Naklepszy patent na picie jest taki zeby nie pic ;)
A jak juz sie pij to jest starodawny myk zeby sie nie upic siedzac przy stole non stop , bez smakowania potraw ;) Odnosnie robi sie tak:
Osoba pijaca do nas: ,,zdrowie:
Ja: ,,najlepszego"
Osoba pijaca do nas: (nelwewa nam kielona)
Ja: przytrzymujemy kolejek zeby nie robic podejerzen, poczym bierzemy kielona wlewamy zawartosc do ust i natychmias siegamy po szklanek z przepitka do ktorej ,,wedruje" cala zawartos kielona...oczywiscie po wypiciu zawartosci kielona nie polykamy tylko zatrzymujemy w ustach
Trzeba sie troche wykazac sprytem i gra aktorska ale zawsze skutkuje
Raczej jest malo prawdopodobienstow zeby nas kto nakryl, poniewaz jak juz sie pije to na dyskach itp. czyli w miejscach gdzie jest ciemno, i zazwyczaj mozna sie latwo pozbyc przepitki(pelena procentow) a jak nas juz ktos nakryje to zawsze mozna powiedziec ze sie drina robi
ja tak robilem na sylwku 07/08 siedzialem do 4nad ranem a koledzy juz dawno spali
Zmieniony przez - Rafalsky89 w dniu 2009-04-12 20:30:12