Dziennik treningowy - mighty85

Mnie nie. Bardzo zle, ze mleka nie pijesz...

Ja nie robię dipsów, bo nie mam gdzie, ale kiedyś próbowałem na ścieżce zdrowia i nie bolały mnie obojczyki, bardzo fajne ćwiczenie. IHMO nie powinieneś złamać tego obojczyka.

mi też się podobało dopóki się nie połamałem
zobaczymy co jutro powie lekarz.

w sumie nic się nie dowiedziałem, bo nie było mojego lekarza. Poszedłem do innego, ale to jakiś konował był. Mówił, że usztywnienie za słabe i za 2tyg najwcześniej będę mógł to zdjąć. W sobote ma być mój lekarz, także będę coś więcej wiedział.

Mały update
Dziś byłem na wizycie kontrolnej i "zrost jest dobry". Zalecenie mam takie, żeby ortezę ściągać stopniowo, czyli na razie na 2 godziny rano, 2 godz. po poludniu, 2 wieczorem. Kolejny dzień 3 godziny itd, aż do całkowitego ściągnięcia mniej więcej na święta.
Mięśnie niestety strasznie zastane, rękę na razie mogę podnieść tylko do ok. połowy max zakresu ruchu. Poza tym oczywiście biceps, triceps boli. Za 2 tyg. kolejna wizyta kontrolna, na razie cel jest taki, żeby odzyskać pełną sprawność ręki i barku.
Dobre wieści to takie, że już na przełomie czerwca/lipca będę mógł wrócić do lekkiego treningu. Ale raczej poczekam do jesieni.
Poza tym biorę te Mocne Kości, mimo, że lekarz powiedział, że mam nie brać

Nie wiem czy powinieneś ignorować zalecenia lekarza.
Dla czego mówił, abyś nie brał? A może po prostu powiedział, że nie trzeba?

powiedział, że nie potrzebuje.

Znaczy, że nie zaszkodzi :)

Dzisiaj zacząłem rehabilitację prądami diadynamicznymi (cokolwiek to znaczy). Ma to trwać 10 dni. Orteza ściągnięta, z dnia na dzień jest coraz lepiej, ale na razie praktycznie nic tą ręką nie robię,a przynajmniej staram się nic nie robić. Obojczyka już nie czuję, a więzozrost boli troche.

Zmieniony przez - mighty85 w dniu 2009-04-14 15:25:11

Mały update ;)
Już jest w miarę ok, ale brzuch się powiększył Pogoda się zrobiła to zamierzam pojezdzić na rowerku. Lekarz pozwolił, także myślę żeby 3 razy w tyg. pojezdzic i zobaczyć czy będą jakieś efekty.
Dobry to pomysł? Może zmienić tez trochę sposób żywienia? Ostatnie dni wyglądało to mniej więcej tak:
Śniadanie 1
2 bułeczki + dżem, wędlina

Śniadanie 2
jogurt (ok 150ml) + musli
jakiś owoc - zwykle banan
Obiad 1
spaghetti z sosem

Obiad 2
ziemniaki + kurczak + surówka

Kolacja
2 bułki + ser, wędlina

Wiem, że można sporo zmienić - głównie śniadania, ale nie mam pomysłu co jeść?
Generalnie nie tyje, ale obwód brzucha się powiększył. Brak ruchu zrobił swoje.
Przy okazji znalazłem ściskacze więc trochę sobie pościskam w ramach nudów

Zmieniony przez - mighty85 w dniu 2009-04-26 21:56:28