niby nic takiego...ale kogo w dzisiejszych czasach stać na bezinteresowne samodoskonalenie siebie? a pan miał prawiew 70 lat
...
Napisał(a)
to jest ten pan o którym pisałem na 2 stronie
niby nic takiego...ale kogo w dzisiejszych czasach stać na bezinteresowne samodoskonalenie siebie? a pan miał prawiew 70 lat
niby nic takiego...ale kogo w dzisiejszych czasach stać na bezinteresowne samodoskonalenie siebie? a pan miał prawiew 70 lat
...
Napisał(a)
Yang, strasznie hałaśliwy jesteś i nerwowy jak na fana wschodnich klimatów. Wracając jednak do medycyny i nauk przyrodniczych, to mieliśmy już okazję na inso się przekonać ile na ten temat wiesz, więc racz nie wypowiadać się z czym się klasyczna medycyna zgadza a z czym nie. Jeśli zaś znasz jakąś wymierną, weryfikowalną wyższość (albo chociaż równorzędność) dowolnej medycyny tradycyjnej z lub nad medycyną konwencjonalną, to chętnie poczytam. Np zacznij od tego na czym miałaby polegać regeneracja zniszczonej utwardzaniem kości. Czy regeneracja miałaby przywrócić jej pierwotną strukturę? Jeśli tak to kość trzeba będzie zaraz potem spowrotem utwardzać. Czy może regeneracja miałaby fundować kości jakąś nieznaną konwencjonalnej medycynie nową jakość? Jeśli tak, to dostaniesz nobla. Jeśli zaś nie potrafisz odpowiedzieć na rzadne z tych pytań bo nie interesuje Cię "jak" tylko "że", to jesteś po prostu wyjąktowo głośnym mitomanem w dodatku niespecjalnie douczonym.
Wuxia, jeśli o mnie chodzi to jestem w stanie przyjąć bezinwazyjne "utwardzanie" np miękkich tkanek o jakim mówił Dacheng. Inwazyjność polegająca na powierzchownym miażdżeniu kości lub zakończeń nerwowych jest zgodnie z obecnym stanem wiedzy (konwencjonalnej oczywiście) wysoce szkodliwa. Możesz oczywiście próbować wykazać jakąś wyższość medycyny chińskiej, ale pamiętaj o jednym: konwencjonalna medycyna sięga już do takich dziedzin interdyscyplinarnych jak badania nad wpływem kwantów na komórkę, bada się życie od strony elektromagnetycznej np pod kątem możliwości rozstrzepiania nici DNA. Dochodzi więc do cząstek elementarnych, budując i rozwijając się stopniowo w oparciu o kilka gmachów nauki rozumianej jako zespołu wiedzy podpartej skrupulatnym badaniem, eksperymentowaniem i weryfikowaniem. Zestawiasz z tym "tradycyjną wiedzę", która szczyci się głównie tym, że od tysięcy lat stoi w miejscu. To trochę tak jakby porównać elektrownię atomową z ogniskiem pod kątem możliwości dawania ciepła. Sorry, ale ja tego nie łykam.
PS. Chciałbym być dobrze zrozumiany. Nie kwestionuję pozytywnych aspektów medycyn konwencjonalnych zwłaszcza w profilaktyce lub też w stosowaniu leków pochodzących z biologicznie tego samego środowiska co dana choroba. Niepodważalnie ma to ogromne znaczenie, stąd nawet medycyna konwencjonalna sięga chętnie do naturalnych antidotów. Trzeba jednak pamiętać o absolutnie nieporównywalnej skali poznania anatomii i funkcjonowania ciała przez medycynę konwencjonalną a przez medycynę tradycyjną. Żyjąc zdrowo i w zgodzie z pewnymi wypracowanymi przez wieki wskazaniami można np zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania na raka. Ale już o połowę większa uleczalność tego raka, to domenta medycyny konwencjonalnej.
Zmieniony przez - kopt w dniu 2009-07-10 08:40:28
Wuxia, jeśli o mnie chodzi to jestem w stanie przyjąć bezinwazyjne "utwardzanie" np miękkich tkanek o jakim mówił Dacheng. Inwazyjność polegająca na powierzchownym miażdżeniu kości lub zakończeń nerwowych jest zgodnie z obecnym stanem wiedzy (konwencjonalnej oczywiście) wysoce szkodliwa. Możesz oczywiście próbować wykazać jakąś wyższość medycyny chińskiej, ale pamiętaj o jednym: konwencjonalna medycyna sięga już do takich dziedzin interdyscyplinarnych jak badania nad wpływem kwantów na komórkę, bada się życie od strony elektromagnetycznej np pod kątem możliwości rozstrzepiania nici DNA. Dochodzi więc do cząstek elementarnych, budując i rozwijając się stopniowo w oparciu o kilka gmachów nauki rozumianej jako zespołu wiedzy podpartej skrupulatnym badaniem, eksperymentowaniem i weryfikowaniem. Zestawiasz z tym "tradycyjną wiedzę", która szczyci się głównie tym, że od tysięcy lat stoi w miejscu. To trochę tak jakby porównać elektrownię atomową z ogniskiem pod kątem możliwości dawania ciepła. Sorry, ale ja tego nie łykam.
PS. Chciałbym być dobrze zrozumiany. Nie kwestionuję pozytywnych aspektów medycyn konwencjonalnych zwłaszcza w profilaktyce lub też w stosowaniu leków pochodzących z biologicznie tego samego środowiska co dana choroba. Niepodważalnie ma to ogromne znaczenie, stąd nawet medycyna konwencjonalna sięga chętnie do naturalnych antidotów. Trzeba jednak pamiętać o absolutnie nieporównywalnej skali poznania anatomii i funkcjonowania ciała przez medycynę konwencjonalną a przez medycynę tradycyjną. Żyjąc zdrowo i w zgodzie z pewnymi wypracowanymi przez wieki wskazaniami można np zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania na raka. Ale już o połowę większa uleczalność tego raka, to domenta medycyny konwencjonalnej.
Zmieniony przez - kopt w dniu 2009-07-10 08:40:28
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
Kopt - pozostaje mi cię jedynie ignorować bo normalnie dyskutować z toba nie można bo ty przecież wiesz najlepiej - powodzenia.
bujing yishi bu zhang yi zhi
...
Napisał(a)
Ależ ingoruj Yang. Ignorantom to wychodzi najlepiej
Zmieniony przez - kopt w dniu 2009-07-10 08:59:35
Zmieniony przez - kopt w dniu 2009-07-10 08:59:35
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
Sila = Masa * przyspieszenie, nie znam niestety nikogo kto by potrafil obejsc reguly fizyki.
Szczegolnie nie wierze w wszystkoniszczce chuderlate raczki mistrza sztuk walki. Jak pamietam to mozna uderzyc rekatechnika podobna to bicia z bicza, robisz zamach i przed celem ja cofasz co daje dos spore "pukniecie".
niby nic takiego...ale kogo w dzisiejszych czasach stać na bezinteresowne samodoskonalenie siebie?
Nie ma takiego czegos. Przeciez jak sie doskonalisz to robisz to dla siebie, a to nie jest bezinteresowne. Po drugie filmik nic specjalnego, wygladalo jak wiekszosc cyrkowych popisow.
Zmieniony przez - jakis ktos w dniu 2009-07-10 09:34:35
Szczegolnie nie wierze w wszystkoniszczce chuderlate raczki mistrza sztuk walki. Jak pamietam to mozna uderzyc rekatechnika podobna to bicia z bicza, robisz zamach i przed celem ja cofasz co daje dos spore "pukniecie".
niby nic takiego...ale kogo w dzisiejszych czasach stać na bezinteresowne samodoskonalenie siebie?
Nie ma takiego czegos. Przeciez jak sie doskonalisz to robisz to dla siebie, a to nie jest bezinteresowne. Po drugie filmik nic specjalnego, wygladalo jak wiekszosc cyrkowych popisow.
Zmieniony przez - jakis ktos w dniu 2009-07-10 09:34:35
...
Napisał(a)
Yang uwielbiam Cie jestes naprawde super! Przez 5 stron dostarczasz mi ogromnej polewy,pisz jeszcze prosze,napisz jakis elaborat o tajemnych spowitych w mroku technikach i energii ki
...
Napisał(a)
Kopt dam dwa przykłady (mają swoje naukowe wyjaśnienie) na to , że coś co z pozoru wygląda na coś złego i niszczącego w efekcie przynosi dobre i porządane efekty
1. to przykład ze świata natury i dotyczy akacji rosnących na pustyni w afryce....Afrykańskie słonie wędrując niszczą akację, zjadają ją i niszczą drzewa....potem przemierzają wiele kilometrów a po drodze wydalają swe odchody....noce na pustyni są bardzo zimne....i ...w odchodach słoni znajdują się resztki akacji dla krórej jest to jedyny sposób na przetrwanie i wyrośnięcie na nowo....bez ciepłego gówna słonia akacja nie przetrwałaby zimnej nocy.....(można obejrzeć film na ten temat)
2. to przykład z amazońskiej dżungli gdzie w niecywilizowanych wioskach małe dzieci są nakuwane kolcem z jadem skorpiona....po co ....ano daje to taki sam efekt odpornościowy jak szczepionka
można o tym poczytać w książce Cejrowskiego
Ja ze swej strony nie chcę absolutnie kogokolwiek przekonywać bo nie mam monopolu na wiedzę czy prawdę....dzielę się tylko własnym doświadczeniem i idę sobie dalej
Też jestem "białasem" który musi wszystkiego dotknąć aby uwierzyć
Pozdrawiam i udanego weekendu
ja spadam na parę dni na łono natury
1. to przykład ze świata natury i dotyczy akacji rosnących na pustyni w afryce....Afrykańskie słonie wędrując niszczą akację, zjadają ją i niszczą drzewa....potem przemierzają wiele kilometrów a po drodze wydalają swe odchody....noce na pustyni są bardzo zimne....i ...w odchodach słoni znajdują się resztki akacji dla krórej jest to jedyny sposób na przetrwanie i wyrośnięcie na nowo....bez ciepłego gówna słonia akacja nie przetrwałaby zimnej nocy.....(można obejrzeć film na ten temat)
2. to przykład z amazońskiej dżungli gdzie w niecywilizowanych wioskach małe dzieci są nakuwane kolcem z jadem skorpiona....po co ....ano daje to taki sam efekt odpornościowy jak szczepionka
można o tym poczytać w książce Cejrowskiego
Ja ze swej strony nie chcę absolutnie kogokolwiek przekonywać bo nie mam monopolu na wiedzę czy prawdę....dzielę się tylko własnym doświadczeniem i idę sobie dalej
Też jestem "białasem" który musi wszystkiego dotknąć aby uwierzyć
Pozdrawiam i udanego weekendu
ja spadam na parę dni na łono natury
...
Napisał(a)
Wuxia, to jest właśnie to moje PS Bynajmniej nie neguję tej ważnej i cennej roli medycyny naturalnej. Zwracam tylko uwagę, że nie można jej też przeceniać, bo wtedy robi się niebezpiecznie. Jeśli jednak chodzi o ten konkretny temat, to wolałbym, żebyś mi wprost powiedział, jaki pożytek dla kości z jej niszczenia niż opowiadać mi o gównie słonia
Życzę miłego wypoczynku!
Życzę miłego wypoczynku!
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
Filmik z dziadkiem świetny Nie przypomina mi natomiast form kung-fu jakie ja widziałem (tak, wiem że nie widziałem własciwie żadnych) a bardziej żonglowanie. 70 lat - rispekt, tylko kolego wuxia wskaż mi fundamentalną i zasadniczą różnicę pomiedzy "Twoim" filmikiem a "moim" http://www.youtube.com/watch?v=rPcdG8gToPU oczywiście pomijając detale typu osoba i przedmiot ...jak widać w dzisiejszych czasach wielu stać na samodoskonalenie t/buziaki/14.gif" alt="" /> ...jak widać w dzisiejszych czasach wielu stać na samodoskonalenie
...
Napisał(a)
wkoncu kazda dyscyplina sumienie wypracowana do mistrzostwa jest warta nalezytego szacunku. Pomijajac tylko kwestje jej przydatnosci
... .. .
Poprzedni temat
boks a kickboxing ?
Następny temat
Skuteczność i samodoskonalenie
Polecane artykuły