SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

co jest nie tak ze mną ???

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 3714

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 509 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15998
a wiec tak , problem jest taki :(
podam 3 przykłady z zycia jaki e mi sie przytrafiły

1. Ide przez szkołe 1 lo i gociu do mnie pod sama kamerą zaczyna wyzywac itp. za chwilke dostałem sztuke w nos i....
przestałem nad soba panowac , ogólnie to była moja 1-sza taka bujka . zaczołem takie bomby mu dawac ze o mało go niezabiłem a gosciu był wiekszy i silnieszy ale ja go tak napazałem ze az stracił przytomnosc :(
gdy to oglądałem u dyrka na kamerze to był i ja zreszta tez bardzo zdiwienie jak tak spokojny chłopak moze sie zamienic w " bestie " . ogladając ten film sam sie zdiwiłem jakie wyprowadzałem ciosy i uniki .

2.ide ulica z dyskoteki i 2 kolesi woła kaske i kome i mnie zaczynają szarpac , znowy dostałem takiej piany i tak ich zlałem ze jak puźniej sie okazało jeden miał złamany nos i cos z policzkiem a drugi 3 rzebra i kinol

3.podobna akcja jak wyzej tylko nie chciał kaski ani niczego tylko chyba chciał mnie zlac jak sie dowiedział jak załatwiłem tych 2 wyzej i dostałem bombe w nos ( złamany) jak zobaczyłem farbe to przestałem nad soba panowaclałem sie z nim chyba 30 minut . miałem złamany nos , 3 palce , zebro , i rozciety łuk brwowy. ale kumple co mi opowiadali mówili ze byłem jak zwierze


i pytanie brzmi czy mam tak zorana psyche ze jak mnie zaboli alkbo niedaj boze zobacze swoja krew to moge zabic i wogóle nad tym nie mysleczy poprostu jestem normalny .chce dodac ze nigdy nikogo sam nie zaczepiłem ani nic z tych rzeczy , nie lubi sie bic i mnie to nie kreci . najbardzej boje sie tego ze kiedys komus zrobie krzywde albo ktos mi , co mam robic ??

wiem ze móglbym sie zaszyc w domu ale niechce tego

ostatniu staram sie nad sobą panowac ale u mnie w miescie chyba kazdy oprych sie na mnie uwziął i sie chce ze mną bic .

najgorzej jak kiedys sie zbiora w 5 i mnie samego dojadą i wtedy nic i nikt mi nie pomoze :(

Zmieniony przez - tristan17 w dniu 2009-07-19 23:35:24
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
Ja autorowi postu radze zapisać się na jakaś SW ze sparingami - pozwoli mu to się trochę opanować. Niestety mam dość podobnie i wiem jak to jest. Panuję nad sobą do pewnego momentu, by po przekroczeniu pewnej granicy już niekoniecznie panuję nad tym co robię. Może to autor postu wymyślił - ale z mojego własnego doświadczenia wynika ze jest to możliwe.
Trening SW i sparingi pozwolą w bezpiecznych warunkach poćwiczyć opanowywanie adrenaliny i przesunąć znacznie granicę po przekroczeniu której nie będzie się w stanie już kontrolować co pozwoli unikać większości niekorzystnych sytuacji.

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
najbardzej boje sie tego ze kiedys komus zrobie krzywde albo ktos mi , co mam robic ??

jakiś dobry psycholog by Ci sie przydał.


I nie pisze tego bynajmniej by Cie pognębić,ale skoro sam zauważasz(i jak się okazało nie tylko Ty) że nie potrafisz nad sobą zapanowac gdy jesteś w amoku,to chyba nie liczysz ze przeczytasz o cudownych sposobach na uspokojenie w internecie...

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2009-07-19 23:41:49

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 509 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15998
czyli co :
1 siedziec w domu i si nigdzie nie pokazywac
2 jak ktos mnie leje to mam sobie załozyc worek na głowe zebym nic mu nie zrobil ??

wiem ze moja sytuacja jest ciezka i niema złotego srodka na nia :(
ale napisłam ją tutaj bo nic innego niemoge z tym zrobic

a psycholg raczej tez odpada ;D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 2860 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 41203
i bdb lepiej ty kogoś niż ktoś ciebie,nie jesteś z tego co piszesz agresorem,po prostu się bronisz nie ma w tym nic złego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
ad 1) dopóki Ty nie rozpoczynasz bijatyk to możesz z domu wychodzić,ale w końcu jak się nie opanujesz to któryś z poszkodowanych pójdzie na policje(nawet jeśli to on będzie napastnikiem) a Twoja agresja zaprowadzi Cie za kratki i na tym się skończy.

ad 2) w momencie jak już widac wyraźnie że oponent nie ma ochoty na walke to zakładaj sobie ten worek jak to ma być jakiś sposób na opanowanie.

czemu psycholog odpada?


kondek
nie pisz bzdur

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2009-07-20 00:13:54

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 2860 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 41203
źle się wyraziłem tzn. chodzi o to że skoro sam nie prowokuje tych sytuacji to wystarczy po prostu unikać starć,natomiast gdy jest to nieuniknione to chyba lepiej że oberwie ten który sam szuka zaczepki niż ten spokojny...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 509 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15998
queblo ale ja niewidze ze ten koles ma dosc bo albo tak jak ostatnio tak mnie te złamane palce nap****y to przestałem ale gdyby nie to to mysle ze bym go dalej ciał
a mysle ze policja odpada bo ci goscie ze historii 2 i 3 nieprzepadaja za policją a raczej jej biernie unikają :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 415 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1676
patrzac z innej perspektywy to dobrze ze istnieja tacy kolesie jak Ty ponieważ idzie sobie dwuosobowa i robia z siebie penerow i zatrzepiaja pojedyncze osoby , a taki w******* jaki im dales (1vs2) da im do myslenia i moze juz nie beda zaczepiac "słabszych" bo akurat Ty sobie poradziles a kto inny moglby sobie nie poradzic , chodzi mi o to ze np.dzieki Tobie moze ktos w******* nie dostal bo ta dwojka juz sie uspokoiła . to jest moj punkt widzenia .pozdrawiam

Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz i potęgę.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 725 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14919
Powiem tak, że wielu ludzi wpada w "hajne" w takich sytuacjach, więc to coś jakiegoś nadzywczajnego nie jest o czym piszesz. Ale prawdą jest też, jak sam zauważasz i jak pisze QUEBLO, że któregoś razu może się to skończyć źle, albo dla Ciebie, albo dla agresorów (lepiej, żeby dla nich - ale tu mogą pojawić się konsekwencje prawne).
Jeśli się z tym źle czujesz to możesz pójść do psychologa pogadać (jak pisze QUEBLO), może coś Ci doradzi. Jeśli myślisz, że wizyta u psychologa to coś wstydliwego, albo lalusiowego to jesteś w błędzie. Ja jak wybierałem szkołe po zmienie studiów po 1-szym roku(nie wiedziałem co by mi pasowalo/interesował) to poszedłem se do psychologa takie testy rozwiązać o osobistych predyspozycjach. Co prawda ostatecznie wybrałem trochę inaczej niż na tych testach wyszło ,ale wniosek z tego taki, że nie trzeba być wariatem, żeby iść do psychologa (wariat chodzi do psychiatry

Zmieniony przez - TSEL w dniu 2009-07-20 09:31:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 1410 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 13811
Z tego, co piszesz to twój problem jest taki ze w ogóle się nigdy nie biłeś. Dostałeś strzał adrenaliny i stąd ta zaćma. Jest to problem u osób, które rzadko bądź nigdy sie nie bija. Ja na twoim miejscu zapisałbym się na jakieś uderzane SW. Zaczniesz sparować to nauczysz sie panować nad adrenaliną;)
Psycholog jedyne, co ci doradzi to jakieś ćwiczenia na rozluźnieni( psychiatra dałby jeszcze pewno jakieś psychotropy na uspokojenie ;)), ale psycholog może tylko zdiagnozować i poradzić jak sobie radzić.
Poszukaj ewentualnie książek jak radzić sobie ze stresem.
Stres=adrenalina, niektóre tematy z takich książek można zaadoptować pod siebie.

Niebo woła, ziemia przyciąga.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 112 Wiek 29 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 343
Przede wszystkim praca nad kontrolowaniem własnym emocji, bo widzę, że z tym u Ciebie słabo. Psycholog wydaje się być rozsądnym wyjściem ale możliwe, że troszeczkę przesadzonym. Pracuj nad sobą, znajdź coś, czemu się poświęcasz to znaczy, coś co może Cię w pewien sposób rozładować.
Najważniejsze jest to, że nie jesteś agresywny dla przyjaznego Ci otoczenia

Just do it.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

przybranie nawadze podczas wakacji

Następny temat

Filmy o tematyce SW

WHEY premium