Podaj że piwo mie!
...
Napisał(a)
Nawet jakby gej mnie gonił, to bym takiego czasu na setkę nie walnął
Ewentualnie mógłbym ustanowic swoją życiówkę
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-08-17 11:32:08
Ewentualnie mógłbym ustanowic swoją życiówkę
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-08-17 11:32:08
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
...
Napisał(a)
"BOOOLT! PO REKORD! GEJ GO GONI!"
Ciekaw jestem jak jeszcze może poprawić rekord.
Teraz czekamy na 200m
Zmieniony przez - Amycus w dniu 2009-08-17 12:25:00
Ciekaw jestem jak jeszcze może poprawić rekord.
Teraz czekamy na 200m
Zmieniony przez - Amycus w dniu 2009-08-17 12:25:00
...
Napisał(a)
Fantastyczny rekord
Ten bieg przejdzie do historii (tekst Szaranowicza pewnie też )
Ten bieg przejdzie do historii (tekst Szaranowicza pewnie też )
Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! [http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html]
...
Napisał(a)
Potrójny mistrz olimpijski, Usain Bolt, po fantastycznym rekordzie świata z niedzielnego biegu na 100 m, stawia sobie kolejny ambitny cel. Jamajczyk chce przebiec wspomniany dystans w czasie 9,40 s.
Przypomnijmy, że ustanowiony w niedzielę przez 22-latka rekord świata wynosi 9,58 s.
- Myślę, że pobijanie rekordu zakończę na czasie 9,4 s, ale nigdy nic nie wiadomo. Zaznaczam jednak, że nie biegam dla rekordów świata. Ja po prostu dbam, by w tej dziedzinie nie było zastoju. W niedzielę już po przebiegnięciu 20 metrów wiedziałem, że to jest to - powiedział Bolt.
Największy rywal Bolta, Tyson Gay, który finiszował z czasem 9,71 s nie jest zaskoczony, że Boltowi udało się zejść poniżej granicy 9,5 s.
- To było możliwe i cieszę się, że on to zrobił. Powiedziałbym to każdemu, kto potrafiłby przebiec setkę poniżej 9,5 s - wyznał Gay
Przypomnijmy, że ustanowiony w niedzielę przez 22-latka rekord świata wynosi 9,58 s.
- Myślę, że pobijanie rekordu zakończę na czasie 9,4 s, ale nigdy nic nie wiadomo. Zaznaczam jednak, że nie biegam dla rekordów świata. Ja po prostu dbam, by w tej dziedzinie nie było zastoju. W niedzielę już po przebiegnięciu 20 metrów wiedziałem, że to jest to - powiedział Bolt.
Największy rywal Bolta, Tyson Gay, który finiszował z czasem 9,71 s nie jest zaskoczony, że Boltowi udało się zejść poniżej granicy 9,5 s.
- To było możliwe i cieszę się, że on to zrobił. Powiedziałbym to każdemu, kto potrafiłby przebiec setkę poniżej 9,5 s - wyznał Gay
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
"Najszybszy błazen świata" - nazwała Usaina Bolta jedna z niemieckich gazet. "To był wieczór do zapamiętania na długi czas" - pisze w poniedziałkowym wydaniu włoska "Gazzetta dello Sport", komentując fantastyczny bieg Usaina Bolta. Jamajczyk w niedzielę w Berlinie, wynikiem 9,58, poprawił o 0,11 s należący do niego rekord świata.
- Jeśli będzie tak trenował jak dotychczas, możemy być pewni, że ten nieprawdopodobny rekord może być w zagrożeniu. Trudno ocenić kiedy to się stanie - prognozuje "Gazzetta dello Sport", jeden z najstarszych na świecie sportowych dzienników (powstał w 1896 roku).
- Bolt ustanowił rekord globu uzyskując wynik lepszy od tego, który w ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich w Pekinie dał mu złoty medal. A co z rywalami? Rezultat 9,71 zapewnił Amerykaninowi Tysonowi Gayowi tylko srebrny medal - napisał "The Times".
Ukazujący się w Bawarii "Sueddeutsche Zeitung", obok słów uznania, nazwał trzykrotnego złotego medalistę olimpijskiego z Pekinu Bolta "najszybszym błaznem świata".
Na luzacki styl zachowania rekordzisty świata zwrócił też uwagę "Wall Street Journal". - Gdy inni zawodnicy napinają muskuły, Bolt prezentuje się wyjątkowo zrelaksowany. Nawet kiedy biegnie po rekord świata sprawia wrażenie, że mógłby w każdej chwili wysłać SMS-a.
- 22-letni sprinter z Jamajki zatrząsł światem ponownie. Zanim wszedł w bloki, zrobił gest, jakby chciał naśladować ptaka lub samolot. A może supermana? - relacjonuje brytyjski "Guardian".
- Przez dekady 10 sekund na 100 metrów było wyznacznikiem szybkości najlepszych sprinterów świata. Tylko nielicznym udało się to od momentu, kiedy Amerykanin Jim Hines, jako pierwszy na świecie, przebiegł setkę w igrzyskach olimpijskich w Meksyku w 1968 roku poniżej 10 s. Potem coraz lepsze czasy uzyskiwali Calvin Smith, Ben Johnson, Carl Lewis, Leroy Burrell i Donovan Bailey. Teraz nastała era Bolta - napisał Mitch Phillips w relacji z Berlina dla agencji Reuters.
- Surrealistyczna cisza zapadła na stadionie i 70 tysięcy widzów zastygło w oczekiwaniu na historyczny moment, mając świadomość, że za chwilę stanie się świadkiem wielkiego wydarzenia na błękitnej ścieżce - pisze francuska "L'Equipe".
O ciszy wspomina z Berlina także w korespondencji dla agencji Itar-Tass Siergiej Rodiczenko. - Cisza na stadionie przypominała tę, z "Rewizora" Gogola, kiedy słyszany był wiaterek poruszający włosami. To był bieg, który lekkoatletyczny bóg chciał pokazać człowiekowi od dawna. Tylko z niewiadomych przyczyn pokazał go wcześniej. Autor współczuje Tysonowi Gayowi. - Któż winien jest, że amerykańskiemu sprinterowi przyszło żyć w tym samym czasie co Boltowi. Gayowi należy tylko współczuć.
- Jeśli będzie tak trenował jak dotychczas, możemy być pewni, że ten nieprawdopodobny rekord może być w zagrożeniu. Trudno ocenić kiedy to się stanie - prognozuje "Gazzetta dello Sport", jeden z najstarszych na świecie sportowych dzienników (powstał w 1896 roku).
- Bolt ustanowił rekord globu uzyskując wynik lepszy od tego, który w ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich w Pekinie dał mu złoty medal. A co z rywalami? Rezultat 9,71 zapewnił Amerykaninowi Tysonowi Gayowi tylko srebrny medal - napisał "The Times".
Ukazujący się w Bawarii "Sueddeutsche Zeitung", obok słów uznania, nazwał trzykrotnego złotego medalistę olimpijskiego z Pekinu Bolta "najszybszym błaznem świata".
Na luzacki styl zachowania rekordzisty świata zwrócił też uwagę "Wall Street Journal". - Gdy inni zawodnicy napinają muskuły, Bolt prezentuje się wyjątkowo zrelaksowany. Nawet kiedy biegnie po rekord świata sprawia wrażenie, że mógłby w każdej chwili wysłać SMS-a.
- 22-letni sprinter z Jamajki zatrząsł światem ponownie. Zanim wszedł w bloki, zrobił gest, jakby chciał naśladować ptaka lub samolot. A może supermana? - relacjonuje brytyjski "Guardian".
- Przez dekady 10 sekund na 100 metrów było wyznacznikiem szybkości najlepszych sprinterów świata. Tylko nielicznym udało się to od momentu, kiedy Amerykanin Jim Hines, jako pierwszy na świecie, przebiegł setkę w igrzyskach olimpijskich w Meksyku w 1968 roku poniżej 10 s. Potem coraz lepsze czasy uzyskiwali Calvin Smith, Ben Johnson, Carl Lewis, Leroy Burrell i Donovan Bailey. Teraz nastała era Bolta - napisał Mitch Phillips w relacji z Berlina dla agencji Reuters.
- Surrealistyczna cisza zapadła na stadionie i 70 tysięcy widzów zastygło w oczekiwaniu na historyczny moment, mając świadomość, że za chwilę stanie się świadkiem wielkiego wydarzenia na błękitnej ścieżce - pisze francuska "L'Equipe".
O ciszy wspomina z Berlina także w korespondencji dla agencji Itar-Tass Siergiej Rodiczenko. - Cisza na stadionie przypominała tę, z "Rewizora" Gogola, kiedy słyszany był wiaterek poruszający włosami. To był bieg, który lekkoatletyczny bóg chciał pokazać człowiekowi od dawna. Tylko z niewiadomych przyczyn pokazał go wcześniej. Autor współczuje Tysonowi Gayowi. - Któż winien jest, że amerykańskiemu sprinterowi przyszło żyć w tym samym czasie co Boltowi. Gayowi należy tylko współczuć.
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Jamajczyk Usain Bolt, który przedwczoraj zdobył mistrzostwo świata w biegu sprinterskim na 100 metrów, pewnie awansował do półfinału MŚ na dwukrotnie dłuższej odległości.
Bolt wygrał w pojedynku ćwierćfinałowym, pokonując z czasem 20.41 - Davida Alerte (20.51) oraz Martiala Mbandjocka (20.55) z Francji. Najlepszy wynik Bolta na tej odległości w tym roku to 19.59, do Jamajczyka należy także rekord świata 19.30, osiągnięty na igrzyskach olimpijskich w Pekinie.
Sprinter jest zdecydowanym faworytem do złotego medalu MŚ w biegu na 200 m, gdyż z powodu kontuzji wycofał się z tej konkurencji jego najgroźniejszy rywal - Amerykanin Tyson Gay.
Bolt wygrał w pojedynku ćwierćfinałowym, pokonując z czasem 20.41 - Davida Alerte (20.51) oraz Martiala Mbandjocka (20.55) z Francji. Najlepszy wynik Bolta na tej odległości w tym roku to 19.59, do Jamajczyka należy także rekord świata 19.30, osiągnięty na igrzyskach olimpijskich w Pekinie.
Sprinter jest zdecydowanym faworytem do złotego medalu MŚ w biegu na 200 m, gdyż z powodu kontuzji wycofał się z tej konkurencji jego najgroźniejszy rywal - Amerykanin Tyson Gay.
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Pewne jak w banku złoto na 200 metrów
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
...
Napisał(a)
Tak jak w Pekinie, tak w Berlinie nie będzie na niego mocnych
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
...
Napisał(a)
No i faktycznie nie było, bowiem Usain Bolt wygrał wczoraj finałowy bieg na 200 metrów z czasem 19.19, który to jest nowym rekordem świata
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
Poprzedni temat
Pare rowerkow- prosba fachowcow o maly komentarz :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- ...
- 40
Następny temat
PeCo czy tr plyometryczny?
Polecane artykuły