Szacuny
2
Napisanych postów
412
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3773
Witam. Wiec jak w temacie. Jestem totalnym amatorem jesli chodzi o rowerki. Ostatnio wzielo mnie ostro na sport i mysle ze do tego wszystkeigo co juz robie warto dolozyc rowerek :D (mozna polaczyc przyjemne z pozytecznym). A ze jestem zielony zupelnie nie wiem jaki rowerek kupic. Slyszalem ze kyllys jest dobra firma. Nie musi to bys rower np z 2009r. Wolalbym nawet zeby byl to z poprzedniego sezonu aby zaoszczedzic troche $$. Chcialbym zamknac sie w 1000zl. No wiec teraz pare linkow:
Nie upieram sie przy zadnym z tych rowerow. Bylbym wdzieczny za jakies wasze propozycje. dodam ze pieniadze sa wazne... Wolalbym jak najmniejsze koszta. Rower nie musi byc wielce wyczynowy, ale tez bez przesady w fruga trone :P Zapomnialbym jescze dodac do czego to ma byc rower. A wiec po trochu do wszystkiego, tzn podjechac do pracy, na trening, troche po lesie troche po szosie :) Dziekuje wszystkim za odp
Szacuny
2
Napisanych postów
412
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3773
W moim przypadku bardzo duze znaczenie ma kasa, wiec nie wiem czy nie zdecyduje sie na tego kellysa tanszego. Tego authora co pokazales tez bralem pod uwage. Ale uwazasz ze to lepsza firma jest?
Szacuny
1
Napisanych postów
84
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
170
ja postawil bym na marke author
ale kellys ten pierwszy ma stery AHEAD i to dla mnie by przewazylo
w tych rowerach jest tak tani osprzet, ze mozesz w miare zuzywania sobie wymienic na lepszy bo to i tak nastapi,
a "stare stery" to powazne ograniczenie, chociazby przy wymianie amora
Szacuny
0
Napisanych postów
28
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
281
kellys a author to mniej wiecej to samo z tym ze kellysy sa troche tansze,
Ja sam jezdze na authorze, brat jezdzil, ojciec jezdzi i nie moge zlego slowa o nich powiedziec ;)
Szacuny
1
Napisanych postów
84
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
170
ceny sa ok
chociaz na allegro chyba urwalbys jeszcze cos jak poszukasz
nastaw sie, ze za te pieniadze bedzie to rower do spokojnej jazdy po parku i miescie, na niedzielne wycieczki z dziewczyna:)
pozdr
Szacuny
2
Napisanych postów
412
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3773
No wlasnie taki ma byc, ale do lasu tez chce nim wjechac. Nie mowie ze bede wariowal wielce ale musi dac rade :P Wogole kolega powiedzial mi ze te co pokazalem sa na duzych kolach i do lasu wogole sie nie nadaja.
Szacuny
1
Napisanych postów
84
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
170
nadaja sie ale bedziesz jezdzil ubitymi sciezkami i unikal glebokiego piachu bo opony nie dadza rady.
na przejazdzki te rowery wystarcza i wytrzymaja.
tylko Ty musisz pamietac, ze jadac z kolegami przez las zobaczycie usypane hopki to zeby Cie nie kusilo poskakac, bo mozesz sobie krzywde zrobic, a na pewno w szybkim tepie cos uszkodzisz w rowerze