Wymiary podałem tydzień temu, ale trudno powiedzieć czy są one miarodajne. Moja waga to teraz około 78-79kg.
Jedzenie? Tak jak napisałem na początku starałem się jeść zdrowo i dużo. Wyszło tak sobie. Co prawda rzadko kiedy sięgałem po posiłki, które nie powinny się pojawić w moim menu, ale z drugiej strony zbyt dużo skupiałem się na dostarczaniu organizmowi białka, a nie węglowodanów (za mało ryżu, makaronów).
Trening? Chyba zbyt szybko zdecydowałem się na HST, nie miałem dobrze zmierzonych maksów, a one z treningu na trening rosły. Za to same zasady HST przypadły mi do gusty i z pewnością jeszcze do tego treningu wrócę.
Czy jestem zadowolony? Biorąc pod uwagę mój krótki staż (ćwiczę na poważnie od końca kwietnia) to tak. Co prawda bardziej bym się cieszył z lepszych rezultatów, ale moje plany są dużo bardziej dalekosiężne (interesuje mnie forma na maj/czerwiec 2010 a nie na teraz). Poza tym w pewnym sensie udało mi się z powodzeniem i według planu zakończyć ten trening, przez cały czas prowadziłem ten dziennik, a to też jest ważne. Jestem pewien, że w przyszłości będzie dużo lepiej!
Zdjęcia: