kilka miesiecy aby slodycze nie pociagaly :D jezeli juz naprawde brakuje czegos slodkiego to lyzeczka miodu dziennie napewno zapokoi zapotrzebowanie na slodkie (jest az odbrzydliwie slodka) i przyniesie wiele korzysci :)

"Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali" Jan Paweł II 1983 r.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 240 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5196
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Annkrav skoro jestes milosniczka tego stylu jedzenia to niestety to forum nie jest dla ciebie, mysle ze popieralibysmy diete twojego trenera od ktorej odeszlas. Twoja dieta gwarantuje bujanie sie w te i we w te wiec nic nie poradzisz. Taka uroda Slodziutkich musli, doprawianych serkow i niskiej ilosci kalorii
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 189
No więc dla kogo jest ten portal, jeśli nie dla ludzi takich, jak ja???
Słuchajcie, nie chodzi mi o to, by znaleźć w poparcie z Waszej strony jakiś złych posunięć żywieniowych. Chodzi mi o to, by w tej całej machinie odchudzania znaleźć jakiś punkt, który pozwoli na wytrzymanie na diecie bez podjadania i rzucania się co jakiś czas na słodycze.
Obliques, jesteś kobietą, która ma zacięcie i wolę godną podziwu. Jednak nie wszyscy są tacy jak Ty. Większość odchodzających często popełnia błędy, podjada bądź "w piątek rzuca dietę w cholerę, by w poniedziałek znowu do niej powrócić". Niejednokrotnie miałam styczność z kobietami, które mają do siebie żal, obwiniają się i wpadają w różne "depresje", bo się nie udało, bo zjadły batonika czy lody z bitą smietaną.
Tak jak pisałam, dla mnie jest ważne, by mieć w diecie chociaż jeden element, z którego będę zadowolona i będzie to "moje szaleństwo. Dlatego rozpiszę Wam dietę, którą dostałam od trenera i poniżej dopiszę swoją propozycję "urozmaicenia", dzięki której łatwiej mi będzie dać sobie radę.

9:00 WĘGLOWODANY+BIAŁKO: 3 łyzki muesli bez cukru lub płatków zytnich, mieszanych, zalanych ewentualnie mlekiem, lepiej jednak szklanką soku bez cukru + 3 białka jajek w dowolnej formie LUB: 2 kromki pełnoziarnistego pieczywa z jajkiem na twardo i wędliną, pastą z dowolnej ryby lub owoców morza + surowe warzywa + dowolny owoc

12:00 WĘGLOWODANY+BIAŁKO: 2,3 łyzki ryzubasmati, makaronu brązowego-razowego, dowolnej kaszy + ok 80g polędwicy z grilla, puszka tuńczyka w sosie własnym, albo pieczony lub grillowany filet z kurczaka

15:00 WĘGLOWODANY+BIAŁKO: półtorej łyżki ryzu + ok 80g kurczaka, preparowanego na patelni ( oliwa z pestek winogron), grillu, pieczonego w folii, gotowanego na wodzie + warzywa w dużej ilości, albo 2 ziemniaki pieczone w folii + stek cielęcy + warzywa

18:00 BIAŁKO: 80g dowolnego mięsa ( wyłączywszy wieprzowinę) + warzywa

21:00 BIAŁKO: 100g jakiegoś mięsa, raz na jakiś czas pół kostki twarogu

Chciałabym zapytać, czy bardzo by zakłóciła mój proces odchodzania zmiana pierwszego śniadania? Czyli zamiast tej paszy, czyli płatków owsianych, mogłabym zastąpić to SŁODKIMI muesli Fitella z małym jogurtem naturalnym? Dzięki temu naprawdę jest mi łatwiej trzymać się zdala pokusie. Poza tym, śniadanie zawsze zjadam w pracy, więc będzie to dla mnie duuuże ułatwienie.
Co o tym sądzicie? ;)

Zmieniony przez - annkrav w dniu 2009-10-16 22:23:51

najważniejsze jest niewidoczne dla oczu

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 919 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 18478
ta dieta jakas na na skroty.. Nie podoba mi sie

Co Cię nie zabije to Cię dwa razy wzmocni !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 8676 Wiek 44 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 130653
ta "dieta" jest beznadziejna. Poczytaj posty podwieszone i ułóż prawidłowe posiłki

Stop wishing start doing

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
annkrav, z doswiadczenia: czym czesciej jesz slodkie tym czesciej masz ochote na slodkie - w sumie to dotyczy wszytskich prostych weglowodanow Ped na slodycze zniknie gdy wyrownasz poziom cukru we krwi, gdy bedziesz jadla wystarczajaca ilosc kalorii, bo za malo kalorii zawsze beda powodowac glod. Druga sprawa to uzaleznienie sie od slodyczy, tak one tez powoduja uzaleznienie jak odstawisz i przebrniesz przez pierwsze tygodnie to ciag psychiczny zniknie i zniknie tez smak na slodki tak ze jak zjesz to nie sprawi ci to takiej przyjemnosci. U wielu osob pomaga chrom w opanowaniu apetyty na slodycze.
Po trzecie generalnie obowiazuje zasada, jezeli jesz zawsze prawidlowe posilki to mozesz sobie pozwolic nawet na 4 posilki w tygodniu gdzie jesz w ilosci rozsadnej, produkty z poza planu dietetycznego (moze to byc to na co masz ochote- ciasto, batonik, miska slodkich musli, pizza, hamburger...) i nic sie nie stanie. Jednak warunkiem ze reszta diety jest przestrzegana.


Co do twojej diety - mam takie uwagi:
-nie pij kalorii NIGDY a juz szczegolnie gdy chcesz sie odchudzic
- owoce maja takie dosyc szczegolne weglowodany, z ktorymi trzeba sie obchodzic w czasie odchudzania "ostroznie", wiec albo jesz bialko+ owoce i tyle, albo jesz juz ten chleb i nie jedz wtedy owocu, poza tym owoc owocowi nie rowny wiec nie tykaj tych z gruba skorka
- nie pozbywaj sie zoltek bez powodu, przynajmniej jedno powinnas jesc
- jesz malo miesa to pociaga za soba za malo bialka w twojej diecie i na pewno malo kalorii (mozesz liczyc szklanke mleka jako zrodlo bialka ale tylko w jednym posilku dzinnie)
- nie musisz przestrzegac zasad posilkow okolotreningowych, niezaleznie co mowia. Jestes osoba trenujaca rekreacyjnie wiec nic sie nie stanie, wiec jedz zbilansowane posilki mozesz jesc przez caly dzien (zasada bialko+ zdrowe wegle (glownie warzywa)+ mala lyzczka tluszczu). Ale na pewno zyskasz gdy weglowodany skrobiowe typu makarony, ziemniaki, pozostawisz w wiekosci wypadkow na posilek potrenigowy (jedzony do 1h po treningu), a w reszcie bedziesz jadla weglowodany pochodzace z warzyw (mowie o innych niz zielone, ktorych powinnas jesc sporo)
- brakuje ci w diecie zdrowych tluszczy, nie boj sie do swojej diety dodac 3 lyzki zdrowych olejow lub ekwiwalentu w postaci orzechow no i na to wszytsko, dodatkowo, przez dwa tygdonie wypij lyzke tranu, a pozniej mozesz zmniejszyc to malej lyzeczki dziennie


Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-10-17 09:23:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 189
No, tę dietę układał mi jeden z mistrzów z fitnesie sylwetkowym, więc myślę, że nie jest z tą dietą aż tak źle. Nie wymaga ona ścisłego liczenia kalorii i życia w reżimie przez cały czas trwania diety. A reżimu bym nie wytrzymała.
Ale dzięki za opinie
Obliques, wielkie THX

Zmieniony przez - annkrav w dniu 2009-10-17 12:45:45

najważniejsze jest niewidoczne dla oczu

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Jak widzisz nie skrytykowalam diety, co pewne punkty co do ktorych nie zgadzam sie z mistrzem w finessie sylwetkowym
Co do liczenia to kwesta wzgledna, najczesciej przecietna kobieta laduje na za malej ilosci kalorii i za duzej ilosci wegli
A paiataj, ze rezim trwa tylko jakis czas, czym bardziej go utrzymasz tym szybciej dojdziesz do celu i tym szybciej bedziesz mogla dostosowac swoja diete pod swoje marzenia, inaczej grozi ci krecenie sie w kolko.
Powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1966 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20366
układał mi jeden z mistrzów z fitnesie
To mam propozycje, idz jeszcze raz do tego pana, i spytaj go o sukcesy. Bo jego sukces to pewnie 80kg na klate... Zero mozgu musi miec...

A reżimu bym nie wytrzymała
To wez juz zamknij okno przegladarki. Masz zamiar jechac na "diecie" ktora jest gorsza od gotowcow z neta? prosze Cie... jak bedziesz dalej stosowac ta dietie, zjedziesz do wymarzonej wagi i co? zaczniesz jesc jak kiedys bo nie lubisz rezimu... a wtedy waga bedzie leciala 2 razy szybciej w gore niz leciala w dol podczas diety.

Jezeli chcesz naprawde zadbac o swoje ciala to poczytaj, ułóż diete, i stosuj sie do niej, z czasem (po 2,3 miesiacach) dieta nie bedzie ci potrzebna bo wejdziesz w nawyk i bedziesz manewrowala miedzy posilkami w taki sposob ze dieta bedzie przyjemna.

Zmieniony przez - raszek01 w dniu 2009-10-17 13:04:34

"Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali" Jan Paweł II 1983 r.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 189
Po 1: skąd wiesz, czy tym instruktorem jest mężczyzna? Nigdzie nie zaznaczyłam płci.
Po 2: jeśli chodzi o osiągnięcia, to jest to osoba bardzo znana; więcej nie powiem
Po 3: raszek01,nie znoszę własnie takiego typu ludzi, którzy jedno co potrafią robić, to krytykować, wyśmiewać i uważać się za Bóg wie kogo. Tak, nie umiem żyć w reżimie, uważam, że jest wiele smaków, które chcę mieć w diecie, by po jej zakończeniu nie odczuć tego, że kończę dietę, ale że zwyczajnie ten etap był bezbolesnym przejściem w zupełnie inny tryb odżywiania. Chcesz żyć w reżimie - Twoja sprawa, ale z takimi komentarzami zdala od mojego tematu. Napisałam, co uważam, zwyczajnie, po ludzku i takiej też oczekiwałam odpowiedzi. Nie będę szła trybem wpieprzania tylko ryzu, kurczaka i warzyw, bo nie podporządkowuję swojego życia tylko i wyłącznie odżywianiu i pakowaniu na siłowni. Mam prawo mysleć inaczej, nieprawdaż?
Po 4: jak już wcześniej pisałam, mam nadzieję, że przy całej mojej otoczce treningowej, czyli siłowni 3 razy w tygodniu i 2 razy trening na sali, efekty bedą, mimo, że nie muszą być szybkie. Chodzi mi o fajną dietę, której "nie odczuję" i która w óźniejszym okresie będzie już moim sposobem na zycie. I w tym właśnie względzie miałam na mysli pisząc słowo REŻIM.

Obliques, pozdrawiam Cię serdecznie i DZIĘKUJĘ

najważniejsze jest niewidoczne dla oczu

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DIETA DO OCENY I POPRAWY

Następny temat

Dieta do oceny

WHEY premium