...
Napisał(a)
Samoobrona kobiet to przede wszystkim profilaktyka - to jest najskueczniejsze. Unikasz podejrzanych miejsc/ludzi itp. nie włóczysz się w mało uczęszczanych miejscach/słabo oświetlonych. Co do treningów to tak jak pisał cynik - jeśli samoobrona jest Twoim priorytetem to szybko się zniechęcisz. Niemniej jednak powiem za Basem Ruttenem: wszyscy niedoceniają kopnięcia w krocze tyle że nawet jesli bedzisz ćwiczyć coś kopanego (MT, Taekwondo, Karate Kyokushin itp.) to 100% gwarancji nie ma. Tak czy inaczej warto trenować, chociazby dlatego, że trening czegokolwiek zrobi z Ciebie pewniejszą siebie osobę, którą mniej chętnie się na ulicy zaczepia
...
Napisał(a)
Właśnie Lechu dotknąłeś istoty rzeczy Bo tu nie chodzi o to co się ćwiczy ale o to czy mamy w sobie syndrom "ofiary" czy nie
Ćwicząc cokolwiek nabieramy wiary i pewności w siebie co przekłada się na nasze codzienne zachowanie i co czyni z nas trudniejszy obiekt do ataku czy zaczepki ( mam na myśli to, że potencjalny agresor odpuści sobie osobę , która w mowie ciała jest pewna siebie a za ofiarę wybierze kogoś , kto "emanuje" bezradnością
p.s.
użyłem dużego skrótu myślowego ale to tak działa
Ćwicząc cokolwiek nabieramy wiary i pewności w siebie co przekłada się na nasze codzienne zachowanie i co czyni z nas trudniejszy obiekt do ataku czy zaczepki ( mam na myśli to, że potencjalny agresor odpuści sobie osobę , która w mowie ciała jest pewna siebie a za ofiarę wybierze kogoś , kto "emanuje" bezradnością
p.s.
użyłem dużego skrótu myślowego ale to tak działa
...
Napisał(a)
zgadzam się z Wuxia i dodam tylko że trzeba mieć to ziarnko pewności siebie by się dało je rozwinąć i wtedy trening pomaga. Znam niestety kilka osób co mimo intesywnych treningów, oraz udzialu w zawodach w sytuacji realnej i to niekoniecznie groźnej (tego peności nigdy miec nie można) pierwsze uciekają.
Do tematu dodam że kobiety mają w realu ta przewage ze malo kto sie spodziewa że kobieta potrafi się obronić - zatem element zaskoczenia dziala na jej kożyść. Inna sprawa jest by zareagowała w takiej sytuacji bez przyjmowania jakichś "głupich" pozycji walki oraz chwalenia sie co to nie ćwiczy - poprostu z dowolnej pozycji naturalnej trzeba ćwiczyć atak i obronę - takiej z opuszczonymi rękami itd.
Do tematu dodam że kobiety mają w realu ta przewage ze malo kto sie spodziewa że kobieta potrafi się obronić - zatem element zaskoczenia dziala na jej kożyść. Inna sprawa jest by zareagowała w takiej sytuacji bez przyjmowania jakichś "głupich" pozycji walki oraz chwalenia sie co to nie ćwiczy - poprostu z dowolnej pozycji naturalnej trzeba ćwiczyć atak i obronę - takiej z opuszczonymi rękami itd.
bujing yishi bu zhang yi zhi
...
Napisał(a)
Huraaa...udało się...tym razem pierwszy byłem...
p.s.
taki żarcik..,. Yangu
p.s.
taki żarcik..,. Yangu
...
Napisał(a)
Co do judo i bjj dla małej,kruchutkiej dziewczyny - odradzam i jedno i drugie, jesli oczywiście ma być trenowane jako samoobrona.
Judo dlatego,że spodziewane efekty pojawią się najprawdopodobniej po wielu latach treningu, bo timing i wyczucie niestety wymaga sporo pracy i doświadczenia. Mała dziewczyna może rzucić 70-80 kg faceta wtedy, gdy trafi w odpowiedni moment jego ruchu i w takich typowych sytuacjach - on pcha,ona rzuca itp. Ale to są niestety lata treningu. I nie zgadzam się z tym,kto na wstępie napisał,że judo jest siłowe, bo nie jest.
A bjjodradzam dlatego, że w parterze mimo wszystko różnica siły i masy jest bardziej widoczna,niż w stójce. Poza tym - no nie czarujmy się, dziewczyna będzie się szamotać na glebie z facetem, jak nawet facetom to odradzacie? Zbyt ryzykowne posunięcie.
Judo dlatego,że spodziewane efekty pojawią się najprawdopodobniej po wielu latach treningu, bo timing i wyczucie niestety wymaga sporo pracy i doświadczenia. Mała dziewczyna może rzucić 70-80 kg faceta wtedy, gdy trafi w odpowiedni moment jego ruchu i w takich typowych sytuacjach - on pcha,ona rzuca itp. Ale to są niestety lata treningu. I nie zgadzam się z tym,kto na wstępie napisał,że judo jest siłowe, bo nie jest.
A bjjodradzam dlatego, że w parterze mimo wszystko różnica siły i masy jest bardziej widoczna,niż w stójce. Poza tym - no nie czarujmy się, dziewczyna będzie się szamotać na glebie z facetem, jak nawet facetom to odradzacie? Zbyt ryzykowne posunięcie.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Etam, przy ewentualnej próbie gwałtu (odpukać) koleś sam się będzie pchał do gardy . Jakiegoś trójkąta, balachę czy sweepa przydałoby się znać.
Ale to ekstremum.
Zmieniony przez - cynik75 w dniu 2009-07-03 11:57:56
Ale to ekstremum.
Zmieniony przez - cynik75 w dniu 2009-07-03 11:57:56
...
Napisał(a)
No tak,z kolei przy ewentualnej próbie gwałtu bjj jest chyba najodpowiedniejszą SW
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
problem polega wg mnie na tym, żeby nie dopuscić do takiej sytuacji, bo może być róznie zwlaszcza z osobnikiem 40 i wiecej kilo cięższym i znacznie wiekszym. Optymalnym rozwiazaniem jest raczej zaskoczenie napastnika jednym dwoma skutecznymi ciosami czy kopnięciami, a nastepnie bardzo szybkie oddalenie się w miejsce gdie jest znacznie wiecej ludzi (ruchliwa ulica, sklep, pub, kompisariat itd)
bujing yishi bu zhang yi zhi
...
Napisał(a)
Strzelectwo praktyczne- najlepiej pistolet- Latwo go ukryć, duża pojemność magazynka, duża szybkoszczelność praktyczna + techniki walki nożem to pozwoli ci się obronić przed atakiem i postura jest nie ważna. Liczy się szybkość Jeśli chodzi o SW to wybież to co się tobie najbardziej podoba i ćwicz dla swojej przyjemności- bo jeśli chodzi o możliwość obrony malutkiej kobietki przed agresywnymi napastnikami mężczyznami to nie ma takiej możliwości. Pozdrawiam.
Poprzedni temat
Reprezentacja Rosji Judo trenuje Bjj w Rio
Następny temat
pilka lekarska
Polecane artykuły