Do budowy hopek potrzebne nam będą przede wszystkim: dobra miejscówka na odludziu, sporo chęci, kilka ambitnych osób oraz łopaty, grabie, ubijaczki (ew. ciężki, "wielkostopy" kolega), czasami kilof. Kiedy te warunki zostaną spełnione możemy zacząć kopanie.
Miejscówka
Najlepiej ustronne miejsce, gdzie nie wieje wiatr i nie pojawi się żaden bej koparką i nie zniszczy naszej pracy. Należy pamiętać o ziemi - nie może mieć zbyt wiele kamieni (utrudni kopanie i można pokaleczyć się przy upadkach). Dobrze by było gdyby w pobliżu była woda, którą należy zraszać co jakiś czas hopę, zarówno przy budowie jak i późniejszym użytkowaniu. Podczas budowy ziemia powinna być mokra, ponieważ hopa wtedy dłużej zachowa swoje gabaryty. Poza tym polewanie jej po skończonej jeździe, utwardzi ją. Nigdy nie powinno się skakać kiedy hopa jest mokra, ponieważ tym sposobem się ją niszczy, a także grozi to niedoleceniem do lądowania. Wtedy przydatna jest sklejka lub linoleum, które dostosowuje się do profilu wybicia i utwardza go.
Przy budowie należy pamiętać o zachowaniu wymiarów tzn. wysokość hopki, odległości wybicia od lądowania, długości lądowania i o odpowiednim profilu. Wysokość hopy winna oscylować w granicach 1,30 m. Ogólnie przyjęte założenie klasyfikuje hopkę o wysokości 1,60 metra już jako wysoką. Odległość między wybiciem a lądowaniem na początku treningów winna wynosić około 2 metrów, w przypadku "stolika" może być więcej. Początkującym proponowałbym budowę "stolika", ponieważ można skakać na nim bez strachu, a upadki nie są aż tak drastyczne w konsekwencjach. Odpowiedni profil wybicia zależy od upodobań. Gdy hopka ma profil zakończony pionem to wybija wyżej. Jej wysokość należy uwzględnić przy określaniu odległości od lądowania do wybicia. Idealnym sposobem kształtowania rzeźby najazdu jest najeżdżanie rowerem od podstawy wybicia do około połowy jego długości (trzymając rower za kierownicę). Jest to także sposób na to, by wybicie nie posiadało garbów. Do tego celu można też użyć koła od samochodu.
Profil lądowania
Lądowanie powinno mieć najmniej 1,5 długości roweru i nachylone powinno być pod kątem od około 30 do 40 stopni do powierzchni ziemi. Jeśli jednak potrafisz już skakać możesz zrobić je nieco bardziej strome. Większe nachylenie stosuje się przy budowie hop w rytmie, po to, by lepiej napędzały na kolejną przeszkodę.
Po wybudowaniu, i odpowiednim wyprofilowaniu, obiekt należy zostawić na jakiś czas celem utwardzenia. Jeżeli po długim oczekiwaniu hopka jest nadal mokra (a wy macie ochotę polatać) można przykryć ją sklejką lub jakąś wykładziną w celu utwardzenia.
Profil hopy do dirtu
Najazd należy utwardzić rowerem (nie siedząc na nim), kładąc wcześniej na profil sklejkę lub cienką blachę. Ta czynność pomoże ukształtować odpowiedni łuk, który nie będzie hamował roweru. Wysokość wybicia powinna oscylować w granicach: 150-170 cm.
Lądowanie, czyli sam zjazd, musi być mocno ubite, a jego długość nie powinna być mniejsza niż półtora długości roweru. Wysokość zjazdu winna być wyższa od wybicia o około 20 cm. Odległość pomiędzy wybiciem a lądowaniem od 12 stóp wzwyż. (Stopa to około 30 cm.)
źródło: bikeBoard 7/2001