Witam wszystkich forumowiczo, ktorzy sledza ten test.
Pragne wam przedstawic podsumowanie pierwszej czesci mojego testu, gdyz nie widze sensu odwlekania tego, a chce przystapic do kolejnych treningow od jutra.
Niestety nie moge wam przedstawic 100% walorow suplementacji ktora stosowalem, gdyz 2tygodnie bylem chory! Pierwszy tydzien jechalem na antybiotykach, a drugi wracalem do zdrowia. 4dni ostrego wypacania sie w lozku. Oczywiscie nie cwiczylem przez ten okres, diety nie bylo w ogole. Warto dodac, ze staralem sie zapobiec takiemu czemus jak tylko moglem : jadlem witaminki, dodatkowo stocowalem C w okresie treningowym, ZMA, czosnek, warzywa i owoce. Nie pomoglo nic.
Dlatego prosze tez o szczypte wyrozumialosci.
Moje wymiary na dzien dzisiejszy, godzina 18 :
Bylo /
Jest
bic : 41cm / 42cm
udo 15cm od pachwiny : 60,5cm / 61cm
lydka : 40cm / 42,5
klata pod pachami i po sutkach : 114cm / 117cm
brzuch po pepku : 94cm / 98cm
po barach : 134cm / 136
waga : 88,5kg / 95kg
Wyniki silowe ok!
Suplementacja :
- mono od universal 500g, po mimo, ze jadlem mala kopiasta lyzeczke na porcje(jakies 7/8g), zauwazylem, ze cos wolno sie rozkrecalo. Chodzi o to, ze zawsze mono zaczyna u mnie dzialac po jakichs 2,5tygodnia, a to zaczelo o tydzien pozniej. Poza tym standardowo, cena/ jakosc : 5 w skali 10.
-
no shotgun v3 664g, spodziewalem sie po nim prawdziwej eksplozji. Niestety nic poza zwiekszona koncentracja i wytrzymaloscia. Nawet po podwojeniu porcji! Potrojnej nie jadlem bo by mnie wymioty rozerwaly. Cena/ jakosc : 5 w skali 10.
Ogolnie moge powiedziec, ze wyniki jakie zostaly osiagniete, zawdzieczam w wiekszosci diecie. Z poczatku bylo ok, ale potem z tygodnia na tydzien coraz gorzej. Musze przyznac, ze ciezko jest mi ladowac tyle weglowodanow w siebie. Momentami to juz byly katorgie zeby wladowac w siebie ten ryz, a dibenco nic nie pomagalo w tym.