SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Słodycze jak heroina

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 7537

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 414 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3783
Witam :)

W sieci natchnąłem się na moim zdaniem ciekawy art.

Zapraszam do czytania

SŁODYCZE JAK HEROINA

Jeszcze do niedawna naukowcy śmiali się z historii o osobach uzależnionych od cukru. Dziś chorobliwe zamiłowanie do słodyczy coraz częściej traktuje się podobnie jak narkomanię i alkoholizm.

W najtrudniejszym okresie życia Elena Santaballa starannie planowała zaspokajanie swego nałogu. Potajemnie nabywała kolejne porcje używki i ukrywała dowody. Jeśli nawet próbowała oprzeć się pokusie, to niemal zawsze daremnie.

W końcu, przed trzema laty, ta mieszkanka Culver City, przyznała się, że jest uzależniona od słodyczy. - To przypomina uzależnienie od alkoholu - twierdzi 37-letnia Santaballa, która była niebywale otyła, gdy przystępowała do 12-stopniowego programu leczniczego. - Stale istnieje niebezpieczeństwo, że jeśli zrezygnuję z jakiegokolwiek programu wsparcia, to powrócę do nałogu. Wciąż zmagam się z chęcią spożywania słodyczy, jakby to był narkotyk.

Narkotyk jak inne

Od ponad 20 lat w książkach popularyzuje się pogląd o istnieniu uzależnienia od cukru. Stało się to nawet tematem żartów i dowcipów. Mimo to większość ekspertów w dziedzinie zdrowia nadal uważa, że nadmierne spożywanie cukru nie spełnia kryteriów uzależnienia, rozumianego jako silny pociąg do określonej substancji (tak iż zakłóca to normalne życie), trudności z jej odstawieniem i bardzo silną reakcją psychiczną na jej brak.

Osoby uzależnione, dodają eksperci, tracą kontrolę nad zachowaniem i przyjmują daną substancję w sposób niepohamowany oraz ciągły, mimo niekorzystnych konsekwencji zdrowotnych i społecznych swojego postępowania.

Jednak obecnie naukowcy potwierdzają to, co wiele uzależnionych od cukru osób już od dawna podejrzewało - że niepohamowane przyjmowanie nadmiernych ilości słodyczy ma co najmniej kilka cech charakterystycznych dla jednych z bardziej wyniszczających rodzajów uzależnienia.

Badania zaczynają bowiem dowodzić, że u osób nadużywających cukru występuje swoista reakcja neurologiczna. Na przykład w jednym z szeroko omawianych badań niedawno nagłośnionych, psycholog Bartley Hoebel z Uniwersytetu Princeton wykazał, że szczury nie tylko będą jadły nadmierne ilości cukru, gdy im się to umożliwi, ale że będą także cierpiały na zespół odstawienny, jeśli pozbawi się je możliwości jego spożywania; potrzeba przyjmowania cukru utrzymuje się u tych zwierząt przez całe tygodnie.

Jak dotychczas większość badań przeprowadzono na zwierzętach.

Ale naukowcy z Uniwersytetu Columbia rozpoczną wkrótce badania mające wyjaśnić, czy istnieje uzależnienie od cukru u osób cierpiących na bulimię - zaburzenie wyrażające się napadami żarłoczności w parze z wymiotami lub biegunką; zwykle przejawia się ono zjadaniem nadmiernych ilości wysokokalorycznych słodkich produktów żywnościowych.

- Mamy do czynienia z osobami dotkniętymi patologicznymi, manifestującymi się klinicznie zaburzeniami łaknienia. Osoby te twierdzą, że są uzależnione od czekolady i innych słodyczy.

I okazuje się, że istotnie może tak być - mówi specjalista nauk żywieniowych, ekspert badań w tej dziedzinie Adam Drewnowski, kierownik Ośrodka Żywności i Żywienia, Promocji Zdrowia Publicznego uniwersytetu w Waszyngtonie.
- Uważam, że istnienie takiego uzależnienia jest prawdopodobne.

Odtrujcie mnie!

Tego samego zdania jest Kathleen DesMaisons. Wiele osób, którym udziela ona porad w związku z niepohamowanym apetytem na słodycze, spełnia przynajmniej częściowo kryteria uzależnienia. DesMaisons, mówiąca o sobie, że jest uzależniona od cukru i jakoś dochodzi do siebie jest jednym z czołowych zwolenników teorii występowania uzależnienia od cukru. Napisała książkę "The Sugar Addict's Total Recovery Program" (Całościowy program leczniczy dla osób uzależnionych od cukru).

Gdy DesMaisons prowadziła ośrodek leczenia osób uzależnionych od alkoholu, zaczęła dostrzegać podobieństwa między alkoholizmem a nałogiem przejadania się. Z danych amerykańskiego Departamentu Rolnictwa wynika, że przeciętny dorosły Amerykanin spożywa rocznie około 72 kilogramy cukru rafinowanego i że w ciągu ostatnich 30 lat spożycie tego produktu zwiększyło się o 25 proc. - wraz ze wzrostem popularności łatwych do przygotowania i spożycia produktów zawierających duże ilości cukru.

Większość osób po prostu lubi słodycze. Ale u niektórych z nas pociąg ten staje się nadmierny i pojawia się uzależnienie, podobnie jak w wypadku kokainy, alkoholu i innych substancji chemicznych, tłumaczy DesMaisons.

- Po wyeliminowaniu cukru z diety przeszłam swoistą detoksyfikację - mówi Santaballa, która przed laty postanowiła "odstawić" cukier rafinowany i zawierające go produkty. - Wystąpiły u mnie objawy grypopodobne, dreszcze i bóle głowy; przez 30 dni ledwo żyłam. Pod koniec pierwszych 10 dni uwolniłam się od głodu. Nadal nachodzi mnie ochota na słodycze, ale fizjologiczny głód minął.

Specjaliści nauk żywieniowych generalnie nie uznają pojęcia uzależnienia od białego cukru konsumpcyjnego, gdyż organizm metabolizuje wszystkie węglowodany w ten sam sposób, bez względu na to czy pochodzą one z pączków, z chleba czy z owoców i warzyw.

Ale są również dowody na to, że spożywanie dużych ilości cukru może niekorzystnie zmieniać wzajemne proporcje substancji chemicznych w mózgu.

To wszystko w głowie

Z badań przeprowadzonych w latach 80. przez Drewnowskiego wynika, że reakcja mózgu na cukier jest zbliżona do tej wyzwalanej przez heroinę czy kokainę. Narkotyczne substancje uzależniające pobudzają poprzez pewne receptory mózgu do uwalniania naturalnych opioidów i dopaminy
- neurohormonalnych substancji wyzwalających odczucie przyjemności czy błogostanu.
W eksperymencie przeprowadzonym przez Drewnowskiego, podawanie miłośnikom czekolady leku o nazwie nalokson
- blokującego receptory opioidowe
- powodowało zniesienie apetytu na czekoladę. Silna chęć spożywania cukru faktycznie sprowadza się do apetytu na cukier i tłuszcze.

- Pragnienie spożywania czegoś słodkiego rzadko sprowadza się do przyjmowania samego tylko cukru - mówi Drewnowski, jeden z czołowych amerykańskich autorytetów w dziedzinie preferencji smakowych.

- Chodzi na ogół o spożywanie słodyczy, które są mieszaniną cukru i tłuszczów - lodów, ciast czy pączków. Arbuz zawiera duże ilości cukru, ale nie jest obiektem pożądania osób uwielbiających słodycze.

Tak czy inaczej badania Hoebela wykazały, że szczury pozbawione przez 12 godzin pożywienia uzależniają się od roztworu cukru, gdy da się im możliwość wyboru spożycia tradycyjnej karmy lub wody z cukrem. Okazało się, że szczury stopniowo piły coraz więcej wody z cukrem, a jadły coraz mniej karmy i demonstrowały objawy zespołu odstawiennego - na przykład gdy pozbawiono je możliwości spożywania roztworu cukru, szczękały zębami i zdradzały większy lęk w pokonywaniu labiryntu.

Przyjmowanie coraz większej ilości substancji i objawy odstawienne to dwie charakterystyczne składowe uzależnienia. Ale, jak twierdzi Hoebel, by rzeczywiście uznać substancję za uzależniającą, trzeba wykazać, że istnieje wzmożona motywacja jej zdobycia. W badaniu przedstawionym niedawno na posiedzeniu Towarzystwa Neuronaukowego w Orlando, Floryda, Hoebel wykazał, że trzy tygodnie po przywróceniu typowej diety szczury często naciskały dźwignię poidła, w którym znajdował się wcześniej roztwór cukru. Pozbawione możliwości picia osłodzonej wody wykazywały silną motywację w dążeniu do zdobycia substancji.

Więcej, więcej...

Nadal nie wiadomo, dlaczego niektórzy z nas pochłaniają znaczne ilości słodkich produktów spożywczych. Zdaniem ekspertów w grę mogą wchodzić predyspozycje genetyczne, zachowanie wyuczone i prawdopodobnie podłoże psychiczne. Na podstawie badań na szczurach Hoebel wnioskuje, że ten destrukcyjny nałóg może być skutkiem odczuwania braku cukru, które występuje po okresie zwiększonego jego przyjmowania; jest to częste u osób dotkniętych bulimią. Najwyraźniej niektórzy z nas, gdy mają ochotę na coś słodkiego, zadowalają się jednym ciastkiem, podczas gdy inni muszą zjeść ich furę, twierdzi Drewnowski.

Intensywne doznania emocjonalne mogą brać górę nad postanowieniem oparcia się słodyczom.

- Problem zaczyna się wtedy, gdy w samotności zjadamy dwa kubełki lodów waniliowych i nie jesteśmy w stanie odmówić sobie tej przyjemności - mówi Drewnowski.

- Organizm usiłuje nam coś zakomunikować - prawdopodobnie to, że jesteśmy w zbyt silnym stresie czy też że cierpimy na depresję. Radzi on ograniczanie spożycia słodyczy, unikanie cukru rafinowanego i zasięganie porady specjalisty, by ewentualnie określić podłoże emocjonalne, które może wyzwalać napady niepohamowanego apetytu na słodycze.

W wielu popularnych książkach na temat uzależnienia od cukru, w tym w książce Kathleen DesMaisons, zaleca się unikanie produktów zwierających cukier rafinowany.

- Praktyka pokazuje, jak jest naprawdę - mówi Santaballa, która schudła 50 kilogramów po kilku latach stosowania diety bez cukru rafinowanego.
- Kiedy przypadkowo spożyję zwykły cukier, czuję się fatalnie. Mój organizm wie, co zjadłam. Nikt mnie nie przekona, że nie jest to uzależnienie.



źródła niestety nie pamiętam.

Jak dotknąłem Cie moim komentarzem, pomyśl się o tym że tylko moje zdanie...

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
ambroziak Farmakolog
Ekspert
Szacuny 128 Napisanych postów 9767 Wiek 3 lata Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23574
Tutaj trochę o tym - jak w miarę bezpiecznie korzystać ze słodyczy:

https://www.sfd.pl/Jak_smakołyki_spalają_tłuszcz-t507720.html 

S. Ambroziak

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 9858 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 59190
http://warmus.w.interia.pl/slodycze.htm

Pozdro.

PAIN IS MOMENTARY, GLORY IS FOREVER...
Klik -->
http://www.pajacyk.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 165 Wiek 31 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2738
Uzależnienie od słodyczy oczywiście istnieje i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Podziwiam ludzi, którzy po jednym kawałku ciasta czy czekolady potrafią powiedzieć stop i nie sięgać po następny. Ja albo nie jem w ogóle, albo zjadam wszystko, ile by tego nie było. Jeszcze niedawno gdy byłam w złym nastroju potrafiłam pochłonąć dwie czekolady albo cztery lody naraz i mimo to chciałam jeszcze więcej. Teraz powoli wkraczam w świat zdrowego odżywiania i słodyczy nie jem już drugi tydzień. Wam to może się wydać śmieszne, ale dla mnie to jest naprawdę coś niezwykłego, gdy czekolada leży przede mną, wszyscy dookoła ją żują, miętolą w palcach, dookoła unosi się jej zapach, a ja na po prostu nie mam na nią ochoty...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 87 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2309
Sam również tak miałem, obecnie już w o wiele mniejszym stopniu - po prostu zastąpiłem jeden nałóg innym.

szeroko znane jest też, że słodycze wydzielają w mózgu hormon szczęścia a kto pod wpływem stresu jest w stanie odmówić trochę spokoju?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2084 Wiek 39 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8275
chomiczka nie masz na nia ochoty? ale to tak ze np w jakis okolicznosciach czy jest tak ze np prze 3 dni nie masz wogole ochoty na slodkie ? bo jak tak to ja tez chce!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 165 Wiek 31 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2738
Po prostu jak się dostarcza organizmowi czego trzeba w odpowiednich ilościach i się nie dopuszcza do głodu, to on się słodyczy nie domaga. Czasami chętka najdzie, ale potrafię sobie odmówić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2084 Wiek 39 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8275
ja mimo doiety i juz podzielenia na 7 posilkow bo na 5 to bylo jeszcze wiecej checi na slodkie.. mam cos takiego ze nie jestem glodna a w glowie widze czekoladki i zelki masakra mam walke ze soba czasem dzien w dzien najgorzej jest w weekend jak mam wiecej wolnego czasu i lamie sie zazwyczaj pod koniec tygodnia, mam nadzieje ze wkoncu uda mi sie wytrwac teraz swieta tak wiec nd i pt beda slodkosci .. to jest dla mnie bardzo trudne.. nie wiem dlaczego tak jest jakby jakis maly potworek siedzial w moich jelitach ktory zywil by sie tylko slodkosciami heh.. no i z owocow to narazie tylko jablka wcina..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 165 Wiek 31 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2738
Ja już ponad rok walczę z tym potworkiem i po raz pierwszy tyle czasu wytrzymuję. Po pierwsze nie mam ochoty, a jak już ochota najdzie to mam na tyle samozaparcia żeby się powstrzymać. Jutro miną dwa tygodnie. CUD!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 93 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3091
ja zamiast tego spozywam gorzka czekolade i suszone morele. słodyczy nie jadlem juz hoohoo, chyba od listopada nie tknalem :)

karnet - 65zł, butelka wody 0,56zł, spojrzenie na wage po zrzuceniu 40kg - bezcenne zł.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 165 Wiek 31 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2738
Gorzką czekoladą i morelami też można się nieźle napchać i 'nasłodzić'. Też tak kiedyś próbowałam robić, ale na mnie to nie działa. Co z tego, że gdy zechce mi się czekolady to pochłonę całe opakowanie moreli, a chęć na czekoladę i tak zostanie?

Od dzisiaj z okazji drugiego tygodnia bez słodyczy pozwalam sobie na łyżeczkę miodu do herbaty dziennie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 22
Słodycze:dla mnie są jak narkotyki niestety.Słodycz jest dla mnie uspokojeniem na stres i inne problemy.Na szczęście bardzo je ograniczyłem. Jescze miesiąc temu potrafiłem zjeśc kilka batonów dziennie.Dzisiaj zastąpiłem je napojami jogurtowymi choc też one nie są zdrowe.Wystarczy tylko chciec... no i silna wola.

"Grzecznośc nie oznacza słabości"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Uszlachetnianie sylwetki , 10 wskazowek.

Następny temat

Zrzucenie z ud

WHEY premium