jestem niby endo, kiedyś byłem grubaskiem. niedojadałem i bałem się, że mnie zaleje. na początku wakacji zacząłem zwiększać węgle, bez obliczania, intuicyjnie. w końcu doszedłem do obecnego stanu - około 4000 kalorii przy wadze 70kg, ~7.0g węgli, 1.5g tłuszczy, 2-3g białka. zalało trochę, ale potem tłuszcz spadł cały czas jedząc tak samo. aha - nie robiłem aerobów, dopiero kilka dni temu zacząłem by otrzymać lepszą jakość.
"Mam takie sukcesy jak w*******enie 30 dresiarzom na raz , i zmuszanie do gryzienia krawężnika takich pseudosiłaczy jak ty.
Czarny pas w mordobitsu freestylowym. Takze swoje plastikowe medale mozesz co najwyzej uzyc jako ochraniacze na zęby. "