Żelazna koszula

Mantiak Chia''Zelazna koszulka''.mmam ,ale po rosyjsku i to xero.

Ta żelazna koszula,czy inna kolczuga to i tak nic w porównaniu do nieskończoności wszechświata...

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-07-14 16:03:21

co racja to racja Słaby

j/w.

Śledzę ten temat od kliku stron i faktycznie: od utwardzania przejść do początków wszechświata...

Poza tym HetmanXF nie mieszaj filozofii z fizyką. To tak ode mnie.

No to dzięki mnie
Przykład podałem i się rozwinęło

Co do samego tematu utwardzania chce dodać tylko jeden moim zdaniem dający do myślenia fakt. Jak sądzicie czy gdyby poprawne utwardzanie prowadziło do poważnych i groźnych dla zdrowia zwyrodnień kości to czy przypadkiem wszyscy praktykujący to mistrzowi nie byli by 'kadłubkami' ? Jeśli tego typu trening jest tak zabójczy opisują niektórzy to z pewnością w tradycyjnych sztukach walki (praktykujących tego typu trening) siłą rzeczy ćwiczyły by tylko kaleki. Dla mnie to jest dość silny argument przemawiający za sensownością tego typu treningu dla kogoś innego to może być zbieg okoliczności jak już wcześniej pisałem to kwestia w jaki sposób postrzegamy świat.

Teraz odnośnie 'cudownej' medycyny zachodu może uznacie że to ściema ale nie to już wasza kwestia. W wieku około 17 lat 'nasi' lekarze po w sumie 5 miesiącach w szpitalach zdiagnozowali u mnie Nefropatie IgA. Stwierdzono że z tym się żyje i tyle - jedyna rada nie przemęczaj się ZERO ruchu bo nie będziesz miał nawet tych 20-25 lat do czau aż nerki siądą. Dla mnie rada była wystarczająco głupia żeby ją ignorować i zacząć się zastanawiać o co im tak naprawdę chodzi mam paść na zawał przed 30?? Idąc tropem 'zabobonów' itd. dziś nie mam problemów z nerkami (czerwone krwinki z 64 do 0-1 tzn normy, z resztą tak samo), hmm... to z pewnością te klauny i ich wymysły to zrobiły...

I najzabawniejszy punkt o powstaniu wszechświata - zakładamy, że powstał w wyniku wielkiego wybuchu itd, najlepszym dowodem na to jest fakt że się rozszerza - logiczne i sensowne. Dlaczego z opowieści SF doszliśmy do faktów na temat czarnych dziur itp. ponieważ nie pojmujemy wszechświata dopiero raczkujemy w tym temacie i spieranie się o i tak nie pewne fakty raczej wiele nie da. Jak dobrze HetmanXF zauważył z biegiem czasu pewne zasady fizyki i nie tylko są obalane przez kogoś z 'lepszym pomysłem'. Może zaprosimy na forum jakiegoś doktora astronomii albo jakichkolwiek nauk o wszechświecie - na pewno by wiele wyjaśnił.

najchętniej nowe wcielenie Einsteina: "brzmi logicznie, więc musi być na to jakiś sposób"

Już się spowrotem robiło całkiem miło aż nagle przyszedł Abel i powiedział co wiedział...

Zresztą po co się utwardzać, skoro można jeść danonki-formułę mocnych kości.

a zelazna koszula to ''zbedne kilogramy''.wogole to kupa zlomu jest.a na lato to za goraco nawet.