Szacuny
8
Napisanych postów
1560
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
32580
Ale to nie znaczy, że coś takiego by sie nie przyjęło. Tzn imo- nie w Polandii, gdzie większość śmiga na ostrowii, ale ogólnie pomysł niezły.
Biniu- piłeś przecież Egg protein, a nie wiem czy próbowałeś czystej proteiny jajecznej? Przecież sama w sobie też jest ohydna a w eggu- znośna. Może tutaj byłoby podobnie? Więc argument nietrafiony.
IMO x2 - Olimp to fima która ma zarabiać. Na tej odżywce nijak by nie zarobiła. Wniosek-> raczej nierealne jest wprowadzenie takiego białka do sprzedaży.
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel
Szacuny
251
Napisanych postów
41358
Wiek
52 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
126211
Ale to nie znaczy, że coś takiego by sie nie przyjęło. Tzn imo- nie w Polandii, gdzie większość śmiga na ostrowii, ale ogólnie pomysł niezły.
widzialem juz jakis czas temu produkty w USA oparte na tym bialku
wiec ktos juz na to wpadl ...
Biniu- piłeś przecież Egg protein, a nie wiem czy próbowałeś czystej proteiny jajecznej? Przecież sama w sobie też jest ohydna a w eggu- znośna. Może tutaj byłoby podobnie? Więc argument nietrafiony.
argument trafiony :D
poniewaz w watku powiadaja sie osoby ktore mialy okazje probowac bialko o ktorym mowimy
podejrzewam ze da rade odpowiednio dorobic smak aby bylo tolerowalne
pytanie tylko jak bedzie koncowa cena ...
kazda firma powstaje po to aby wypelniac luke na rynku i dzieki temu odniesc sukces finansowy
Polska obecnie nie jest krajem gdzie mozna liczyc na masoy odbior bialek w cenie *X w stosunku np do bardzo dobrej jakosciowo WPC/WPI
to jest moje zdanie
ale tez wiekszosci piszacych w tym watku jak zauwazylem :D
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
Widziałem na przestrzeni lat kilka prób wprowadzenia białka wołowego na rynek. Żadna się nie powiodła...
Wydaje mi się, że smak wszystko kładzie, tak jak w przypadku hydrolizatów piersi kurczaka.
Miałem przyjemność (czy nieprzyjemność) kosztować kiedyś to cudo. Smak nie do przejścia i gigantyczna sr...ka. Myślałem, że to moja indywidualna reakcja, ale problemy gastryczne zgłaszało wielu kolegów. Wydaje mi się, że musiały w nim być jakieś alergizujące peptydy.