o tym właśnie piszę, takie coś znalazłem
Rękawiczki skórkowe
Dzielą się one na te, które można prać w wodzie, i te, które takich zabiegów nie znoszą. Nie wolno jednak dopuszczać do silnego zabrudzenia żadnych rękawiczek skórkowych., Prać je i czyścić wtedy, gdy są zaledwie przybrudzone. Co pewien czas wsypywać do środka trochę talku, aby zapobiec twardnieniu skóry, powodowanego zetknięciem ze spoconą dłonią.
Rękawiczki irchowe do prania w wodzie pierze się - włożone na dłonie ( jakby się myło ręce /) - w ciepłej mydlanej wodzie ( zamiast mydła może być szampon do włosów ), zwracając uwagę na końce palców, zwykle najmocniej przybrudzone. Płukać w kilku wodach o tej samej temperaturze, początkowo dodając do wody trochę płatków mydlanych, a do ostatniego płukania - trochę gliceryny lub 2 kawałki cukru. Wycisnąć wodę, zdjąć rękawiczki z rąk, nadać im właściwą formę i ułożyć płasko - na ręczniku frotte. Jeszcze nie całkowicie suche, wkładamy na ręce i rozcieramy. Po wyschnięciu wsypujemy do wewnątrz odrobinę talku.
Jeżeli rękawiczki skurczyły się w praniu, musimy je jeszcze raz zamoczyć, wilgotne włożyć na ręce, silnie naciągając i kilkakrotnie zgiąć i rozgiąć palce. Najlepiej suszyć na specjalnych prawidełkach. Jeśli ich nie mamy, rękawiczki zostawiamy na dłoniach... i zasiadamy przed telewizorem. W czasie oglądania dziennika czy filmu ułożą się one "do ręki" i lekko przeschną. Wtedy można je zdjąć i rozłożyć na ręczniku lub zawiesić na sznurku, przytwierdzone łapkami do bielizny.
Bardzo brudne rękawiczki wkładamy na 3 godz. do ciepłej, mydlanej wody ( 50gr mydła na 1 l wody ) z dodatkiem sody oczyszczanej. Uprzednio najlepiej natrzeć najbrudniejsze miejsca dobrym mydłem toaletowym. Po 3 godz. rękawickzi wyjąć, wycisnąć i płukać w mydlanej wodzie z odrobiną octu. Do ostatniego płukania dodać odrobinę gliceryny i suszyć jak powyżej.
Rękawiczki ze świńskiej skóry do prania w wodzie - pierze się w ten sam sposób jak rękawiczki irchowe.
Rękawiczki ze skór koźlich czy cielęcych myje się tamponem z waty, maczanym w ciepłym roztworze mydlanym ( 1
czubata łyżeczka płątków mydlanych na 1 l wody ). Tampon często zmieniać, aby był stale czysty. Wilgotne rękawiczki położyć na ręczniku frotte. Kilkakrotnie wkładać je na dłonie zginając i prostując palce, aby nadać im właściwą formę i przywrócić skórze elastyczność. Zupełnie suche natrzeć delikatnie pastą do obuwia i wypolerować. Zamiast w wodzie można tampon maczać w surowym mleku, co daje również dobre rezultaty.
Rękawiczki ze skór glansowanych, jak i innych cienkich i delikatnych, nie przeznaczonych do prania w wodzie, z obawy przed stwardnieniem skóry, czyści się różnymi sposobami:
Rękawiczki włożyć na ręce. Z dala od ognia, np. włączonej maszynki elektrycznej, pocierać miękkim tamponem zwilżonym benzyną ekstrakcyjną. Szczególnie starannie nacierać bardizej zabrudzone miejsca. Zamiast czystego rozpuszczalnika, można zastosować papkę z magnezji i rozpuszczalnika. Suszyć rękawiczki zawinięte w gruby ręcznik frotte. Kilka razy wkłądać na ręce i zginać palce, aby przywrócić skórze elastyczność.
Czyste, suche trociny zagrzać w piekarniku do temperatury 50 st. C. Włożyć rękawickzi w ciepłe trociny i nacierać nimi brudną skórę, aż będzie zupełnie czysta.
Rękawiczki włożyć na ręce i mocno przybrudzone miejsca czyścić skórką czerstwego chleba. Następnie rpzygotować mieszaninę magnezji z ałunem ( w równych ilościach ) i białą flanelką nacierać rękawiczki.
Silnie przybrudzone miejsca na jasnych rękawiczkach posmarować mieszaniną bieli cynkowej i oliwy z oliwek. Wcierać miękką szczoteczką do zebów, polewając jednocześnie po trochu oliwą. Na zakończenie przetrzeć tamponem, zwilżonym benzyną ekstrakcyjną.