dzakas001-hehe powiem Ci szczerze na redukcji nie masz na nic siły...a tym bardziej na głupoty
dde-mam takie same odczucia
ukyf-oj poszło kasy ale ani troche nie żaluje
wiele kosztowało mnie to wyrzeczeń,dieta była trzymana na 110%.zero kompromisów.były tylko wyjatki takie jak urodziny corki itp...zero alkoholu itp...
dzieki wszystkim