Biegania a masa?

to napisz do moderatora że pisze głupoty,a wogóle jaki był temat koleś chce biegac ale nie wie jak to bedzie się miało do jego masy jak według ciebie twoje rady lepsze to może ty do milionerów idż bo ja nigdy na pełny żałodek bym nie poszedł biegać dlatego napisałem o czekoladzie zamiast tego no ale wysoki sądzie policja ma racje

nie chodzi o to -- jemu chodzi o to by przed bieganiem zjadł normalny posiłek-- odpowiednia przerwa po posiłku i wtedy dopiero można się ruszać-- tak samo jak przed treningiem-- posiłki spożywamy ok 1.5 h przed treningiem by organizm spalił wszystkie kalorie i dostarczył do wszystkich komórek odpowiednie produkty przemiany materii. Wtedy mamy pewność że podczas treningu wszystkie składniki pokarmowe będą docierać do naszych mięśni z krwią która jest przepompowywana przez mięśnie tzw. pompa

Kolego ... ręce opadają...

gdzie ja napisałem o bieganiu zaraz po posiłku?
Ja pisałem o normalnym posiłku przedtreningowym składającym się z białek i ww złożonych. I chyba większość już wie że taki posiłek należy spożyc w określonym czasie przed treningiem.

Tłuszcze nasycone i cukry proste mają pomagac budować beztłuszczową masę mięśniowa wg Ciebie?
Przekąski są zupełnie zbędne. Nasza dieta ma opierać się na pełnowartościowych posiłkach.


I popracuj proszę nad gramatyką, bo czytanie towich wypowiedzi jest koszmarnie trudne.



Zmieniony przez - Sir_Lukasz w dniu 2009-09-30 14:59:53

no,no brat mój myśle że przebiegł więcej niz nie jeden na tym forum a nawet kilku razem wziętych pod okiem trenera mając ogólnopolskie wyniki gdzie trener zalecał im przed pucharowymi startami jedzenie kilku kostek czekolady no fakt może to się sprawdzało przy tego typu biegach ale skoro się sprawdzało tam to dlaczego miało by nie zabezpieczyć bilansu energetycznego do którego nawiązane w temacie postu

Bo nie każdy dysponuje takimi samymi możliwościami-- każdy jest inny -- ma inne potrzeby energetyczne dla tego dla niego to może okazać się niekorzystne-- nie dowiemy się jeśli nie sprawdzimy ale nie ma lepszego rozwiązania jak normalne posiłki pełnowartościowe niż opychanie się czekoladą-- tak czy siak potrzeba trochę czasu na przyswojenie energii z każdego produktu

bo to jest zbęde...

a czy myślałeś o tym że gdyby Twój brat nie słuchał rad tylko trenera tylko np. w klubie był jeszcze dietetyk, to może wyniki były by jeszcze lepsze. Niestety ale wiem coś o środowisku małych klubów sportowych, i wiem że tam często nikt nawet nie słyszczał o prawidłowym odżywianiu. Takie kompleksowe zajęcie sięzawodnikiem dopiero u nas raczkuje.
Poztym nie poróbnujmy długich biegów wytrzymałościowych do lekkich aerobów, stosowanych obok treningu siłowego którego celem jest sylwetka.

Właśnie o to chodzi -- o intensywność-- równie dobrze może jeździć na rowerze stacjonarnym przez 15 minut i resztę dokończyć inną formą aerobów poświęcając 30 minut na taki trening efekty pojawią się na 100 %

no fakt tu to ja się za*****em z tym pełnym żołądkiem no ale nie mówimy tu o budowaniu czystej masy mięsniej tylko o graniczeniuu spadków masy,co do pisiłku tak masz tu racje

o wlasnie o to mi chodzilo, lece wlasnie na hst z dieta na mase. https://www.sfd.pl/Dieta_na_masę_do_oceny.!-t531756.html . to co mialbym dodac zeby bilans kaloryczny byl jeszcze wiekszy. bo juz wiecej nie daje rady zjesc. i wlasnie chce stracic sam tluszczyk. czyli biegac po silce tak.?
Dzieki za takie zainteresowanie tematem.

Posypało się trochę odpowiedzi więc wystarczy wyciągnąć wnioski i już wiesz co zrobić

pozdrawiam