Szacuny
0
Napisanych postów
28
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
253
witam, mam 17 lat, 178cm wzrostu, i 53 kg wagi. :)
Chodzi mi o ... Pompki, przysiady i 5kg hantle. Jak powinienem ćwiczyć? Jak często? Ile dni przerwy? Po ile serie i jak często je wykonywać? Chciałbym troche się wyrobić, bo nie wyglądam najlepiej.
Prosiłbym o wypisanie jakiegoś planu na cały tydzień. Nie chciałbym ,żeby ktoś mnie odwoływał do innych tematów, tylko pomógł mi w tym, bo tylko te 3 ćwiczenia chciałbym wykonywać. :)
Szacuny
0
Napisanych postów
79
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1419
Nie rozumiesz że takich tematów jest od h*ja ! Sora za wulgaryzmy. Najpierw poczytaj podwieszone posty a nie zakładasz temat z durnymi pytaniami. Co raz więcej ludzi zakłada takie tematy i pytają o to samo. Dlatego robi się syf. Narazie.
Szacuny
4
Napisanych postów
234
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3681
Kolego, dieta Ci niepotrzebna? Przy 178 cm wzrostu wazysz 53 kg, to waga iscie anorektyczna! Jezeli zaczniesz cwiczyc bez stosownej nadwyzki kcal, ktora nie pochodzi z Coli i chipsow, to Twoja waga zjedzie jeszcze nizej. Z czego chcesz przybrac, z powietrza?
Tu nie chodzi o diete wyliczona co do grama. Nie jestesmy zawodowcami, wiadomo, ze mamy inne priorytety niz silownia, ale pewnych zasad nalezy przestrzegac. W innym wypadku machanie hantla mija sie z celem.
Szacuny
1
Napisanych postów
395
Wiek
41 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2210
Zajrzyj do dzialu Odżywianie i tam masz wszystko o dietach, dla takich jak Ty (prawdopodobnie ektomorfik) równiez. Bedziesz jadl ~4000 kcal to przybierzesz na masie ;) Ale zajmij sie dietą od zaraz!
Szacuny
4
Napisanych postów
234
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3681
niestety mam taki organizm, że przytycie u mnie jest prawie niemożliwe i nic na to nie poradzę. :)
Mylisz się, jak wspomnieli koledzy powyżej, każdy może przytyć! Potrzebna jest tylko odpowiednia dieta. Ludzie z działu odżywania z pewnością udzielą Ci szeregu wskazówek. Poczytaj posty podwieszone, spróbuj ułożyć dietę, a oni tą dietę poprawią.
Ćwiczenia siłowe bez diety można porównać do płynięcia łodzią bez wioseł. Popłyniesz, ale niezbyt daleko, męcząc się przy tym straszliwie.