33cm / dziennik / MASA / podsumowanie str. 15

jedzenie z dziś to w kolejności:
tuńczyk / jajecznica z 3 jajek / gainer / obiad mamy- mielone, ziemniaki, surówka / pierś z kurczaka, ogórki / białko wypiję wieczorem
ogólnie rzecz ujmując to przez ostatnie 2 tygodnie 'dietę' trzymałem tak na 75% z czego jestem zadowolony

Dziś zacząłem minicykl 10tek.

Trenowało mi się bardzo lekko, praktycznie przy każdym ćwiczeniu czułem zapas.

Idąc za radą grzechmka postanowiłem zwiększyć ciężary, bo bankowo maksy źle zmierzyłem dwa tygodnie temu.

Jedzonko z dziś - wszystko w normie. Samopoczucie świetne.

1. przysiady ze sztangą 3x 58kg
2. wspięcia na palce 2x 58kg
2. wyciskanie sztangi płasko 3x 54kg
3. wyciskanie hantli skos 2x 20kg
4. MC 3x 65kg
6. unoszenie hantla w opadzie 2x 24kg
7. wyciskanie sztangietek na barki 2x 14kg
8. podciąganie sztangi do brody 2x 32kg
9. uginanie ramion ze sztangą bic 2x 27kg
10. ściąganie linki wyciągu tric 2x 24kg
11. spięcia na brzuch 2x

jakie wziąłeś ciężary maksymalne dla przysiadu i martwego ciągu w 10-tkach?

moje maksy (zmieniłem dla 2 i 3 mikrocyklu, maksy dla zaeszłego mikrocyku 15 bez zmian)
w sumie to nie jestem pewien czy je dobrze dobrałem,dla 10 pewnie tak - dopiero się uczę, to mój pierwszy HST, kolejny bankowo lepiej dopnę żeby nie bawić się w takie kombinacje podczas jego trwania
a i wiosłowanie jest do wywalenia bo tego nie robię







Zmieniony przez - 33cm w dniu 2009-09-07 19:28:07

Czyli wkroczyłeś w makrocykl 10-tek .
Widzę że siady i MC robisz na jednym treningu , czy nie lepiej Ci było robić te dwa ćwiczenia zamiennie tz. jak w poniedziałem siady to w środę ciągi i tak na zmianę .
Wtedy właśnie kiedy nie ma ciągów dodatkowo można robić serie wiosłowania .
Co do ciężarów to też mi się wydawało zawsze na początku makrocyklu że ciężary są za lekkie ale z treningu na trening corac większa pompa była .
Jeśli chodzi o maksy to wielu mi radziło żeby lepiej odjąć 1 kg niż zawyżyć , zawsze lepiej się mile zaskoczyć niż przerwać cykl bo się nie daje rady.
Powodzenia .

Demolub racja - z początku ułożyłem swój plan właśnie tak, żeby zamieniać przysiady z MC ale podczas cyklu piętnastek zorientowałem się, że przysiady całkiem fajnie mi wchodzą razem z MC dlatego teraz robię to razem, ewentualnie później odejmę po jednej serii.
Co do maksów to jasne, że lepiej mieć mniej bo się mierzy maksy dla jednej serii, a co innego zrobić jedną serię z maksami, a co innego potem drugą i jeszcze trzecią.
Mimo to pozwolę sobie trochę poeksperymentować. Potem wszystko jeszcze raz przemyślę i wyciągnę wnioski.

Skoro tak to Twoja wola
Faktem że na początku każdego makrocyklu czułem siłę i niedosyt ćwiczeń ale teraz widzę że w HST nic nie dzieje się przypadkowo .
Dla tego opcja żeby przemiennie wykonywać siady z MC jest słuszna przynajmniej jak się solidnie zmierzy maksy .
Ciężko by było co drugi dzień robić te dwa najcięższe ćwiczenia na jednym treningu .CUN nie miał by szans żeby się regenerować tym samym nie odnotował bym oczekiwanego progresu jeśli chodzi o cięzary.
Zobaczysz sam po kilku treningach 10-tek jak będzie Ci ciężko zakończysz eksperyment .
Niemniej jednak życzę powodzenia

to pójdzmy na kompromis - teraz jeszcze przez 2 treningi porobię MC (bo bardzo lubię to ćwiczenie) i przysiady jednocześnie, a przez 3 następne zamiennie - czyli wtedy gdy będę zbliżał się do maksów i brał duże ciężary

Myślę ze ten kompromis Ci się opłaci 33cm
Jak pewnie wiesz te dwa wspomniane ćwiczenia powodują duży wrzut hormonu wzrostu(testosteron)więc nawet jeśli na treningu zrobisz choć jedno z nich to i tak wykonałeś dobrą robotę .
A oto prezecież chodzi .

O kolega podobny wiek i zbliżone wymiary ma... będę śledził. Soga dam gdy efekty zobaczę.

Ps. też mam łowickie i też mam mutant massa :), WPC już jem... a mutant zacznę w październku/listopadzie.



Zmieniony przez - EcoSfera w dniu 2009-09-07 23:33:35