soldierman/DZIENNIK/Masa ponad wszystko...:)

dzisiejszy trening:

Przysiady:
5x40
5x45
5x50
5x55
5x60
Wyciskanie zza
głowy:
5x25
5x28
5x30,5
5x33
5x35,5
Wiosłowanie:
5x35,5
5x38,5
5x39
5x44
5x49,5
Uginanie hantlami:
12x10,5
10x11,5
Wyciskanie wąskim:
12x30
12x33

na koniec zrobiłem jeszcze 3s na łydki i 4s uginania nadgarstkami, na sztandze 33kg.

micha:
1)Płatki owsiane+mleko+banan+cynamon
2)ryż,cyc,warzywa
3 i 4 takie samo co 2
przed snem jeszcze twarog z dodatkiem lyzki mleka

dzionek taki sobie, wstalem, zjadlem, poogladalem fragmenty filmu kasyno, pozniej pojechalem odwiedzic kumpla, posiedzialem u niego ze dwie godziny, i od tamtej pory koczuje w domku, jeszcze wieczorkiem ide na wiochepozdr

Dzisiaj przyszedł gainer 737 megasraki 3kg toffi. Powiem tak, smak ochydny, rozpuszczalność dobra.

ActivLab GainBody Machine Man 30 smak truskawka teraz pije też nie za smaczny ...

miałem tego gainera, kupiłem 3 wiadra z kumplami na spółe, i wyszło tak że potem mi oddali bo nie mogli tego strawić, z mlekiem uchodziło, ale z wodą to zbierało na żygi miałem toffi, pomarańczowy(najgorszy) i wanilia, toffi najlepszy :D ale na efekty nie licz, chyba że na brzuchu XD

Zjadłem 3 kilo gainera olimpu. Nie sądzę, żeby to była zasługa gainera, ale przytyłem 6 kilo. Jednak nic nie zastąpi dobrej michy i odżywki, ale BIAŁKOWEJ. Packman, szacun za te 3 wiadra!

Zmieniony przez - KANwa w dniu 2009-07-30 18:56:46

Szacunek za zjedzenie 3 wiader niesmacznego gainera (wczesniej sam sprobowales swojego, a i tak przyjales gainery kumpli)

Mój przynajmniej był smaczny

kupilem go tylko dlatego, zeby uzupelniac czasami braki w diecie, zamowilem wanilie biszkoptowa a przyslali toffiogladal moze ktos z was wrogowie publiczni z deppem??

dzisiejsza micha:

1) to co zwykle
2) ryz,cyc,pomidor
3) ryz,cyc,mrozonka chinska
4) gainer
5) twarog chudy
6) gainer


w sobote ruszam na dwa dni na pielgrzymke, do czestochowy, w tamtym roku bylem na calej, w tym nie chce mi sie isc wogole, ale taki obowiazek od "przelozonej" dostalem

Nie pij gainera na noc. Najlepiej w ogóle go wywal z diety.