Artek (forma po 3 latach)

Powiem tak.
A6W to Trening głupoty.
Zajeżdża mięśnie na amen...
Codzienne katowanie to IMO przesada, gdyż te mięśnie potrzebują regeneracji.
3, 4 Treningi w tygodniu z obciążeniem na brzuch to optimum.

Zmieniony przez - donJAZYResko w dniu 2009-08-06 19:41:06

Eeee, to dlaczego tyle ludzi robi a6w i ma efekty ???

ja robie brzuch 4 razy w tygodniu... srednio 4 cwiczenia w tych 400 brzuszkach...
i widze poprawe duza.... wreszcie mam silny brzuch. czuje to. twardy.... jak spale reszte to bedzie super. a6w okej ale nie mam czasu no to.

Robią to, bo Grzesiu powiedział Pawłowi, a Ania powiedziała Kasi, a wszyscy oni są zieloni...
Nie twierdzę, że ten Trening nie daje efektów. Daje, ale jakim kosztem...
A później wszyscy się dziwią, że masa / gęstość nie idzie. A po takim kacie bardzo długo te mięśnie regenerują się.
Mnie oświęcił Puma i Apocalipsa co do tego...
Już prędzej polecam ABS II, czy Treningi 3 x w tygodniu z obciążeniem, z przemiennymi ćwiczeniami zawsze zaczynając od dolnych parti, następnie skośnych i na końcu górne. Pzdr..

Zmieniony przez - donJAZYResko w dniu 2009-08-06 20:22:37

witam. coś nowego.

.zzz

poka cycki

konkrret

chuck patrz str 1

witam wszystkich. od wakacji kiedy to stracilem 20kg. przytylem tera tylko 4kg. jestem bardzo zadowolony z tego wszystkiego. na dzis dzien juz wyciskam 190kg na plaskiej. i wcalnie nie musialem wrocic do wagi.

w marcu znow ruszam z rzezbieniem sylwetki. beda fotki i relacje ;) pozdro