Stop wishing start doing
...
Napisał(a)
skoro wszystko wiesz najlepiej i rady osób lepiej wyedukowanych od ciebie w kwestii diety masz za nic, to po co w ogóle pytasz? Rób co chcesz i wyczekuj "efektów"
...
Napisał(a)
Naucz się czytać ze zrozumieniem.
najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
...
Napisał(a)
ty sie naucz planować posiłki i walczyć z własnymi słabościami. Dieta to nie jest wybryk na kilka tygodni, tylko zmiana stylu życia, mentalności, przyzwyczajeń.
Zajrzyj lepiej na vitalia.pl- tam jest portal dla takich jak ty
Zajrzyj lepiej na vitalia.pl- tam jest portal dla takich jak ty
Stop wishing start doing
...
Napisał(a)
Annkrav, pozwolisz ze sie z Toba nie zgodze, uwazam, ze zawsze latwiej jest utrzymac wage niz ja zbijac, bo to pierwsze nie potrzebuje wlasnie tego rezimu. Starczy umiar i juz, gorzej jak masz plan zrzucenia - powiedzmy - 5kg to wtedy trzeba sie do czegos dostosowac. Dieta odchudzajaca nigdy nie jest przyjemna bo zawsze wiaze sie z wyrzeczeniami. Powiem ci tylko tyle, dlaczego bialko - bo strawienie bialka wymaga od nas zuzycia 30% kalorii przez niego dostarczonych, wiec nie zmieniajac ilosci kalorii a przechodzac na wieksze spozycie bialka juz tworzymy ujemny bilans (a myk siedzi w tym, ze caly czas spozywamy duzo kalorii wiec spowolnienie metabolizmu jest mniejszym zagrozeniem) Czym wiecej weglowodany zajmuja miejsca w twojej diecie tym bardziej , by schudnac, trzeba obciac kalorie. malo tego kazde weglowodany powoduja skok insuliny. jezli nalzysz do osob niewrazliwych insulinowo (a taka jest wiekszosc ludzi) to spozywanie weglowodanow w ilosciach i jakosci jakie robisz powoduje ze idzie wszytsko w tluszcz i krecisz sie w kolko. Obcinasz kalorie by schudnac, organizm po krotkiej chwili sie adoptuje do ich zmniejszonej ilosci i znow odklada w tluszcz.
Przepraszam ze nie w temacie.
raszek zmien Avatar masz na to czas do jutra.
Przepraszam ze nie w temacie.
raszek zmien Avatar masz na to czas do jutra.
...
Napisał(a)
juz zmieniam, wgl to czemu ty i morales sie o niego czepiecie? w dziale suplementy nikt mi nie zwrocil uwagi :D jakis nowy rules czy cos?
"Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali" Jan Paweł II 1983 r.
...
Napisał(a)
Oj, wiem jak trudno wytrwać w diecie. Świetnie cię rozumiem, bo dla mnie wytrzymanie dwóch tygodni bez czekolady, herbaty z cukrem, kakao i słonych orzeszków było bardzo trudne, tym bardziej, że u mnie w domu zawsze coś słodkiego w szafce leży "na wypadek jakby ktoś przyszedł". No i te dwa tygodnie były okropne, ale... 3 następne były z górki. Organizm po takim czasie przestawia się na bezcukrowy tryb. To właśnie wtedy zaczynasz odczuwać prawdziwe smaki potraw, twoje kubki smakowe przestają się zadowalać jedynie słodkim i słonym smakiem, a zaczynają się zadowalać aromatem warzyw gotowanych na parze i ziół. Oczywiście dieta musi być urozmaicona, bo gdyby każdy codziennie jadł to samo szybko by odpadł. To twoja sprawa co zrobisz, ale moim zdaniem warto wytrwać ten miesiąc reżimu, aby potem nie odczuwać takiej przyjemności z pożerania cukru łyżkami, a móc eksperymentować z innymi smakami.
...
Napisał(a)
zgadzam sie w 100% :) to samo napisalem wyżej, na początku będzie ciężko, ale potem staje sie to normalne i przyjemne. No ale jednak nie kazdy tak szybko sie przestawi, czasem moze to trwac nawet kilka miesiecy aby slodycze nie pociagaly :D jezeli juz naprawde brakuje czegos slodkiego to lyzeczka miodu dziennie napewno zapokoi zapotrzebowanie na slodkie (jest az odbrzydliwie slodka) i przyniesie wiele korzysci :)
"Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali" Jan Paweł II 1983 r.
Polecane artykuły