Tomasz Adamek - Matt Godfrey ? !

Amerykanin Matt Godfrey będzie prawdopodobnie rywalem broniącego tytułu Tomasza Adamka o walce o bokserskiego mistrzostwo świata organizacji IBF w wadze junior ciężkiej. Pojedynek ma się odbyć 10 lipca w Newark. Kontakt zostanie podpisany w najbliższych dniach.
Według fachowców ze Stanów Zjednoczonych, zdecydowanym faworytem potyczki będzie zawodnik pochodzący z Gilowic.

Promotorzy Adamka od wielu tygodni szukają polskiemu pięściarzowi przeciwnika w drugiej konfrontacji w obronie pasa IBF. Niepowodzeniem zakończyły się negocjacje m.in. z Amerykanami Bernardem Hopkinsem i Royem Jonesem Jr. oraz Glenem Johnsonem z Jamajki.
Jest praktycznie przesądzone, że 10 lipca w dobrze sobie znanej hali Prudential Center w Newark (tam ostatnio boksował dwukrotnie) Adamek spotka się z Godfreyem.

32-letni Polak stoczył dotychczas 38 walk, z których 37 wygrał, a jedną przegrał. Pięć lat młodszy Godfrey, sklasyfikowany na dziewiątym miejscu w rankingu IBF, legitymuje się rekordem 18-1. Ponad rok temu uległ na punkty (w eliminatorze federacji WBC) Czechowi Rudolfowi Krajowi.

źródło : onet.pl

Co sadzicie o tym pojedynku(bo wszystko wskazuje że taki sie odbedzie) i o przeciwniku naszego sportowca?

Zmieniony przez - Cypresss w dniu 2009-05-01 12:28:44

Widziałem dwie walki tego Godfreya właśnie z Krajem i z Nwodo. Dla mnie Matt jest przynajmniej jedną półkę niżej od Tomka Adamka, nie ma petardy w rękawicy jaką miał Banks, według mnie nie będzie stanowił wielkiego zagorzenia dla naszego mistrza. Jest niższy od Tomka więc myślę że lewe będą pięknie w chodziły w maskę Godfreya, nie sądzę żeby ten pojedynek potrwał pełne 12 rund. Tomek jest nr jeden w CW jest bardzo szybki, potrafi kopnąć doskonale porusza się po ringu, potrafi przyjąć ma wszystko co potrzeba mistrzowi. Nie będę wielce zaskoczony jeżeli pojedynek nie potrwa nawet 5 rund... Eh szkoda że nie doszło do tych wielkich pojedynków z wielkimi nazwiskami, głównie chodzi mi tu o pojedynek Tomka z Hopkinsem. Marzyłem o tej walce i o laniu które sprawił by Tomek Bernardowi. Później jeszcze wierzyłem ,że może dojdzie do walki z Royem, Byrdem albo Johnsonem... ale jak widać to była przed wczesna radość...

Jak zwykle poszło o kasę. Wielkie nazwiska to wielkie pieniądze.

prawdopodobnie

Jeszcze wszystko może się tu zmienić, o ile się nie mylę to telewizja Showtime miała wybierać Adamkowi rywala. Padło na Godfreya?

Mam nadzieję,że będzie to tylko taka walka na przetarcie przed tymi poważniejszymi.Pewnie po tej walce Tomek spotka się drugi raz z Cunninghamem

Ja się dziwię Adamkowi. Wolałbym walczyć za darmo ale z nazwiskiem takim jak Hopkins, Hollyfield czy Jones Jr. To jest zupełnie inna ranga walki, która mogłaby go wywindować na inny poziom. No ale Adamek widać uważa, że już ten poziom osiągnął, więc może dyktować warunki legendom boksu. Niech sobie zatem walczy z takimi "sławami" jak Gotfrey. Napewno daleko zajdzie, zbije morze kasy i złotymi literami zapiszą jego nazwisko w panteonie bokserów.

To nie wina Adamka, no może co do Hopkinsa w pewnym sensie tak ale co do RJJ czy Johnsona to wina HBO. Nie było zainteresowane tą walką. Będą i następne walki

Ale w moim odczuciu to Adamek już mógł wziąć tą walkę z Hopkinsem :/ Pewnie teraz dostanie mniej niż te "nędzne" 500 tys. dollarow z puli... Z kimś takim jak Hopkins Adamek powinien się odrazu zgodzic i olbrzymia kasę by miał po tej walce gwarantowaną. Chyba że Hopkins by go ośmieszył i zdominował.

j/kopt

Walka z dobrym nazwiskiem mimo mniejszej kasy bardziej by mu sie oplacala niz dawanie slabszym szansy na pokononanie siebie i utrate dobrej pozycji do negocjacji o najlepszych przeciwnikow.

Wygrana z Hopkinsem daje wiele perspektyw i dalszy rozwoj,
Po wygranej z Godfreyem Adamek nadal bedzie w tym samym miejscu,a w razie przegranej spadnie duzo nizej.

Też jestem zdania, że Adamek mógł walczyć z Hopkinsem z te pieniądze. Później on dyktowałby warunki kto ile dostaje. Gdyby Tomek nie dostałby propozycji od RRJ to możliwe, że zdecydowałby się za walkę z dziadkiem.

Nawet z tego co czytałem i pamietam na bokserorg chyba zgodzili mu sie nawet dac 1 mln dollarow i Adamek a raczej jego promotorzy takiej oferty nie przyjeli... Napewno za walke z Godfreyem nie dostanie 1 mln. Mogl sie zgodzic no ale coz. Wiadomo czasami powinno sie odpuscic.