Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Grimper,dzięki Chodziło mi o ten amerykański klucz, przećwiczę to na treningach.
...
Napisał(a)
Hmm ale Tobie Saida chyba ciezko bedzie konczyc kluczami, bo z tego co sie orientuje to generalnie trudno podac kluczem kogos silniejszego i ciezszego od siebie...
...
Napisał(a)
I z tego powodu nie próbuję nawet kończyć kluczami na treningach,bo to się po prsotu mija z celem i tracę za dużo energii Chciałam tylko obrony przed kluczem,bo wszelkie klucze we mnie wchodzą jak w masło
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Americane trzeba znac, bo jest prosta techniką i z tego ataku ( raczej jego niepowodzenia) jest wiele rozwinięć: do balachy, za plecy, do kimury, duszeń.
Pure Guinness
...
Napisał(a)
Dzisiaj się działo
Wróciłam po miesiącu przerwy,bo odkryłam sposób na złamanego palucha - buty na matę Które miałam głeboko w szafie i z nich nie korzystałam,bo nie lubię, a tu się tak bardzo przydały (palec dzisiaj rozwalony zupełnie na nowo po judo)
Ćwiczyliśmy dzisiaj głównie duszenia z dosiadu, obalenia, skrętówki, troszkę przechodzenia gardy i 69.
Na początku było śmiesznie, bo ćwiczyłam z kolegą,który waży 130 kg Ale potem była podmianka w parach.
Na koniec treningu dla mnie 4 walki, dla innych 6, zaczynaliśmy z bocznej i trzeba było z niej wyjść.
Po miesięcznej przerwie troszkę technik pozapominałam,mimo że starałam się na judo używać technik z bjj (ale wiadomo,że wszystkich nie mogę). Nowością dla mnie są skrętówki i to obecnie z nimi mam największy problem, bo resztę "materiału" w takiej czy innej formie miałam na judo. Z treningu jestem zadowolona, choć znowu odzywają się judockie nawyki - ucieczki do żółwia i ograniczanie się do złapania kogoś w trzymanie.
Wróciłam po miesiącu przerwy,bo odkryłam sposób na złamanego palucha - buty na matę Które miałam głeboko w szafie i z nich nie korzystałam,bo nie lubię, a tu się tak bardzo przydały (palec dzisiaj rozwalony zupełnie na nowo po judo)
Ćwiczyliśmy dzisiaj głównie duszenia z dosiadu, obalenia, skrętówki, troszkę przechodzenia gardy i 69.
Na początku było śmiesznie, bo ćwiczyłam z kolegą,który waży 130 kg Ale potem była podmianka w parach.
Na koniec treningu dla mnie 4 walki, dla innych 6, zaczynaliśmy z bocznej i trzeba było z niej wyjść.
Po miesięcznej przerwie troszkę technik pozapominałam,mimo że starałam się na judo używać technik z bjj (ale wiadomo,że wszystkich nie mogę). Nowością dla mnie są skrętówki i to obecnie z nimi mam największy problem, bo resztę "materiału" w takiej czy innej formie miałam na judo. Z treningu jestem zadowolona, choć znowu odzywają się judockie nawyki - ucieczki do żółwia i ograniczanie się do złapania kogoś w trzymanie.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
pamiętaj, że dźwignie na nogi są dla tych, którzy nie potrafią przechodzić gardy
Zmieniony przez - cynik75 w dniu 2009-05-28 10:04:09
Zmieniony przez - cynik75 w dniu 2009-05-28 10:04:09
...
Napisał(a)
Coś jest w tym,co piszesz
Na dzisiejszym treningu skupiliśmy się głównie na ucieczkach z żółwia, technikach kończących z niego i przetoczeniach z niego - i nie ukrywam,że to bardzo przydatny dla mnie osobiście trening
Później poćwiczyliśmy też duszenia przy wpięciu za plecy, omoplatę, balachę i trójkąt z gardy (jak na każdym treningu) i były jeszcze dwie dźsignie na kolano (coś jak balacha).
Ogólnie trening mi się podobał, bo było coś,co lubię i mniej więcej mi wychodzi A poza tym coś,o czym nie pamiętam w walce,czyli ten nieszczęsny żółwik. Tylko te dźwignie na kolano mi się nie podobają w dalszym ciągu
Po ostatnim seminarium z Atallą nasz klub "wzbogacił się" o dwie purpury i brąz
Zmieniony przez - Saida w dniu 2009-06-08 23:41:36
Na dzisiejszym treningu skupiliśmy się głównie na ucieczkach z żółwia, technikach kończących z niego i przetoczeniach z niego - i nie ukrywam,że to bardzo przydatny dla mnie osobiście trening
Później poćwiczyliśmy też duszenia przy wpięciu za plecy, omoplatę, balachę i trójkąt z gardy (jak na każdym treningu) i były jeszcze dwie dźsignie na kolano (coś jak balacha).
Ogólnie trening mi się podobał, bo było coś,co lubię i mniej więcej mi wychodzi A poza tym coś,o czym nie pamiętam w walce,czyli ten nieszczęsny żółwik. Tylko te dźwignie na kolano mi się nie podobają w dalszym ciągu
Po ostatnim seminarium z Atallą nasz klub "wzbogacił się" o dwie purpury i brąz
Zmieniony przez - Saida w dniu 2009-06-08 23:41:36
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
W środę robiliśmy trening bez gi. O technikach poszczególnych w tej notce przemilczę, ale zdziwiła mnie jedna rzecz. Robiliśmy podcięcia, które są w judo i w "tamtej wersji", w gi i z klasycznego uchwytu mi wychodzą, natomiast teraz, bez gi, bez kołnierza,za ktory można szarpnąć te podcięcia w moim wykonaniu okazały się porażką Zauważyłam, że bez gi trzeba nad tymi podcięciami pracować całym ciałem, są "mniej finezyjne", bo nie można wychylić przeciwnika tak, jak byłam do tej pory przyzwyczajona. I powiem szczerze,że wcale nie spodobało mi się to odkrycie
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Mi też ciężko było się przestawić na walkę bez Gi.
Zmieniony przez - paabloo w dniu 2009-06-19 22:23:35
Zmieniony przez - paabloo w dniu 2009-06-19 22:23:35
Grappling
...
Napisał(a)
Zapasy rulez
--
Spartan Kraków - Kuźnia ludzi ze stali
zapasy.krakow.pl
Poprzedni temat
Tak dla potomnych - Irish open in BJJ 2008
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- ...
- 49
Następny temat
Bieganie w domu
Polecane artykuły