luki77/DZIENNIK/Z naleśnika do zawodnika-czyli droga do formy

no dobry pomysł kamasze i rajtuzy tak jak roni

jak wrócę do siebie na siłkę to będę śmigał jak mi się podoba,tutaj to atmosfera fitness klubu bardziej i nie wszystko wypada

Tylko rajtuzy to tą obsraną stroną na wierzch

no nie inaczej

"ale co tam nie pierwsze i nie ostatnie gacie,chyba muszę sobie kupić jakieś rajtuzy czy coś"

pisząc 'gacie' masz na myśli gacie czy spodenki?
jeśli spodenki to kup sobie takie grube dresy od ruskich
bezawaryjne
niezastąpione do ciągów (chodzi o normalne długie gresy) i siadów

"teraz jak wróciłem do domu to czuje,że oprócz gaci jeszcze mi coś w plecach strzeliło,ale to nic w piątek zrobię martwy to się nastawi samo"

poyebaniec

kup sobie taki dresy z czterema paskami, lepszych nie znajdziesz

teraz to krótkie spodenki mi yebłyzwykłe takie

testowałem już tyle różnych gaci,że w tych sprawach jestem ekspertem,jeszcze tylko rajtuzy zostały cała reszta testowana i jest fail

a sposób z martwym na bolące plecy testowany nie raz i zawsze działamówię poważnie normalnie jak znieczulenie potem na kilka dni jest spokój

a co jak yebnie w martwym właśnie?

siady robić?

jak yebnie przy martwym to już zostaje tylko położyć się do trumny i nakryć wiekiem albo po prostu czekać,aż przejdzie

Luki albu kup sobie takie getry grube jak się na zime pod spodnie zakłada. One są uciągliwe to nie powinny pękac.

Tylko ****a będziesz wyglądał jak narciarz.

Ja mimo wszystko oszczędzałbym lędźwiówkę...jak boli to odstawić na chwilę.

Zrobiłbym sobie na wszelki wypadek rtg l4-s1
... a co do gatek. To getry byłyby najlepszym rozwiązaniem.