moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
Tzn. jakieś przemęczenie,zniechęcenie ,odpuszczanie sobie itp.
Może poprostu przesilenie mnie później dopadło.
Dziś BASTA. Trza się wziąć w garść.Sesja blisko(mam 10 egzaminów),treningi muszą być na tip top(przez ostani tydzień na km się obijałam-->niby ćwiczyłam ale TAKA ZMĘCZONA BYŁAM...
Nie cierpię zmian pogody.Gadam jak stara babcia..ale jak są duże i częstezmiany odzywają się migreny(a mam takie,że w szpitalu ląduję-->nie zawsze ale już kilka razy się trafiło).
Zaraz idę na pilatsa i godzinę fitBPU.
"You could learn to shoot, you can learn to fight but there's no weapon as powerful as your femininity."
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
(pozatym w słońcu się nie czuje głodu, na redukcji )
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
"You could learn to shoot, you can learn to fight but there's no weapon as powerful as your femininity."
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
A poważnie to powiem Ci,że dałam radę bez problemu.Co prawda była godzina przerwy w między czasie ALE CAŁY CZAS BYŁAM "PRZYTOMNA" I SPRAWNA....Aż się sobie dziwiłam.
Za to teraz mam skutki...organizm wręcz "drze się ożarcie" "drze się o sen".
Dziś miałam doładowanie kalorii nie wiem jak to się stało.Już daaawno (czytaj od roku)nie zjadłam tyle słodkiego.
Dziś postanowiłam OLAĆ(nie opchałam się ale olałam) i wyspać i zregenerować.
Jutro (każdy tak mówi-->ale jestem siebie pewna i wiem,że na własne słowo mogę liczyć)Wracam do racjonalnego jedzonka (odżywka wreszcie przyszła) i do sportu(ale tak aby się nie obciążyć)..
"You could learn to shoot, you can learn to fight but there's no weapon as powerful as your femininity."
bo będąc cały czas na diecie sami po pewnym czasie stwierdzimy że siła i regeneracja nie przebiegają tak jak powinny,a to z własnych doświadczeń
Ciepło się do Ciebie uśmiecham:)
Bardzo mi humor poprawiłeś.
Dziś mnie już nie ciągnie do słodkiego:)-->wszystko do normy chyba wraca:)
"You could learn to shoot, you can learn to fight but there's no weapon as powerful as your femininity."