powrót do hst

a ja zawsze robiłem francuza takim lekko wygietym gryfem i powiem ze srednio go czułem;/,a jak zacząłem robic kratownica to łooo:D taki ból takie zakwasy ze czuje ze on tam jest,osobiscie nie wobrazam sobie nie cwiczyc typowych cwiczen na bica czy trica bo poprostu bez tych cwiczen nie czuje tam nic

Tu nie chodzi o czucie jesli oczywiscie zalezy Ci na masie a nie na odczuwaniu treningu.
Ja tez kiedys robilem izolacje i czulem miesnie.
Teraz nie robie, nie czuje a i tak rosna.

@ Piorunos

Ja się przekonałem, że nie trzeba się poddawać jedne mechanice ćwiczenia złożonego - żadna to jest nowość, swoją droga.

Wszystko leży w technice - możesz samym wyciskaniem (leżąc) przećwiczyć triceps, barki i klatkę, pod warunkiem odpowiedniego skupienia na pracy konkretnego mięśnia. Innymi słowymi, rzecz leży w tym - czym ciągniesz cięzar, a nie na tym "na co jest dane ćwiczenie" w atlasie.

"Innymi słowymi, rzecz leży w tym - czym ciągniesz cięzar, a nie na tym "na co jest dane ćwiczenie" w atlasie"
- tak ale to nie tylko kwestia techniki jak juz pisalem tylko drugiej rzeczy tez ktora jest drugi czynnik o ktorym pisalem i dokladnie wyjasnilem.Jak masz silniejsze miesnie barkow i rak niz klatki i jezeli ta dysproporcja jest zbyt duza to chociazbys nie wiem jak cudowal z technika miesnie piersiowe i tak nie beda przejmowac odpowiedniego obciazenia i taka jest natura kazdego cwiczenia zlozonego :)

To na tej samej zasadzie jakie bzdury ludzie pisza ze na wyrownanie roznicy w poszczegolnych konczynach najlepsze sa cwiczenia wykonywane na sztandze 2 konczynami na raz co dokaldnia poglebia tylko dysproporcje i dokladnie odwrotna strategia jest jedyna sluszna i skuteczna :)Bo zawsze zbyt dominujacy element w ogniwie bedzie przejmowal najwieksze obciazenie.

Dzięki za ten przykład, bo w odpowiedzi będę mógł się podeprzeć własnym doświadczeniem (kaprawym co nieco, ale cóż poradzić...) - tak dokładnie właśnie miałem : mocniejsze barki, przejmujące większość obciążenia przy wyciskaniach. Problem polegał na tym, że się zafiksowałem na okresloną technikę i zamiast pracować nad jej zmianą - wolałem się frustrować. Kiedy to dotarło do mojego pustego łba - przeanalizowałem przy jakich ustawieniach i w w jakiej specyfice klatę mogę max zaangażować kosztem barków, pozmieniałem, powoli to wdarażałem na niskich ciężarkach (zacząłem od zera) i ruszyłem. Bez zmiany ćwiczenia. Proste ruchy wyciskające, tyle że skoncentrowane na minimalizowaniu wpływu barków i maksymalizowaniu klaty. I działa do tej pory. Nigdy nie robiłem nic innego na klatę. Na barki zresztą też. To samo ćwiczenie robię w dwóch wariantach. U mnie to działa, co nie znaczy, ze Ty nie masz wiele racji, a nawet więcej :)

I to mi sie w dziale alternatywa droga podoba - konstruktywna dyskusja :) a nie tylko lapanie kogos za slowka i negowanie wszystkiego dla zasady po to zeby kogos zbesztac dla lepszego samopoczucia.
Ja mialem z kolei na poczatku dyzy problem zeby na drazku zaangazowac plecy - po kazdym cwiczeniu na drazku czulem sie jakbym cwiczyl rece a nie plecy.
Jednak sie okazalo po paru testach odpowiednich ze problem nie lezy w tym ze mam duzo mocniejsze rece niz plecy a w tym ze mam slabo wyrobione to tzw. "czucie motoryczne w plecach" ze nie umiem spinac najszerszego i reszty plecow ciagnac rekami w doltylko mi sie to udawalo robiac wasko ciagi poziome.
Zastosowalem cwiczenie korekcyje wyrabiajace to czucie czyli wiszac na drazku na prawie prostych rekach malym ruchem spinalem plecy i najszersze i delikatnie unosilem sie gora - dol spinajac tylko te miesnie a bedac dalej na prostych rekach.
Po tym cwiczeniu korekcyjnym nauczylem sie podciagac angazujac rowno miesnie.
A technika jak napisales owszem ma tez duzy bardzo wplyw - wiadomo ze waski podchwyt zawsze stawia lapy w takiej pozycji mechanicznej ze chociazbys nie wiem jak umial spinac plecy to i tak muru nie przeskoczysz i zawsze lapy beda bardziej ciagnac w tej technice.

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2009-10-10 14:14:05

jak nie mam drazka ani wyciagu gornego to jakim innym cwiczeniem zastapic podciaganie ?

Nie ma takiego cwiczenia.
Kup drazek rozporowy do drzwi.
A jak masz wystajace futryny to na allegro specjalne drazki sprzedaja za 30 zl.

noo heh wiem. jak mam kupowac rozporowy to wole poczekac kase uzbierac i lepszy kupic ;]

Co to znaczy lepszy? Rozporowy jest wygodny bo nie trzeba wiercic itd.