A więc III dzien dobiegl konca
Dzisiejszy trening wygladal nastepujaco:
Plecy:
1.
podciąganie na drążku szerokim nachwytem 8,8,12- niestety z pomoca laweczki
2. wiosłowanie hantelkami 8,10,10ciezko mi jest ocenic te ciezary:P mysle ze zwaze je w piatek to wtedy bede mogl dokladnie opisywac
3. ściąganie drążka wyciągu górnego nachwytem 3x10
4. przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie 3x10
3i4 zrobilem łączone i efekt byl bardzo fajny;)
5. opady tułowia z obciązeniem 3xmax
Biceps:
1. Uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku 3x8,10,12
2. uginanie ramion z hantlami stojąc (nachwytem) 3x8,10,11
3. uginanie ramion podchwytem stojąc (rączka wyciągu) 3x8,10,14
Co zjadlem:
rano po przebudzeniu standardowo 36g SwoleNa
Sniadanie:- niesety troche duzo jak na jeden posilek ale mialem na niego niewiele czasu, bo robilem go w przerwie miedzy zalatwianiem obiegowki do roboty
a więc:
4 jaja
125g sera bialego
pol puszki tunczyka
50g platkow owsianych
50 ml mleka
60g chleba
71,38,30 b/w/t
zdjecia wrzuce jutro;)
Obiad(2h przed silka)
to samo co wczoraj:P
40/110/55 b/w/t
po silowni
-serek wiejski 200g
-'sałatka' (jak to otworzylem myslalem ze zwymiotuje
) z tunczyka z biedronki
-kefir 400ml
60/40/35
125g makreli wedzonej
30/0/10
-sok cappy cos tam pomaraczowy
- mandarynka
50g wegli
przed snem
-125g bialego sera
25g bialka
236/238.../130
No coz...:D musze wiecej wegli jesc, wiec jutro 2 woreczki zamiast jednego:D ale wreszcie zaczalem czuc efekty Noza:) bardzo fajnie pompuje miesnie(biceps dzis czulem swietnie ale niestety bardzo krotko) no i prawie juz przezwyczailem sie od ich okropnego smaku:P
Pozdrawiam