UFC 100 Live

ditchdoc, niektorzy oceniaja kogos czy bierze po tym czy wyglada masywnie czy nie ;);)

Bezsensu niektórzy tu piszą - w takim tonie jakby byli obrażeni, że przychodzi taki Lesnar i rozwala czołówkę. Fakt, może i jest promowany, ale szybko się uczy, ma super predyspozycje i jak dotąd tylko Mir w pierwszej jego walce znalazł na niego sposób. Taka jest rzeczywistość, że nie ma na niego bata obecnie i nie wiem kto mógłby mu realnie zagrozić -może Fedor, ale jak to jest w walce - nigdy nie wiadomo jaki będzie wynik.

Co do koksowanie to każdy wbija na maxa w ufc i to że tylko Lesnar jedzie ostro na koksie to brednie!

Osobiście nie lubiłem Brock i wkurza mnie jego zachowanie, ale obiektywnie potrafię stwierdzić, że jest teraz najlepszy w ufc i tyle!

"niedawno baby Fedora zlapali"- może ktoś rozwinąć? ;]
troszke nudnawa ta setka była..

Co wy sie spinacie z tym Lesnarem . Po prostu byl duzo lepszy tego wieczoru i tyle. Swiruje tak po walce bo w ameryce to lubia , tu chodzi o $$$$$. Ogladalem jakis program o zyciu fighterow UFC i Brock wydawal sie byc bardzo spoko gosciem , wiec jak go nie znacie osobiscie to nie gadajcie ze to jakis pajac czy cos bo przed kamerami kazdy moze swirowac kogos innego .

Nie ma tematu dyskusja po walkach,więc tu piszę.Narazie jedną zobaczyłem walkę, Lesnar-Mir.Pierwsza runda dla Lesnara.W drugiej nie wiem dlaczego po obaleniu Mira, Lesnar nie dobijał jak przy walce z Couturem,tylko dał Mirowi wstać,jakby chciał sprawdzić się w stójce,co mogło się zemścić chwilę później.Widać był przez kilka sekund jak Mir ma przewagę w uderzeniach i lekki lęk Lesnara i dobrze,że Lesnarowi znowu udało się Mira ściągnąc na glebę,bo mógłby źle skończyć.Silny Lesnar dość skutecznie swoim ciężarem i trzymaniem zmęczył Mira,a potem już tylko widziałem jak Mir odpadał w siną dal po uderzeniach...Nie spodobało mi się zachowanie Mira po walce.Przegrał,ale nie wiem co mu się nie podobało,ze chwiejąc się jeszcze podleciał w stronę Lesnara.Publiczzność raczej też widziałaby chętnie inny wynik,bo reakcje było słychać,na co Lesnar odpowiedział im swoimi fakolcami.Zaraz siadam do obejrzenia kolejnych walk.

Nie pitolta panowie, że Lesnar (cytując klasyka z innej galaktyki ) to "tempy*****".
Pierwszą walkę z Mirem przegrał bo pozwolił Mirowi wkręcić się do nogi, teraz potrafił się wybronić na początku, a potem konsekwentnie blokował wszelkie próby Mira na położenie się na boku i wkręcania do nogi.

Dobrze ustabilizował boczną i nie zostawił Mirowi nawet milimetra na pracę biodrami. Najlepiej jak można było wykorzystał swoją siłe i masę.

A Mir dał ciała próbując walki w półdystansie. Wg mnie powinien trzymać dystans i punktować.

Zmieniony przez - cynik75 w dniu 2009-07-12 11:45:26

Lesnar nie byl lepszy TEGO WIECZORA! :> Lesnar kazdego wieczora by go przewrocil, polozyl sie na nim i by go obijal, ot co, to nie wygladalo jak wyrownana walka 2 zawodnikow MMA, tylko jak starszy brat tłamsi mlodszego.

Ja tu nie pisze że lesnar jest tempy czy jakos tak bo gdyby tak było to na błedach by sie nie uczył i nie zdominował by tej walki...tu chodzi o to że po prostu nazywany jest mistrzem a ile tak naprawde walk ma na koncie i z kim on sie bił?nie mam na celu go obrażac bo go nie znam po prostu chciałbym zobaczyc go w walkach z innymi zawodnikami

Dobra chciałem to napisać wcześniej, ale ludzie jeszcze pisali, że przecież Lesnar to cieć i Mir mu pokaże bo go spokojnie podda (chociaż wiadomo przynajmniej dla mnie, że ma świetny camp i z walki na walkę się poprawia) a teraz już po ptakach więc:

PRAKTYCZNIE NIKT ważący poniżej 115 kg normalnej wagi nie ma z nim szans

I TAK włącznie z Fedorem

Lesnar wygrywa głównie dzięki OGROMNEJ przewadze fizycznej nad innymi zawodnikami (oczywiście umiejętności jeśli chodzi o zapasy to czołówka p4p mma). Mir czy Fedor podczas walki mają ponad 20-25 kg mniej niż on. To tak jakby GSP walczył z Evansem. Różnica PROCENTOWA jest jak LW z MW, a kilogramowa jak LW z... LHW.

Jeżeli jeden z najlepszych zawodników pod względem walki z pleców, pracy bioder itd. Mir kiedy Lesnar na nim siadł nie zrobił kompletnie NIC, nawet nie wciągnął go do gardy. Moim skromnym zdaniem Nog czy Fedor o wiele lepiej by sobie nie poradzili... Tak samo np. Fedor w zawodach judo czy sambo (jak w ostatniej walce) był rzucany przez podobnych do siebie zawodników to myślicie, że 25 kg cięższy świetny zapaśnik Lesnar go nie rzuci jak szmatą?

Tzn. powiem tak Fedor fedor hmm ja bym był bardzo ostrożny w mówieniu, że Fedor przyjdzie i mu pokaże i szczerze to lepiej dla fanów fiedzi do tej walki niech lepiej nie dojdzie, tylko niech mówią, że Lesnar to papierowy mistrz albo Fedor by go dojechał.

Pod względem umiejętności Lesnar jest gorszy niż większość czołówki hw, ale gigantyczna przewaga fizyczna robi różnicę...

saby ma racje ze w stojce Lesnar bardzo szybko sie pogubil no ale gleba ma miazdzaca i styka.

I fakt, na Lesnara mozna stawiac tylko Fedora, daje na Fedie 60:40 ale to bylaby ciezka walka gdyby ja rozgrywal tak jak z mirem.

Do takiej walki nie dojdzie, na pewno nie szybko wiec nie ma co gdybac. W ufc Lesnar nie ma specjalnie kogo sie obawiac.