Moja obecna waga 69kg przy 157cm
Nie wyglądam tak źle jakby wskazywała moja realna waga. Trenuje od paru nastu lat, lecz przez moją ostatnią kontuzje i parę innych przeszkód waga poszła niestety do góry. Kontuzja spowodowała że moją jedyną aktywnością dnia była pobudka i przejście do biurka na którym stoi komputer. Dziś już jest lepiej aczkolwiek nadal nie jestem pewna czy dam radę zrealizować swoje wszystki plany biegowe i treningowe w 100%, ale postaram się jak najbardzie zrealizować owe cele i miejmy nadzieję że pomimo wszystko wszystkie nieszczęśnia mnie ominą. O diecie i treningu mam jako takie myślę pojęcie (pewnie tylko tak myślę) postaram się wklejać jeśli nie ze szczegółami to chociaż ogólną rozpiskę. Mam nadzieję że dziennik wyjdzie mi na dobre, bo mam problem z małymi grzeszkami dietetycznymi które to spowodowały szybszy zapewne rozwój wagi,a przed Wami zawsze będzie trudniej przyznać się że zjadło się tabliczke czekolady, a jedyne z czego chwilowo nie zrezygnuje to cocacola zero powoli będę ją eliminować ale to po okresie adaptacyjnym, także zaczynam od jutra :) bieganiem moja waga docelowa pomimo że powinno być 65kg(wiem jestem dziewczyna itp ale taka powinna mniej więcej być) jednak muszę zrzucić przez kontuzje do 60kg zobaczymy co z tego będzie, a mam nadzieje że do tych 63-62 zrzucę do października
Trening:
poniedziałek steper(z hankelkami) + ćwiczenia siłowe z ciężarem własnego ciała głównie
wtorek ćwiczenia siłowe
środa aeroby bieg
czwartek ćwiczenia siłowe siłowe
piątek aero bieg
sobota siłowe
niedziela aero bieganie
wszystkie ćwiczenia siłowe są dla co niektórych pewnie niczym z ery kamienia łupanego, pare ćwiczeń jest wymyślonych przezemnie także trudno to będzie nawet nazwać, a same ćwiczenia opierają się głównie na ciężarze mojego ciała(który nie jest mały ) + niekiedy jakieś małe ciężarki, pracuje tym sposobem od praktycznie zawsze, a mięśni może mi zazdrościć nie jeden facet)
dieta:
na razie zbilansowana kcal 1850 później najwyżej będę zwiększać/zmniejszać w zależności od potrzeb. Od razu mówię że nie zawsze zgodna z założeniami tego forum, aczkolwiek już się tłumacze po niektórych rzeczach np. rano czuję się lepiej i bardziej syta niż bym miała zjeść posiłek zgodny z tymi założeniami ale to już zależne od organizmów moim zdaniem
Częstotliwość treningów myślę że nie jest za często już starałam się wcześniej przygotowywać do wysiłku fizycznego, acha zapomniałabym po każdych ćwiczeniach(prócz pływania) stałym elementem mojego treningu jest rozciąganie
No to zaczynam
Zmieniony przez - iza121 w dniu 2009-07-25 21:14:30
ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami